Gdzie w Polsce będą stacjonować żołnierze USA i Wielkiej Brytanii? Szef MON przekazał informację

OPRAC.:
Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
Mariusz Błaszczak
Mariusz Błaszczak Fot. Krzysztof Kapica
– Żołnierze zarówno armii Stanów Zjednoczonych, jak i Wielkiej Brytanii, będą stacjonować w południowo-wschodniej części naszego kraju – poinformował minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak.

Minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak podkreślił, iż „to, że do Polski niebawem dołączą kolejni żołnierze USA jest dowodem bardzo poważnego traktowania – z jednej strony – zagrożeń, jakie mają miejsce ze Wschodu, a z drugiej strony – bardzo poważnego traktowania zobowiązań sojuszniczych w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego”. – Dodatkowi żołnierze już niebawem wzmocnią siły amerykańskie w południowo-wschodniej części naszego kraju – dodał.

Szef MON poinformował, że żołnierze brytyjscy przylecieli już do Polski. – To też jest efekt naszych konsultacji, naszych rozmów. W ostatni poniedziałek byłem w Londynie, rozmawialiśmy na ten temat – mówił.

Dodał, że żołnierze amerykańscy z 82. dywizji – prawie 5000 – dołączą do kolejnych niemal 5000 żołnierzy, którzy stacjonują w Polsce zarówno w ramach brygadowej grupy bojowej, jak i w ramach programu NATO-wskiego, który dotyczy wzmocnienia wschodniej flanki. – Żołnierze brytyjscy także są już na terenie naszego kraju, są w południowo-wschodniej części Polski, współpracują z żołnierzami polskimi, żeby zapewnić bezpieczeństwo – powiedział.

Mariusz Błaszczak przekazał, że „żołnierze zarówno armii Stanów Zjednoczonych, jak i Wielkiej Brytanii, będą stacjonować w południowo-wschodniej części naszego kraju”.

– Mamy świadomość zagrożeń, ale również pamiętamy o tym, co dzieje się na granicy Polsko białoruskiej – mówił.

Szef MON zauważył, że „atak brydżowy wciąż ma miejsce”. – Polsko-białoruska granica jest wzmacniana przez żołnierzy polskich, ale także żołnierzy brytyjskich. Równolegle toczą się ćwiczenia żołnierzy Sojuszu Północnoatlantyckiego z udziałem żołnierzy amerykańskich, brytyjskich, rumuńskich i chorwackich – dodał.

Minister zwrócił uwagę, że „przede wszystkim o bezpieczeństwo Polski dba Wojsko polskie, które z miesiąca na miesiąc jest coraz liczniejsze, jest uzbrojone w nowoczesny sprzęt”.

Mówiąc o tym, jak duże jest zagrożenie ze strony Rosji w tym momencie, szef MON przypomniał, że „słyszeliśmy wczoraj konferencję prasową doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta Joe Bidena”. – Nie mamy żadnych wątpliwości, że zgromadzenie wokół granic Ukrainy tysięcy żołnierzy rosyjskich, sytuacje rzeczywiście podminowuje - dodał.

– Jedyną i właściwą odpowiedzią na takie zdarzenia jest jedność Sojuszu Północnoatlantyckiego i polityka odstraszania, którą konsekwentnie Polska prowadzi od lat. Cieszymy się, że nasza inicjatywa dyplomatyczna spotkała się z bardzo pozytywnym odzewem ze strony naszych sojuszników i że możemy dziś powiedzieć, że cały Sojusz Północnoatlantycki właśnie taką politykę przyjął. Bardzo dobrze też, że prezydent Andrzej Duda przekonał swoich rozmówców co do tego, że polityka odstraszania jest jedyną właściwą polityką. Nasza aktywność dyplomatyczna – prezydenta Andrzeja Dudy, polskiego rządu – przynosi dobre rezultaty dla bezpieczeństwa naszego kraju – wyjaśnił Mariusz Błaszczak.

Amerykańskie ministerstwo obrony poinformowało w piątek, że USA wyśle do Polski w nadchodzących dniach dodatkowe 3 tys. żołnierzy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl