- Nasza determinacja rośnie. Sytuacja w zakładzie jest napięta - mówi Mirosław Kamieński, przewodniczący stoczniowej KM NSZZ Solidarność. - Na początek przewidujemy dwugodzinny strajk.
Przedsiębiorstwo straciło płynność finansową, a według stoczniowców, to skutek nieprzekazania przez Ministerstwo Obrony Narodowej środków za wykonane na jego rzecz prace.
- Stocznia angażowała w remonty okrętów własne środki. W sumie ponad 60 mln zł. A resort obrony do tej pory się nie rozliczył - twierdzi Mirosław Kamieński.
Niestety, ani Agencja Rozwoju Przemysłu, która jest większościowym udziałowcem zakładu, ani Ministerstwo Skarbu Państwa czy Kancelaria Premiera nie odpowiadają na pisma kierowane przez działające w stoczni związki zawodowe. Według protestujących, właściciele spółki nie wykazali zainteresowania problemem, mimo że byli wielokrotnie informowani o sytuacji w stoczni oraz narastających zagrożeniach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?