Frida Kahlo już w Poznaniu! Zobacz zdjęcia z wystawy

Kamilla Placko-Wozińska
Kamilla Placko-Wozińska
Wystawa budzi olbrzymie zainteresowanie.
Wystawa budzi olbrzymie zainteresowanie. Grzegorz Dembiński
Jestem przekonany, że będzie to najlepsza w tym roku wystawa w Polsce – powiedział ambasador Meksyku Alejandro Negrina. Po obejrzeniu ekspozycji „Frida Kahlo i Diego Rivera. Polski kontekst” w CK Zamek łatwo w to uwierzyć.

Wystawę oglądać będzie można od czwartku, 28 września do 21 stycznia 2018 roku. Zainteresowanie jest ogromne - aby uniknąć tłoku bilety sprzedawane są na konkretne dni i godziny. Nic dziwnego, skoro w całej Europie są zaledwie dwa obrazy Fridy Kahlo, a w Poznaniu obejrzeć można ich prawie 30. Skromniej prezentowany jest dorobek jej męża Diego Rivery (10 dzieł). No, ale trudno byłoby przenieść z Meksyku jego gigantyczne murale…

Przygotowanie do tej niezwykłej ekspozycji trwały cztery lata.

- To bardzo ważna wystawa, nie tylko dlatego, że pokazujemy wielkich, rozpoznawalnych artystów – mówi dyrektor Centrum Kultury Zamek Anna Hryniewiecka. - To jedyna taka wystawa na świecie - prezentująca polski kontekst. Dochodzi do niej w szczególnym momencie, gdy podstawowe wartości demokratyczne są zagrożone w Polsce i w całej Europie. A Frida Kahlo jest ikoną niezależności artystycznej, walczyła o wolność wypowiedzi…- dodaje.

Ten kontekst polski odkryła kuratorka wystawy dr Helga Prignitz-Poda. Zaczęło się od wpisu w dzienniku Fridy o Bernice Kolko (urodzonej w Grajewie), artystce fotografce. Panie przyjaźniły się w ostatnich dwóch latach życia Kahlo, dzięki czemu obejrzeć możemy w Poznaniu także bardzo osobiste zdjęcia malarki. Drugi polski wątek to Fanny Rabel (ur. w Lublinie) uczennica i przyjaciółka Fridy, której 37 prac znalazło się na ekspozycji.

Magnesem przyciągającym publiczność są jednak prace Fridy i Diego, nie tylko wybitnych artystów, ale wręcz kultowej pary, której barwne życie obrosło wieloma legendami. Tak, że trudno czasami oddzielić je od realnej rzeczywistości.

- Tą wystawą chcemy jednak oddać hołd nie kultowym postaciom, a ich dziełom – mówi dr Helga Prignitz-Poda. - Pokazać je jakby w oderwaniu od życiorysów.

Interesującą część stanowią prace grupy meXylo, meksykańskich artystów inspirujących się twórczością Fridy Kahlo. A że wystawa odbywa się w tragicznym dla Meksyku czasie, po trzęsieniu ziemi, które 19 września nawiedziło centrum kraju i pochłonęło ponad 300 ofiar, postanowili wspomóc pokrzywdzonych – dla nich przeznaczą połowę kwoty uzyskanej ze sprzedaży wystawianych w Poznaniu grafik (cena jednej to 80 euro).

W Zamku znalazła się też część poświęcona wystawie sztuki meksykańskiej w Polsce w 1955 roku z odtworzonym z negatywu zdjęciem surrealistycznego obrazu Fridy „Zraniony stół”. Artystka podarowała go w latach czterdziestych muzeum w Moskwie, gdzie był krótko wystawiany, bo nie odpowiadał „radzieckim wymogom sztuki”. Trafił jeszcze do warszawskiej Zachęty na wspomnianą wystawę i… ślad po nim zaginął. W sali, w której jest pokazywany, stoi w rogu skrzyneczka. Z prośbą o informację, gdyby przypadkiem ktoś ze zwiedzających coś wiedział...

Zobacz relację wideo z wystawy Fridy Kahlo:

źródło: gloswielkopolski.pl/x-news.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Frida Kahlo już w Poznaniu! Zobacz zdjęcia z wystawy - Głos Wielkopolski

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Maria
Niestety , muszę przyznać rację autorom dwóch poprzednich wpisów. Obrazów Fridy Kahlo, tych znaczących jest na wystawie bardzo mało. Znam biografię malarki, jestem że tak powiem na świeżo po jej lekturze i zabraklo mi Dwóch Frid...Strzaskanej Kolumny ...Co mi dała woda...Zwłaszcza nad tym ostatnim chciałam się zadumać? On jest taki oryginalny, niepodobnydo pozostałych.. Z drugiej strony rozsądek podpowiada , jakim sposobem te dziela wszystkie miały by znaleźć się W Polsce, są w muzeach państwowych w Meksyku lub w prywatnych rękach, bo zostały ofiarowane. ..fotografie Bernice Kolko były jednak bardzo interesujące i w sumie nie żałuję wyprawy z Warszawy .
f
frida
niestety czuje ogromne rozczarowanie. jak mozna zrobic tak ogromna reklame wystawie, ktora nie miala nic do zaoferowania. Wielki rozglos, a tak naprawde wystawa ta jest potwierdzeniem, ze w kazdym wymiarze , nawet kulturalnym, ten kraj jest prowincja Europy.
d
ddd
Z dużym smutkiem muszę się nie zgodzić z autorem artykułu. Ta wystawa to ponury żart. Ilość obrazów Fridy jest śmiesznie mała, nadrabiają trochę obrazami Diego, ale to nadal mizerna kolekcja. Zwiedzanie ekspozycji to jakieś 15 min, bo potem przechodzi się do sali, w której ma być odkryty "wątek polski", który tak naprawdę z samą Fridą ma bardzo niewiele wspólnego. Jechałam do poznania aż z katowic specjalnie, zeby zobaczyć tę wystawę, ale jestem naprawdę rozczarowana. Tak naprawdę była to wystawa polskich fotografów z wątkiem Fridy Kahlo w tle. Smutek.
Wróć na i.pl Portal i.pl