Dla wielu kolarzy etap 10 z Ravenny do Modeny był niczym drugi, po poniedziałku, dzień wolny. Trasa płaska jak stół, do tego bardzo krótki dystans - bo tylko 145 km - i piękna pogoda, sprawiły, że zwłaszcza faworyci wyścigu potraktowali jazdę dość rekreacyjnie. Mała, bo zaledwie dwuosobowa ucieczka nie wymęczyła też ekip sprinterskich, którzy mieli być głównymi bohaterami wtorkowych zmagań.
Dramatyczny był dopiero koniec etapu - kilometr przed metą wydarzyła się wielka kraksa, w której uczestniczyli m.in. Pascal Ackermann (Bora-hansgrohe) i Jakub Mareczko (CCC Team). Zmałej grupki najszybszy okazał się Arnaud Démare (Groupama–FDJ). Faworyci wyścigu zatrzymani przez kraksę otrzymali czas grupy, bo wszystko miało miejsce w strefie ochronnej.
Ale głównym tematem dnia było więc to, co zdarzy się w piątek na etapie trzynastym. Wtedy rywalizacja ma kończyć się na przełęczy wiodącej do Lago Serrù (2245 mnpm). Po opadach w ubiegły weekend trasa jest pokryta śniegiem, służby od kilku dni próbują go usunąć, ale prognozy nie są korzystne.
Podobny problem dotyczy trasy etap królewskiego etapu szesnastego. Wtedy peleton ma pokonać Passo Gavia, (2614 mnpm), „dach wyścigu”, czyli najwyższy punkt na mapie tegorocznej Corsa Rosa. Przy okazji kolarz, który przejedzie tę górską premię jako pierwszy otrzyma nagrodę Cima Coppi, przyznawaną od lat na cześć Fausto Coppiego, legendy światowego i włoskiego kolarstwa.
Problem w tym, że na Passo Gavia wciąż leży śnieg, w niektórych miejscach pokrywa sięga nawet 4 metrów. Od kliku dni kilkadziesiąt osób i ciężki sprzęt usuwają śnieg z drogi wiodącej na Gavię. Burmistrz Ponte di Legno, miasteczka będącego metą etapu ma nadzieję, że szosa będzie przejezdna, a warunki pogodowe pozwolą na przeprowadzenie etapu. W 2013 r. śnieg co prawda udało się usunąć, ale w dniu, kiedy na Passo Gavia mieli wspinać się kolarze, rozpętała się śnieżyca i etap został odwołany.
Organizatorzy też nie zasypiają gruszek w popiele, opracowują trasę alternatywną. Miałoby nią być poprowadzenie peletonu dwukrotnie przez Mortirolo, które również jest elementem etapu szesnastego. Mortirolo może jest nawet trudniejsze niż Gavia, tyle, że położone znacznie niżej (1861 mnpm). Jednak dyrektor wyścigu Mauro Vegni powiedział „La Gazetta dello Sport”, że nie będzie to możliwe i opracowywany jest jeszcze inny plan awaryjny, którego na razie nie ujawnił. „Prowincje Brescia i Sondrio pracują od wielu dni po obu stronach przełęczy dniem i nocą. Mamy nadzieję, że pogoda się poprawi - mówił Vegni.
Wyniki 10. etapu Giro d'Italia:
1. Arnaud Demare (Fra) Groupama-FDJ3:36:07
2. Elia Viviani (Ita) Deceuninck-QuickStep
3. Rüdiger Selig (Ger) Bora-Hansgrohe
4. Caleb Ewan (Aus) Lotto Soudal
5. Giacomo Nizzolo (Ita) Dimension Data
6. Davide Cimolai (Ita) Israel Cycling Academy
7. Manuel Belletti (Ita) Androni Giocattoli-Sidermec
8. Giovanni Lonardi (Ita) Nippo-Vini Fantini-Faizane
9. Jasper De Buyst (Bel) Lotto Soudal0:00:02
10. Jacopo Guarnieri (Ita) Groupama-FDJ0:00:04
Klasyfikacja generalna Giro d'Italia
1. Valerio Conti (Ita) UAE Team Emirates39:45:10
2. Primoz Roglic (Slo) Team Jumbo-Visma 0:01:50
3. Nans Peters (Fra) AG2R La Mondiale 0:02:21
4. José Rojas (Spa) Movistar Team0:02:33
5. Amaro Antunes (Por) CCC Team0:02:34
6. Fausto Masnada (Ita) Androni Giocattoli-Sidermec0:02:36
7. Andrey Amador (CRc) Movistar Team0:02:39
8. Valentin Madouas (Fra) Groupama-FDJ0:03:27
9. Giovanni Carboni (Ita) Bardiani CSF0:03:30
10. Pello Bilbao (Spa) Astana Pro Team0:03:32
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
