18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Giertych dla DZ. Po latach wciąż ostro: Są szkoły, gdzie dzieci terroryzują

Roman Giertych
Z byłym ministrem edukacji Romanem Giertychem o programie Zero tolerancji dla bandytów w szkołach, wprowadzeniu mundurków i wizerunku ministerstwa edukacji rozmawia Tomasz Szymczyk.

Pana urzędowanie na stanowisku szefa Ministerstwa Edukacji Narodowej dziś jest wspominane m.in. w kontekście wprowadzenia do szkół mundurków. Czy dziś Pańska decyzja w tej kwestii byłaby taka sama?
Istotą programu, który wprowadzałem było zero tolerancji dla przemocy w szkołach. W ciągu roku udało nam się ograniczyć przemoc w szkołach o 25 procent. Obecnie ten wskaźnik występowania zjawisk przemocy w szkołach jest dwukrotnie wyższy, niż w chwili, gdy ja byłem ministrem. Mundurki były tylko jednym z elementów tego programu, które zostały wprowadzone. Jeśli pyta pan, czy nadal jestem zwolennikiem mundurków, odpowiadam tak.

Pana propozycje nie spotkały się wówczas z aprobatą większości mediów i społeczeństwa.
80 procent rodziców popierało wprowadzenie tego programu, jednak jeszcze się taki nie urodził, żeby każdemu dogodził. Przeciw były środowiska liberalne. Dziś, po latach, myślę, że niektórzy powinni przeprosić za to, co wówczas wygadywali. Kiedy byłem szefem MEN, świat mediów niezbyt przychylnie odnosił się do naszej pracy. Dziś jest odwrotnie, a ze szkołami jest gorzej.

Sam pomysł nie był zły, ale może jego realizacja powinna być inna?
Ustawa wprowadzała przepisy, na mocy których to szkoły same decydowały o wprowadzenie mundurków. Czy można było to zrobić lepiej? Zawsze wszystko można wprowadzić lepiej. Program Zero tolerancji dla przemocy w szkołach, który próbował ograniczyć przestępczość w szkołach nie mógł być wprowadzony w sposób delikatny, bo nie można tak postępować ze szkolnymi bandytami, którzy doprowadzili do śmierci Ani z Gdańska, którzy nota bene zostali prawomocnie skazani przez sąd. Ministerstwo nie jest po to, by głaskać dziennikarzy, ale po to, by chronić bezpieczeństwo naszych dzieci.

Dziś w szkole często niestety nadal zamiast dyrekcji i nauczycieli rządzą uczniowie.
Niestety rzadko są to uczniowie rozsądni. Jest wiele szkół, gdzie uczniowie terroryzują nauczycieli i innych uczniów. Próbowaliśmy postawić temu tamę.

Wiele osób jako przyczynę przemocy w szkołach widzi wprowadzenie gimnazjów. Czy to była dobra decyzja?
Wielu pedagogów uważa, że połączenie trzech roczników młodzieży nie było dobrym pomysłem i chyba mają rację. Mam negatywny stosunek do gimnazjów.

Czy gdyby przedstawione przez Pana rozwiązania zaproponował polityk innej opcji, to reakcja byłaby inna?
Taka jest dola propozycji przedstawianych przez małe partie. Istotą koalicji jest sytuacja, że jej sukcesy idą na konto dużego koalicjanta, a błędy są wytykane mniejszym. Tak to wygląda. Największy problem wizerunkowy miałem z własnym rządem. Podkładano mi nogę. Trudna jest sytuacja ministra, który nie jest popierany przez własny rząd, a jest atakowany przez media. Niemniej jednak, uważam, że to, co zrealizowaliśmy, pokazało, że można coś zrobić.

Życie bez wielkiej polityki jest przyjemniejsze?
Na pewno po ludzku jest przyjemniejsze. Polityk nie może być w procesie selekcji negatywnej, a taka odbywa się obecnie w polskiej polityce. To prowadzi do degeneracji.


*Tauron Nowa Muzyka ZNAJDŹ SIĘ NA ZDJĘCIACH
*Beerfest 2012 zakończony ZOBACZ ZDJĘCIA
*KONKURS FOTOLATO 2012: Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!