Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Na murach aresztu zawiśnie tablica J. Piłsudskiego

Dorota Abramowicz
Dziś w odtworzonej jednoosobowej celi stoi żelazne łóżko. Z obrazu na ścianie spogląda twarz najsłynniejszego więźnia aresztu
Dziś w odtworzonej jednoosobowej celi stoi żelazne łóżko. Z obrazu na ścianie spogląda twarz najsłynniejszego więźnia aresztu G. Mehring
Cela już nie wygląda tak samo, jak przed ponad 108 laty. Oficjalnie zlikwidowano ją po II wojnie światowej. Okno, przez które wyglądał ówczesny aresztant, znajduje się wewnątrz budynku. Zostało zamurowane.

Dziś w odtworzonej, niewielkiej, jedno- osobowej celi stoi zwykłe, żelazne, przykryte kocem łóżko. Obok stolik, drewniane krzesło. Z obrazu na ścianie spogląda twarz najsłynniejszego więźnia dzisiejszego aresztu przy ul. Kurkowej w Gdańsku - marszałka, wtedy jeszcze brygadiera Józefa Piłsudskiego. Trafił do niej wraz ze swoim następcą, płk. Kazimierzem Sosnkowskim 23 lipca 1917 roku po tym, jak Legiony odmówiły złożenia przysięgi na wierność Niemcom.

W opracowaniu "Więźniowie specjalni - Józef Piłsudski i Kazimierz Sosnkowski" Waldemar Kowalski (entuzjasta historii i wicedyrektor Aresztu Śledczego w Gdańsku) pisze, że dwaj wielcy Polacy nieprzypadkowo zostali sprowadzeni do gdańskiego więzienia. Aresztowani trafili do miasta leżącego w strefie przyfrontowej. Można było więc bez większych komplikacji wydać na "buntowników" wyroki śmierci. Tylko dzięki intensywnym staraniom ks. Alojzego Rapiora, działacza Polonii Gdańskiej, udało się ostatecznie wysłać ich w głąb Niemiec.

Wróćmy jednak do nocy z 22 na 23 lipca 1917 roku. We wspomnieniach Kazimierz Sosnkowski opowiada o lipcowej nocy, gdy dwaj więźniowie wysiedli z pociągu na gdańskim dworcu. Potem ruszyli przez "mroczne ulice śpiącego miasta" w kierunku wielkiego budynku z surowej cegły. Sosnkowski wspomina, że więzienie gdańskie było zbudowane w sposób nowoczesny, z wielką halą od parteru po dach, opasaną czterema piętrami żelaznych galerii. Powstało ono zaledwie 14 lat wcześniej, jako "kombinat sprawiedliwości" połączony z sądem i prokuraturą. Więźniom odebrano złote i srebrne przedmioty, odprowadzono ich do cel położonych na tym samym piętrze.

Komendantowi, traktowanemu przez Niemców "jako Generała" , przydzielono lepszą celę. Sosnkowski został potraktowany jak zwykły więzień. Policzył, że rozmiary celi wynosiły "około pięciu kroków wzdłuż i trzech wszerz". Więźniowie mogli wybierać, czy chcą skorzystać z kuchni więziennej, czy też otrzymywać obiady z miasta. Wybrali oczywiście to drugie - posiłki donoszono im z restauracji Vanselow z Targu Siennego. Piłsudski dodatkowo otrzymywał jedną butelkę wina na 2-3 obiady.

Po tygodniu, 29 lipca rano kazano im się spakować. Przeszli przez miasto pod eskortą. Niewiele brakowało, by na dworcu zostali poturbowani przez wrogich gapiów, musieli interweniować żołnierze. Wsiedli do pociągu jadącego do Berlina... Józef Piłsudski został osadzony w Magdeburgu, Kazimierz Sosnkowski w Wesel. Wolność odzyskali wraz z niepodległością Polski - w listopadzie 1918 roku.
Dziś do miejsca, gdzie przez siedem lipcowych dni 1917 roku więziono "Dziadka", nie mogą pielgrzymować szkolne wycieczki i szukający śladów znanych ludzi turyści.

Areszt Śledczy pełni tę samą funkcję, co przed laty, więc tzw. niepowołane osoby ze względów bezpieczeństwa nie są mile widziane. Nie oznacza to jednak, że powinniśmy zapomnieć o gdańskim epizodzie z życia Marszałka.

Z inicjatywy Stowarzyszenia "Nasz Gdańsk" 11 listopada 2009 r. na murach Aresztu Śledczego w Gdańsku zawiśnie tablica poświęcona pamięci Józefa Piłsudskiego i Kazimierza Sosnkowskiego. Pieniądze na ten cel (łączne koszty to ok. 15 tys. zł) zbierano przez ostatnie miesiące u sponsorów. I choć brakuje jeszcze ok. 3 tys. zł, gotowy już odlew w brązie odebrano wczoraj w firmie Rombex. Uroczystość odsłonięcia tablicy rozpocznie się w środę, o godz. 14, przy bramie przy ul. 3 Maja. Po uroczystościach zostanie otwarta brama aresztu i chętni będą mogli wejść w śluzę, by zajrzeć w głąb niedostępnej ulicy Kurkowej.

Stowarzyszenie nadal zbiera pieniądze, by uregulować rachunki za tablicę. Podajemy nr konta: Stowarzyszenie "Nasz Gdańsk". 80-826 Gdańsk, ul. Ogarna 64/65, Komitet Organizacyjny Uroczystości Odsłonięcia Tablicy Józefa Piłsudskiego i Kazimierza Sosnkowskiego. Bank PEKAO S.A O/Gdańsk 17 1240 5400 1111 0010 2626 0986.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki