Gonçalo Feio: „Takiej drużyny Motor nie miał jeszcze nigdy”. Zdjęcia z prezentacji zespołu

Motor Lublin jest beniaminkiem rozgrywek, a zarazem ich rewelacją. Zespół trenera Feio zajmuje obecnie trzecie miejsce w tabeli i jest poważnym kandydatem do awansu. Na środową prezentację drużyny do Galerii Olimp przyszły setki fanów.

– Jeśli chodzi o mnie to wolę przemawiać swoją pracą. Ta drużyna również woli przemawiać tym, co robi na boisku. Jesteśmy jednak tu dzisiaj razem, bo wszyscy mamy jedno marzenie, a co jeszcze ważniejsze, wszyscy w realizację tego marzenia wierzymy – rozpoczął trener Gonçalo Feio. – Codzienną ciężką pracą ta grupa ludzi udowadnia, że wierzy w to, co mamy do zrobienia. I chcę, żebyście wy robili tak samo. Kiedy gramy lepiej, kiedy gramy gorzej, kiedy wygrywamy, kiedy przegrywamy. Udowodniliśmy już, że potrafimy wyciągnąć się z trudnych momentów, dlatego zawsze wierzcie w tę drużynę – kontynuował.

Motor w trakcie rundy jesiennej doznał pięciu porażek z rzędu. Z kryzysu zespół wyszedł silniejszy i rok kończył w świetnych nastrojach na pierwszoligowym podium.

– Dziękujemy, że stawiliście się tutaj w tak licznym gronie, że nas wspieracie zarówno w meczach domowych jak też wyjazdowych. Za to dla was wielki szacunek. Jesteście naszym dwunastym zawodnikiem. To nas napędza – kierował w stronę sympatyków Motoru Rafał Król. – Wiadomo, że przed nami bardzo trudna runda rewanżowa. My jako drużyna na pewno w każdym meczu będziemy starać się dawać z siebie maksa. Mam nadzieję, że w czerwcu osiągniemy wspólny cel, jakim jest awans do ekstraklasy. Motor United! – dodawał.

Żółto-biało-niebiescy w 18 spotkaniach wywalczyli 32 punkty (bilans: 10-2-6). Do wicelidera z Tychów i lidera z Gdyni tracą zaledwie dwa oczka. Pierwszy mecz o punkty lublinianie rozegrają 19 lutego o godzinie 18 w Katowicach.

– Życzę wam, żebyście mieli taką samą frajdę z oglądania tej drużyny, jaką ja mam z pracy z nią na co dzień. Wiem, że oglądając ją będziecie identyfikować się z wartościami, jakie przekazujemy. Są nimi: ciężka praca, zaangażowanie, nieustępliwość czy poświęcenie. Tym poświęceniem sami musicie się czasami wykazać, aby być z nami na stadionie w Lublinie czy wspierać nas w meczach wyjazdowych. Zdaje sobie sprawę, że to wymaga od was poświęcenia i trudu. Życie wymaga trudu – mówi trener Feio. – Cieszmy się z każdej chwili razem. Stojąc przed zespołem śmiem powiedzieć, że ani ja, ani nikt z tej drużyny w takiej drużynie jak ta jeszcze nie był. Śmiem twierdzić, że Motor Lublin takiej drużyny nie miał jeszcze nigdy. Bądźmy razem, idźmy po marzenia! Dziękuję za energię, którą nam dzisiaj dajecie, dziękuję pracownikom klubu za organizację tego wydarzenia. Wierzcie w tę drużynę tak samo jak ja – apeluje.

Zimą rewolucji w składzie Motoru nie było. Z zespołu odeszli Bartosz Zbiciak, Jakub Staszak i Patryk Romanowski (wypożyczenie). Do drużyny dołączyło trzech graczy: Paweł Stolarski, Kamil Kruk i Mbaye Jacques Ndiaye.

Bramkarze: Łukasz Budziłek, Kacper Rosa, Oskar Jeż
Obrońcy: Przemysław Szarek, Konrad Magnuszewski, Filip Wójcik, Arkadiusz Najemski, Sebastian Rudol, Filip Luberecki, Paweł Stolarski, Krystian Palacz, Kamil Kruk.
Pomocnicy: Sebastian Koziej, Piotr Kusiński, Mariusz Rybicki, Rafał Król, Dariusz Kamiński, Damian Sędzikowski, Kamil Wojtkowski, MIchał Król, Jacques Ndiaye, Mathieu Scalet, Marcel Gąsior, Bartosz Wolski, Jakub Lis, Piotr Ceglarz
Napastnicy: Michał Żebrakowski, Kacper Wełniak, Dawid Kasprzyk, Kacper Śpiewak
Sztab: Gonçalo Feio (trener), Mateusz Stolarski (drugi trener), Przemysław Jasiński (asystent trenera), Robert Kazubski (asystent trenera/analityk), Michał Zajko (trener przygotowania motorycznego), Damian Ścibior (trener przygotowania motorycznego), Marcin Zapał (trener bramkarzy), Dariusz Baryła (kierownik drużyny), Emilian Sapuła (fizjoterapeuta), Kamil Warecki (fizjoterapeuta), Viktor Adamchuk (fizjoterapeuta)