GKS Katowice - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle ZDJĘCIA KIBICÓW Ambitna GieKSa urwała seta mistrzom Polski, ale goście na więcej już nie pozwolili

Tomasz Kuczyński
Tomasz Kuczyński
08.12.2022. PlusLiga: GKS Katowice - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.   Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk
08.12.2022. PlusLiga: GKS Katowice - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk Marzena Bugala-Astaszow Polska Press
W czwartek 8.12.2022 r. w meczu 14. kolejki PlusLigi GKS Katowice przegrał z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle 1:3. Katowiczanie zaczęli spotkanie od wygranego pierwszego seta na przewagi. Goście na więcej już nie pozwolili, choć ambitna GieKSa walczyła do końca. Zobacz ZDJĘCIA z hali w Szopienicach.

GKS Katowice w poniedziałek przegrał w Gdańsku z Treflem 1:3, ale przed swoją publicznością bardzo chciał pokazać się z dobrej strony w meczu z mistrzem Polski. ZAKSA w niedzielę dopiero w tie-breaku pokonała Cerrad Enea Czarnych Radom. Kędzierzynianie zajmują 4. miejsce w tabeli, ustępując Asseco Resovii, Aluron CMC Warcie Zawiercie i liderującemu Jastrzębskiemu Węglowi.

Zobacz ZDJĘCIA KIBICÓW oraz z meczu PlusLigi: GKS Katowice - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, 8.12.2022 r.

W drużynie GieKSy zabrakło Jakuba Szymańskiego (uraz) i Sebastiana Adamczyka (infekcja), a w ekipie gości Łukasza Kaczmarka. Choć mecz rozgrywano w dniu pracy od godz. 16.15 w hali w Szopienicach było sporo widzów, nie zabrakło też kibiców ZAKSY.

Pierwszy set na przewagi dla GKS-u

GieKSa weszła w mecz bez zbytniego respektu wobec mistrza i prowadziła 6:3, następnie 13:11, ale ZAKSA wyrównała po ataku Aleksandra Śliwki - 13:13. Kiedy GKS przegrywał 14:15 o przerwę poprosił trener Grzegorz Słaby i katowiczanie wyszli na prowadzenie 17:15, następnie 19:17 po asie Jakuba Jarosza. Goście nie dawali za wygraną i mieli punkt przewagi (21:20). Ponownie trener GKS-u wziął czas. Set kończył się na przewagi i gospodarze wykorzystali siódmego setbola po ataku Jarosza - 31:29. ZAKSA nie miała ani jednej piłki setowej.

Demolka GieKSy w drugim secie

Podrażniony mistrz zaczął drugie seta od prowadzenia 6:2. Tym razem na nic zdała się przerwa dla trenera GKS-u. Goście dobrze grali blokiem, zagrywką, skutecznie atakowali i "odjechali" na 15:6. Nie pomogła podwójna zmiana w drużynie gospodarzy. ZAKSA prowadziła 18:8 i katowiczanom pozostało tylko dogranie partii, która zakończyła się po drugim setbolu - 25:14.

Końcówka trzeciej partii należała do mistrza

W trzecim secie mecz wrócił na wyrównaną ścieżkę. Z jednej strony atakował głównie bardzo dobrze dysponowany Jarosz, z drugiej Śliwka, a wynik oscylował wokół remisu 3:3, 6:6, 9:9. ZAKSA po ataku Bartłomieja Klutha wypracowała sobie dwa punkty przewagi (11:9), ale GieKSa wyszła na prowadzenie 14:13, a następnie 16:14. Trener gości Tuomas Sammelvuo zareagował czasem dla drużyny, ale po niej było 17:14 dla katowickiego zespołu. Kędzierzynianie jednak odzyskali prowadzenie - 19:18 i wtedy trener Słaby wykorzystał przysługującą mu przerwę. Od 20:20 ZAKSA uciekła na 22:20 i znów GKS ratował się czasem. Goście przy wyniku 24:21 mieli pierwszą piłkę setową i Kluth zakończył partię atakiem - 25:21.

ZAKSA odjechała katowiczanom

Widać było, że ZAKSA chce uniknąć tie-breaka, bo GKS świetnie czuje się w pięciosetowych meczach. W ataku szalał Śliwka i od 7:7 goście odskoczyli na 11:7, następnie na 15:10. Katowiczanom nie pomagały zmiany, bo ZAKSA jechała na "piątym biegu" po zwycięstwo - prowadziła już 20:13. Mistrz Polski zamierzał szybko zakończyć mecz, pewnie pamiętając, że w niedzielę zagra na wyjeździe z wicemistrzem kraju, Jastrzębskim Węglem. GKS ambitnie walczył do końca i przy wyniku 23:19 trener gości poprosił o czas. ZAKSA zakończyła mecz w pierwszym meczbolu. Śliwka zaatakował po bloku i został wybrany MVP spotkania.

GKS Katowice - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (31:29, 14:25, 21:25, 19:25)

GKS: Hain, Quiroga, Seganow, Rousseaux, Kania, Jarosz, Mariański (libero) oraz Domagała, Mielczarek, Domagała, Nowosielski.

ZAKSA: Śliwka, Paszycki, Smith, Janusz, Staszewski, Kluth, Shoji (libero) oraz Żaliński.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl