Gdzie są pomniki Lecha Kaczyńskiego w Polsce? Nie tylko Warszawa ma pomnik byłego prezydenta, upamiętniono go też w innych miastach ZDJĘCIA

red.
Pomnik Lecha Kaczyńskiego w Siedlcach został odsłonięty we wrześniu 2014 roku. - To dla mnie moment szczególny. Moment, który pokazuje, że próba zniszczenia pamięci o moim bracie nie uda się - powiedział Jarosław Kaczyński podczas uroczystości.Autorem rzeźby jest Jerzy Nowicki. Wykonany z brązu pomnik wraz z postumentem mierzy sześć metrów.<a href="https://polskatimes.pl/warszawa-pomnik-prezydenta-lecha-kaczynskiego-juz-stoi-na-placu-pilsudskiego-zdjecia/ga/13647301/zd/32075365">Tak wygląda pomnik Lecha Kaczyńskiego w Warszawie. Zobaczcie ZDJĘCIA</a>
Pomnik Lecha Kaczyńskiego w Siedlcach został odsłonięty we wrześniu 2014 roku. - To dla mnie moment szczególny. Moment, który pokazuje, że próba zniszczenia pamięci o moim bracie nie uda się - powiedział Jarosław Kaczyński podczas uroczystości.Autorem rzeźby jest Jerzy Nowicki. Wykonany z brązu pomnik wraz z postumentem mierzy sześć metrów.<a href="https://polskatimes.pl/warszawa-pomnik-prezydenta-lecha-kaczynskiego-juz-stoi-na-placu-pilsudskiego-zdjecia/ga/13647301/zd/32075365">Tak wygląda pomnik Lecha Kaczyńskiego w Warszawie. Zobaczcie ZDJĘCIA</a> x-news/tvn24
10 listopada na pl. Piłsudskiego odsłonięty zostanie pomnik Lecha Kaczyńskiego. To nie pierwsze upamiętnienie byłego prezydenta. Podobnych pomników w polskich miastach jest już kilkanaście.

Pomnik Lecha Kaczyńskiego na pl. Piłsudskiego nie będzie pierwszym poświęconym byłemu prezydentowi. Podobne stoją już m.in. w Radomiu, Szczecinie, Siedlcach czy Białej Podlaskiej.

ZOBACZ TEŻ: Warszawa: Pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego już stoi na placu Piłsudskiego [ZDJĘCIA]

Nie brakuje również tablic pamiątkowych poświęconych ofiarom katastrofy. W całej Polsce jest już kilkaset tablic, obelisków, krzyży czy instalacji upamiętniających Lecha Kaczyńskiego i pozostałych 95 osób, które zginęły 10 kwietnia w Smoleńsku.

ZOBACZ TEŻ: Pomniki smoleńskie w Polsce [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Gdzie są pomniki Lecha Kaczyńskiego w Polsce? Nie tylko Warszawa ma pomnik byłego prezydenta, upamiętniono go też w innych miastach ZDJĘCIA - Portal i.pl

Komentarze 44

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

d
dar

kto za to placi?

g
gosc

jedni stawiaja drudzy rozbieraja i tak bedzie gdy dojdzie inna zmiana pomniki sa nam niepotrzebne gdyz powoduja konflikty ile wydana niepotrzebnie pieniedzy za tamtych czerwonych czasow takze dzisiaj owszem mozna ale ludzi zasluzonych np slowackiego czy wieszcza miskiewicza ale ich juz tez jest dosc wiec otrzezwiejcie wladcy fanatycy z tymi przekletymi i wykletymi inkami i ogniami prezydentami swiat sie z was smieje nie kompromitujcie polakow

P
Patriota
Uwazam,ze stawianie pomnikow Lechowi Kaczynskiemu jest absurdalne...,gdyz niczym szczegolnym sie w naszej historii po 1989r. nie wyroznil... Przyjdzie na to czas,ze trzeba bedzie to weryfikowac...,czyli usuwac je z przstrzeni publicznej...
B
Brzydkie Kaczatko
Po wygranych przez PiS wyborach prokuratura umorzyła sprawę wyprowadzenia 65 mln zł ze SKOK-u. I wszczęła śledztwo ws. powiadomienia o aferze "nieuprawnionych osób", czyli dziennikarzy.
Śledztwo zostało wszczęte w 2016 r. i dotyczy „ujawnienia nie wcześniej niż 3 marca 2015 r. i nie później niż 9 marca 2015 r. treści pisma przewodniczącego KNF skierowanego m.in. do szefa CBA, poprzez przekazanie go osobom nieuprawnionym tj. o czyn z art. 266 par. 1 Kodeksu karnego”. Sprawę prowadzi osobiście prok. Michał Dziekański, naczelnik Wydziału ds. Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Daty popełnienia „przestępstwa”, które obejmuje śledztwo (3 do 9 marca 2015 r.), jasno wskazują, że chodzi o ujawnienie mediom pisma, które skompromitowało senatora Grzegorza Biereckiego i sprawiło, że w wyborach do Senatu w 2015 r. startował jako niezależny. PiS nie chciał go wtedy rekomendować. Do łask partii Bierecki wrócił po wyborach, dziś jest szefem senackiej komisji finansów i członkiem klubu Lubu dubu
K
Krakow nie chce PISSU
pomnik Inki oblali czerwona farba w Krakowie
k
kasjer prawicy
Po wygranych przez PiS wyborach prokuratura umorzyła sprawę wyprowadzenia 65 mln zł ze SKOK-u. I wszczęła śledztwo ws. powiadomienia o aferze "nieuprawnionych osób", czyli dziennikarzy.
Śledztwo zostało wszczęte w 2016 r. i dotyczy „ujawnienia nie wcześniej niż 3 marca 2015 r. i nie później niż 9 marca 2015 r. treści pisma przewodniczącego KNF skierowanego m.in. do szefa CBA, poprzez przekazanie go osobom nieuprawnionym tj. o czyn z art. 266 par. 1 Kodeksu karnego”. Sprawę prowadzi osobiście prok. Michał Dziekański, naczelnik Wydziału ds. Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Daty popełnienia „przestępstwa”, które obejmuje śledztwo (3 do 9 marca 2015 r.), jasno wskazują, że chodzi o ujawnienie mediom pisma, które skompromitowało senatora Grzegorza Biereckiego i sprawiło, że w wyborach do Senatu w 2015 r. startował jako niezależny. PiS nie chciał go wtedy rekomendować. Do łask partii Bierecki wrócił po wyborach, dziś jest szefem senackiej komisji finansów i członkiem klubu PiS.

Senator Bierecki i 65 mln zł wyprowadzone z jego fundacji
To jeden z tekstów, do których dos
G
Gość
Po wygranych przez PiS wyborach prokuratura umorzyła sprawę wyprowadzenia 65 mln zł ze SKOK-u. I wszczęła śledztwo ws. powiadomienia o aferze "nieuprawnionych osób", czyli dziennikarzy.
Śledztwo zostało wszczęte w 2016 r. i dotyczy „ujawnienia nie wcześniej niż 3 marca 2015 r. i nie później niż 9 marca 2015 r. treści pisma przewodniczącego KNF skierowanego m.in. do szefa CBA, poprzez przekazanie go osobom nieuprawnionym tj. o czyn z art. 266 par. 1 Kodeksu karnego”. Sprawę prowadzi osobiście prok. Michał Dziekański, naczelnik Wydziału ds. Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Daty popełnienia „przestępstwa”, które obejmuje śledztwo (3 do 9 marca 2015 r.), jasno wskazują, że chodzi o ujawnienie mediom pisma, które skompromitowało senatora Grzegorza Biereckiego i sprawiło, że w wyborach do Senatu w 2015 r. startował jako niezależny. PiS nie chciał go wtedy rekomendować. Do łask partii Bierecki wrócił po wyborach, dziś jest szefem senackiej komisji finansów i członkiem klubu PiS.
S
Srebrne usta
Po wygranych przez PiS wyborach prokuratura umorzyła sprawę wyprowadzenia 65 mln zł ze SKOK-u. I wszczęła śledztwo ws. powiadomienia o aferze "nieuprawnionych osób", czyli dziennikarzy.
Śledztwo zostało wszczęte w 2016 r. i dotyczy „ujawnienia nie wcześniej niż 3 marca 2015 r. i nie później niż 9 marca 2015 r. treści pisma przewodniczącego KNF skierowanego m.in. do szefa CBA, poprzez przekazanie go osobom nieuprawnionym tj. o czyn z art. 266 par. 1 Kodeksu karnego”. Sprawę prowadzi osobiście prok. Michał Dziekański, naczelnik Wydziału ds. Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Daty popełnienia „przestępstwa”, które obejmuje śledztwo (3 do 9 marca 2015 r.), jasno wskazują, że chodzi o ujawnienie mediom pisma, które skompromitowało senatora Grzegorza Biereckiego i sprawiło, że w wyborach do Senatu w 2015 r. startował jako niezależny. PiS nie chciał go wtedy rekomendować. Do łask partii Bierecki wrócił po wyborach, dziś jest szefem senackiej komisji finansów i członkiem klubu PiS.
d
donosiciel z piss
Po wygranych przez PiS wyborach prokuratura umorzyła sprawę wyprowadzenia 65 mln zł ze SKOK-u. I wszczęła śledztwo ws. powiadomienia o aferze "nieuprawnionych osób", czyli dziennikarzy.
Śledztwo zostało wszczęte w 2016 r. i dotyczy „ujawnienia nie wcześniej niż 3 marca 2015 r. i nie później niż 9 marca 2015 r. treści pisma przewodniczącego KNF skierowanego m.in. do szefa CBA, poprzez przekazanie go osobom nieuprawnionym tj. o czyn z art. 266 par. 1 Kodeksu karnego”. Sprawę prowadzi osobiście prok. Michał Dziekański, naczelnik Wydziału ds. Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Daty popełnienia „przestępstwa”, które obejmuje śledztwo (3 do 9 marca 2015 r.), jasno wskazują, że chodzi o ujawnienie mediom pisma, które skompromitowało senatora Grzegorza Biereckiego i sprawiło, że w wyborach do Senatu w 2015 r. startował jako niezależny. PiS nie chciał go wtedy rekomendować. Do łask partii Bierecki wrócił po wyborach, dziś jest szefem senackiej komisji finansów i członkiem klubu PiS.
???????
Bo dokładnie to ta sama stylistyka - socrealistyczna. Masz coś ze wzrokiem?
L
Lolo
Te pomniki jako żywo przypominają te zlikwidowane już Leniny... Już nawet funkcjonuje nowe pojęcie: Lechnin :)
m
mikołaj
i chamówa też
m
mikołaj
twoje oceny Prezydenta RP to typowe lekceważenie .i prostactwo...
m
mikołaj
gdzie poza Nową Hutą był pomnik Lenina?a w PRL był gdzieś pomnik Stalina? ludzi ,których drażnią pomniki Lecha kaczyńskiego trzeba nazwać po imieniu-............oszczędzę sobie tych określeń
m
mikołaj
jeśli nie widzisz różnicy między pomnikiem Lenina a pomnikiem Lecha Kaczyńskiego,to szkoda ,że mienisz się POlakiem.Lem napisał-dzięki internetowi dowiedziałem się ,ilu mamy idiotów...
Wróć na i.pl Portal i.pl