Funkcjonariusz POSG: nielegalni migranci są bardzo dużym zagrożeniem dla naszego bezpieczeństwa

Martyna Tochwin
Martyna Tochwin
- Nie mam żadnych wątpliwości, że w obecnej sytuacji ochrona polskiej granicy bez zapory, byłaby bardzo trudna i angażowałaby dużo więcej środków i osób, a także bezpośrednio zagrażałaby funkcjonariuszom - mówi st. chor. szt. Michał Bura z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej
- Nie mam żadnych wątpliwości, że w obecnej sytuacji ochrona polskiej granicy bez zapory, byłaby bardzo trudna i angażowałaby dużo więcej środków i osób, a także bezpośrednio zagrażałaby funkcjonariuszom - mówi st. chor. szt. Michał Bura z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej archiwum prywatne
Nie ustają ataki nielegalnych migrantów, którzy chcą sforsować polsko-białoruską granicę. W ostatnim czasie ich zachowania są coraz bardziej agresywne. Patrole Straży Granicznej są atakowane kamieniami, a ostatnio zdarzyło się nawet, że jedna z osób stojąca po białoruskiej stronie kierowała w stronę polskiego patrolu prawdopodobnie broń gładkolufową. O tym, jak wygląda obecnie służba na granicy, a także o tym, jak zapora zmieniła charakter służby i wpłynęła na bezpieczeństwo funkcjonariuszy, rozmawiamy ze st. chor. szt. Michałem Burą z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.

Jakie zagrożenie niosą za sobą nielegalni migranci, którzy próbują forsować polsko-białoruską granicę?

Pierwsze zagrożenie jest takie, że te osoby chcą być anonimowe. Często nie mają przy sobie żadnych dokumentów, unikają kontaktu ze Strażą Graniczną, po to, aby zachować swoją anonimowość. Przez to nie jesteśmy w stanie zweryfikować ich tożsamości. A mogą to być osoby podejrzane, czy wręcz niepożądane w Polsce. Poza tym, wiele z tych osób jest agresywnych. Próbując sforsować nasze zabezpieczenie na granicy, stosują przemoc, począwszy od przemocy słownej, jakichś obraźliwych gestów, bo takie też się zdarzają, aż do przemocy fizycznej i rzucania w funkcjonariuszy różnymi przedmiotami. Na początku to były jakieś gałęzie, kamienie, a teraz coraz częściej pojawiają się narzędzie pirotechniczne, np. petardy, którymi rzucają w polskie patrole.

Czy w związku z takim zachowaniem nielegalnych migrantów, dochodzi do sytuacji niebezpiecznych, gdzie bezpośrednio zagrożone jest zdrowie i życie funkcjonariuszy?

Jedna z takich niebezpiecznych sytuacji miała miejsce kilka tygodni temu. Samochód patrolowy został ostrzelany z procy. Najprawdopodobniej to były jakieś metalowe kule, które przebiły dwie boczne szyby w samochodzie, a tuż obok siedział funkcjonariusz. Gdyby taką kulą dostał w ciało, mogłoby to się skończyć bardzo źle. Nielegalni migranci działają może narzędziami prymitywnymi, ale robią to z wielką siłą, wybijając szyby w samochodzie czy nawet je gniotąc. Ostatnio mieliśmy też sygnał od funkcjonariuszy, że ktoś kierował w ich stronę przedmiot przypominający broń gładkolufową.

Czy to oznacza, że agresja nielegalnych migrantów forsujących naszą granicę, w ostatnim czasie narasta?

Rzeczywiście tak jest. Był taki okres, że było spokojniej, a w ostatnich 2-3 miesiącach odnotowujemy, że grupy nielegalnych migrantów są coraz bardziej agresywne. Poza tym, część tych osób jest zamaskowanych i nie jesteśmy zweryfikować, kto to jest. Czy to są rzeczywiście nielegalni migranci, czy to osoby im towarzyszące? Często też widzimy, że jakaś grupa usiłuje przejść czy nawet przechodzi, a jedna, czy dwie osoby z grupy dobrowolnie cofają się na Białoruś. W takim przypadku można podejrzewać, że to nie jest nielegalny migrant, tylko ktoś, kto inspiruje i namawia te grupy.

W walce z nielegalną migracją wspomaga funkcjonariuszy zapora, najpierw tylko fizyczna, teraz także elektroniczna. Jak zmieniła ona Waszą pracę, także w sensie Waszego bezpieczeństwa?

Gdy nie było zapory, granica była zabezpieczona tzw. pasem ornym. Nasza służba polegała wtedy głównie na sprawdzaniu tego pasa i zidentyfikowaniu, czy nie ma tam żadnych śladów nielegalnego przekroczenia. Teraz wygląda to zupełnie inaczej. Patrolujemy granicę wzdłuż bariery, mamy do tego drogę techniczną, która tam powstała. Także zmienił się sam charakter patrolowania i pełnienia służby. Bariera o tyle zmieniła sytuację, że daje nam czas na reakcję. Nawet jeżeli nielegalni migranci usiłują pokonać barierę, to nie pokonają jej przecież z marszu. To są długie przygotowania, próby podpiłowania zapory, dostarczenie drabin. W takiej sytuacji mamy sygnały z centrum monitoringu, że coś się dzieje i możemy od razu w to miejsce wysłać nasz patrol. Dzięki zaporze też nasi funkcjonariusze czują się bezpieczni. Zanim powstała zapora, nie było żadnego fizycznego dystansu z ludźmi, po których można spodziewać się dosłownie wszystkiego. W tym momencie zapora jest też pewnego rodzaju zabezpieczeniem także dla nas, pełniących służbę na granicy.

Wyobraża Pan sobie, jak wyglądałaby sytuacja na granicy i służba, gdyby nie było zapory?

Gdyby nie było zapory, to chcąc powstrzymać nielegalną migrację, musielibyśmy zaangażować kilka razy więcej funkcjonariuszy, którzy musieliby stać fizycznie na granicy i tarcza w tarczę chronić polską granicę. Nie mam żadnych wątpliwości, że w obecnej sytuacji ochrona polskiej granicy bez zapory, byłaby bardzo trudna i angażowałaby dużo więcej środków i osób, a także bezpośrednio zagrażałaby funkcjonariuszom.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Funkcjonariusz POSG: nielegalni migranci są bardzo dużym zagrożeniem dla naszego bezpieczeństwa - Gazeta Współczesna

Komentarze 8

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

O
Opolanin
24 sierpnia, 12:07, antyPiS:

Straszcie tak dalej a za chwilę tego płotu będzie pilnować opatrzność boska. Ile już jest wakatów? Za chwilę będzie więcej i nic nie pomoże łatanie przeniesieniami czy wojskiem. Chyba będzie trzeba ogłosić stan zagrożenia.

24 sierpnia, 12:44, Darek:

No ale po co pilnować zapory? Przecież Pani z PO mówiła :"wpuście ich wszystkich, a później się ich sprawdzi". Pan Tusk mówił, że zapora w ogóle nie powstanie. Tak by było pod rządami PO. Na szczęcie dla Polski i Polaków PO nie rządzi i oby tak zostało.

Kiedy pan Tusk powiedział, że zapora nie powstanie? Jak na razie powiedział, że powinna powstać PRAWDZIWA zapora, a nie ten śmieszny parkanik zbudowany bez żadnego trybu i przetargu przez firmę z Pcimia, który można przejść piechotą bez zatrzymywania, jak to pokazała SG na swoich filmach.

a
antyPiS
24 sierpnia, 12:07, antyPiS:

Straszcie tak dalej a za chwilę tego płotu będzie pilnować opatrzność boska. Ile już jest wakatów? Za chwilę będzie więcej i nic nie pomoże łatanie przeniesieniami czy wojskiem. Chyba będzie trzeba ogłosić stan zagrożenia.

24 sierpnia, 12:44, Darek:

No ale po co pilnować zapory? Przecież Pani z PO mówiła :"wpuście ich wszystkich, a później się ich sprawdzi". Pan Tusk mówił, że zapora w ogóle nie powstanie. Tak by było pod rządami PO. Na szczęcie dla Polski i Polaków PO nie rządzi i oby tak zostało.

Straż Graniczna jest na CAŁEJ granicy, będącej częścią wschodniej granicy Unii a nie tylko tego kawałka z Białorusią. Jeżeli ludzie zaczną rzucać wnioski o zwolnienie a nowych funkcjonariuszy nie będzie do znaczy, że nie będzie SG na CAŁEJ granicy, bo ile można przenosić? Zajarzyłeś???!! I kto wam powiedział, że za PO jakaś forma zapory by nie powstała? Prezes? Po konsultacji z kotem? I to prawda objawiona? PiS obiecywało "14-tą" emeryturę sierpień/wrzesień. Ma być we wrześniu. Czyli - kłamstwo!

D
Darek
24 sierpnia, 12:07, antyPiS:

Straszcie tak dalej a za chwilę tego płotu będzie pilnować opatrzność boska. Ile już jest wakatów? Za chwilę będzie więcej i nic nie pomoże łatanie przeniesieniami czy wojskiem. Chyba będzie trzeba ogłosić stan zagrożenia.

No ale po co pilnować zapory? Przecież Pani z PO mówiła :"wpuście ich wszystkich, a później się ich sprawdzi". Pan Tusk mówił, że zapora w ogóle nie powstanie. Tak by było pod rządami PO. Na szczęcie dla Polski i Polaków PO nie rządzi i oby tak zostało.

r
ruski
Przepraszam , że pytam ale co się stało z wrażliwymi danymi uczelni wojskowej przechwyconymi przez przyjaciół Maciurewicza ???
D
Darek
Ale politycy PO i tak wiedzą, że zapora jest niepotrzebna. Ba, Tusk zapewniał nawet, że ona nie powstanie. Tak zapewne by było, gdyby był on premierem. O obrażaniu pograniczników i żołnierzy nawet nie wspomnę. Pamiętajmy m.in. o tym przy urnach.
N
N
24 sierpnia, 10:11, Hans von Schwinke:

plucie propagandy pisowskiej NIC NIE POMOZE.

Kaczan jest splajtowany wiec niech idzie calowac Niemcow w odbyt

i prosic o grosze wsparcia.

Szwaby już dawno splajtowały.

N
Niech się nimi zajmą
Dać ich do zakwaterowania w domu u Ochojskiej Jachiry Sterczewskiego Biedronia
F
FÜR DOUTCHLAND
24 sierpnia, 10:11, Hans von Schwinke:

plucie propagandy pisowskiej NIC NIE POMOZE.

Kaczan jest splajtowany wiec niech idzie calowac Niemcow w odbyt

i prosic o grosze wsparcia.

Won Berliński trolu

Wróć na i.pl Portal i.pl