Gdynia: Nie znaleziono ładunku wybuchowego na promie w Gdyni. Sprawca alarmu bombowego usłyszał zarzut

red
Nie znaleziono ładunku wybuchowego na promie w Gdyni. Sprawca alarmu w rękach policji
Nie znaleziono ładunku wybuchowego na promie w Gdyni. Sprawca alarmu w rękach policji tomasz bolt / polskapresse dziennik baltycki
W gdyńskim porcie zakończyła się akcja służb po tym, jak w poniedziałek, 9.08.2021 r. rano mężczyzna zagroził wysadzeniem promu. We wtorek 10.08.2021 r. sprawca usłyszał zarzut dotyczący wszczęcia fałszywego alarmu bombowego.

Aktualizacja, 11.08.2021, godz. 7:40

Prokuratura poinformowała, że we wtorek mężczyzna usłyszał zarzut dotyczący wywoływania fałszywego alarmu bombowego. Koniecznie będzie jeszcze zbadanie stanu psychicznego mężczyzny - obecnego, ale również tego w momencie popełnienia przestępstwa. Prokurator prowadzący sprawę wystąpił również o zastosowanie wobec sprawcy tymczasowego aresztowania w warunkach szpitalnych.

Wcześniej pisaliśmy:

Groził wysadzeniem promu w Porcie Gdynia. 30-latek w rękach policji

Aktualizacja, godz. 14:30:

Prokurator zgodził się już na wypłynięcie promu z Gdyni. Ładunku wybuchowego nie wykryto i na szczęście nic nikomu się nie stało.

– Rano na pokładzie promu Stena Line zbliżającego się do Gdyni jeden z pasażerów zachowywał się w sposób niebezpieczny, a także wyrażał groźby w stosunku do pasażerów i załogi – informuje Agnieszka Zembrzycka, rzecznik prasowa Stena Line. – Uruchomiliśmy procedury bezpieczeństwa. Pasażer został obezwładniony przez załogę i oddany w ręce policji w Polsce. Pozostali pasażerowie zeszli z promu w Gdyni bez przeszkód. Nic nikomu się nie stało. Czynności z zatrzymanym prowadzi policja.

W momencie zdarzenia na promie znajdowało się 480 osób. Po godz. 13:00 jednostka wypłynęła w kurs powrotny do Szwecji.

– Statek, na którym zdarzył się incydent z podejrzaną osobą, został przygotowany do wypłynięcia po decyzji prokuratora – informuje Agnieszka Zembrzycka. – Prokurator prowadzący postępowanie był obecny na pokładzie i zezwolił na ładowanie statku. Czynności służb na pokładzie zostały zakończone. Statek jest bezpieczny i powrócił do normalnego kursowania.

Wcześniej pisaliśmy:

Do zdarzenia doszło krótko po godz. 7:00.

– Mężczyzna wszedł do jednego z pomieszczeń na promie i poinformował, że podłożył ładunek wybuchowy – mówi asp. Jolanta Grunert, oficer prasowa gdyńskiej policji.

W związku z tą wiadomością, na miejsce wezwano grupę dochodzeniowo-śledczą i oddział kontrterrorystyczny z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Zawiadomiono też prokuraturę.

– Na miejscu trwają działania służb – mówi asp. Jolanta Grunert.

Jak dotychczas, ładunku wybuchowego nie odnaleziono. Jednak zatrzymanemu mężczyźnie, 30-letniemu mieszkańcowi Gdyni, i tak grozi odpowiedzialność karna. Niewykluczone, że jeszcze dziś lub jutro usłyszy zarzuty.

Masz informacje? Redakcja Dziennika Bałtyckiego czeka na #SYGNAŁ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gdynia: Nie znaleziono ładunku wybuchowego na promie w Gdyni. Sprawca alarmu bombowego usłyszał zarzut - Dziennik Bałtycki

Wróć na i.pl Portal i.pl