Geje i Żydzi jako kibice Motoru Lublin. ZTM wycofuje się z druku biletów

Geje i Żydzi kibicami Motoru? Kontrowersyjne obrazki na biletach ZTM Lublin

Mini-komiksy na odwrocie biletów miały w założeniu twórców promować tolerancję, ale spotkały się z negatywną reakcją. Wywołały burzę wśród kibiców Motoru Lublin (a nawet wśród fanów klubu żużlowego Lubelski Węgiel KMŻ) i falę krytyki na forum internetowym. Co więcej: na piątek planowano nawet protestacyjny marsz w kierunku Ratusza.

Pomysłodawcą kampanii "Lublin dla wszystkich" jest Szymon Pietrasiewicz z Centrum Kultury w Lublinie. Za projekt graficzny odpowiedzialni są Maciej Pałka i Dominik Szcześniak, znani lubelscy twórcy komiksów.

Rysunki znalazły się na 2,5 mln biletów o nominałach 2,80 zł i 1,40 zł. Większa część została już wycofana ze sprzedaży. - Wycofane bilety są teraz w naszym magazynie, zostaną zniszczone - mówi Kurierowi Justyna Góźdź, rzeczniczka ZTM Lublin.

W kioskach pozostało ok. 12 tys. biletów. Tych ZTM Lublin nie może już wycofać.

Decyzję o rezygnacji ze sprzedaży biletów z mini-komiksami podjął Lech Pudło, dyrektor ZTM Lublin, który był też osobą odpowiedzialną za zaakceptowanie rysunkowej kampanii. - Wraz z organizatorami akcji mieliśmy dobre intencje - wyjaśnia Pudło. - Według naszej wiedzy, głównym celem kampanii miało być zwrócenie uwagi na istniejące w społeczeństwie problemy wykluczenie, dyskryminacji, nietolerancji, a nie godzenie w dobre imię środowiska piłkarskiego, w szczególności związanego z lubelskim klubem Motor. Niemniej jednak, jeśli kogokolwiek przekaz graficzny umieszczony na bilecie obraził, to jeszcze raz przepraszam.

Dyrektora broni również z-ca prezydenta Lublina, Katarzyna Mieczkowska-Czerniak: - Dyrektor Pudło podjął decyzję w dobrej wierze i w dobrej wierze bilety wycofał. Zrobił to, ponieważ dostawaliśmy mnóstwo głosów sprzeciwu - tłumaczy.

Kampanię "Lublin dla wszystkich" sfinansowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. My zapytaliśmy rzeczniczkę ZTM Lublin, ile kosztowało wydrukowanie biletów i wycofanie ich ze sprzedaży. Okazuje się, że umowa ZTM z drukarnią jest skonstruowana tak, by druk dwustronny kosztował tyle samo, co jednostronny. Jak zapewniła nas Justyna Góźdź, samo wycofanie biletów z kiosków również nie generowało kosztów (kontrahenci sami odwozili bilety). Natomiast wyprodukowanie 2,5 mln biletów, które "pójdą na przemiał" to już realna strata w wysokości ok. 16 tys. zł.

***

Szymon Pietrasiewicz:

W odpowiedzi na zaistniałą sytuację wokół akcji społeczno - artystycznej "Lublin dla wszystkich".

Przedsięwzięcie w swoim zamiarze ma ukazywać sytuację idealną, niemal utopijną kiedy środowiska kojarzone z dyskryminacją innych są w stanie wznieść się ponad to i udowodniać, że świat może być inny. Paradoksalnie do oświadczenia Zarządu Motoru Lublin S.A. pokazać, że nie stereotypy się liczą a fakty.

Niestety stało się tak, że uprzedzenia wzięły górę nad rozsądkiem i wrażliwością na drugiego człowieka. Jednak wciąż boimy się towarzystwa Żyda czy osoby czarnoskórej. Na biletach tak, a co dopiero w rzeczywistości. Postacie z obrazków są tylko alegorią inności a scenki tam przedstawione są bardzo umowne. Nasuwa to straszne wioski o tym jacy jesteśmy wciąż zamknięci.

Za niesłuszne można uznać stwierdzenie, że praca przedstawia w sposób stereotypowy przedstawicieli mniejszości i stawia ich w złym świetle. Przekaz jest jasny: wszyscy możemy razem kibicować nie zależnie od przekonań, religii i koloru skóry w myśl chrześcijańskiego przekazania "szanuj bliźniego swego jak siebie samego".

Prawda jest taka, że zdarzenie obnaża nastroje antysemickie, rasistowskie czy homofobiczne w Lublinie. Atmosfera zamieszania przypomina reakcje publiczności po "Pokłosiu" Władysława Pasikowskiego i wciąż pokazuje ile mamy przed sobą do zrobienia.

Oficjalne stanowisko Centrum Kultury w sprawie Akcja społeczno - artystyczna "Lublin dla wszystkich"

Szanowni Państwo,
Z ogromna przykrością przeczytaliśmy oświadczenie Zarządu Motor Lublin SA. Intencją organizatorów oraz artystów nie było obrażanie kogokolwiek, ale pokazanie pozytywnych wzorów zachowań wyrażających tolerancję i szacunek do innych religii mniejszości seksualnych oraz narodowościowych.

Uważamy, że doszło do nieporozumienie poprzez nietrafną interpretację pasków komiksowych na biletach. Celem organizatorów było pokazanie lubelskich kibiców jako środowiska otwartego, w którym spotykają się wszystkie mniejszości religijne, seksualne i narodowe. Niesłusznie została przypisana organizatorom intencja, że właśnie lubelscy kibice są nietolerancyjni. Jeszcze raz podkreślamy, naszym zamierzeniem było wskazanie na pozytywne wzory zachowań na stadionie, które z pewnością nie raz miały miejsce i zasługują na szacunek.

Wyrażamy ubolewanie wobec nietrafnej interpretacji komiksów przez Zarządu Motor Lublin SA, która mogła sprawić przykrość kibicom lubelskiej drużyny piłkarskiej. Centrum Kultury od lat promuje Lublin jako miasto tolerancji i miejsce zawarcia Unii Lubelskiej, początków Rzeczpospolitej wielu narodów i religii. Bilety były kolejną akcją wpisującą się w ten nurt promowania miasta i tradycji polskich.

Oświadczenie ZTM w Lublinie w sprawie kampanii "Lublin dla wszystkich"

Akcja zorganizowana przez Pracownię Sztuki Zaangażowanej Społecznie "Rewiry" działającej przy Centrum Kultury oraz lubelskich twórców komiksów i powieści graficznych: Dominika Szcześniaka i Macieja Pałkę, wzbudziła ogromne kontrowersje wśród pasażerów i mieszkańców Lublina, szczególnie wśród władz i kibiców klubu sportowego Motor Lublin.

Biorąc pod uwagę zaistniałą sytuację i ogromne emocje towarzyszące kampanii "Lublin dla wszystkich" Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie, jako emitent biletów, podjął decyzję o wycofaniu ze sprzedaży partii biletów z nadrukowanymi komiksami oraz wstrzymaniu dalszej dystrybucji biletów wśród kontrahentów.

ZTM w Lublinie towarzyszyły obawy co do czytelności grafik i jasności ich przekazu. Stąd dzieliliśmy się naszymi wątpliwościami w kwestii odbioru społecznego treści z ich twórcami. Zaproponowaliśmy aby prace graficzne uzupełnić o podanie strony internetowej, na której pasażer będzie mógł dowiedzieć się o założeniach i celach kampanii. Ostatecznie podjęliśmy decyzję o druku biletów, tym samym popierając akcję, która uzyskała wsparcie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i której głównym celem miało być zwrócenie uwagi na istniejące w społeczeństwie animozje na tle religijnym, seksualnym, rasowym. Krótkie paski komiksowe, które znalazły się na biletach, miały sygnalizować, że dialog możliwy jest na wielu płaszczyznach.

Przepraszamy wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób czują się dotknięci i urażenia przekazem graficznym, który znalazł się na biletach.
Justyna Góźdź, podinspektor ds. marketingu i kontaktów z mediami ZTM w Lublinie

Oświadczenie prezydenta Lublina, Krzysztofa Żuka

Szanowni Państwo,
Wobec kontrowersji jakie wywołała kampania "Lublin dla wszystkich" finansowana ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach projektu "Rewiry" pragnę oświadczyć, iż wyrażam zdecydowany sprzeciw i brak zgody wobec stereotypowego prezentowania kibiców piłkarskich, w tym kibiców Motoru Lublin oraz osób należących do mniejszości. Doceniam działalność społeczną kibiców oraz zawodników klubu, szczególnie związaną ze współpracą z lubelskimi placówkami opiekuńczymi dla dzieci. Piłkarskie rozgrywki sportowe są często okazją do wspólnego świętowania i zabawy dla całych rodzin.

W związku z tym, że forma wyrazu artystycznego użyta w projekcie może urażać uczucia różnych grup społecznych popieram decyzję dyrektora Zarządu Transportu Miejskiego o wycofaniu biletów z nadrukiem z dystrybucji. Jednocześnie w pełni popieram akcje i działania mające na celu promowanie tolerancji i walkę z dyskryminacją. Lublin to miasto otwarte, różnorodne kulturowo i społecznie - miasto w dialogu.

Wyrazem uznania tych działań jest udział Lublina jako jedynego miasta w Polsce w programie Rady Europy i Komisji Europejskiej "Miasta międzykulturowe". W dialogu obywatelskim wciąż wypracowujemy działania, które bez posługiwania się stereotypami będą tworzyć Lublin dla wszystkich.

Z wyrazami szacunku,
Krzysztof Żuk, Prezydent Miasta Lublin