Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Frantisek Straka: Nie jestem Davidem Copperfieldem

Marcin Lange
Frantisek Straka
Frantisek Straka Tomasz Bołt
Rozmowa z nowym trenerem piłkarzy Arki Gdynia

Co zadecydowało o tym, że zdecydował się Pan objąć funkcję trenera Arki? Dyrektor Czyżniewski przyznał, że wcześniej prowadził negocjacje z innymi kandydatami, ale bez skutku...

Lubię wyzwania i myślę, że cele, jakie przede mną postawiono, choć nie łatwe, są do zrealizowania. Inna sprawa, że bardzo dobrze rozmawiało mi się z dyrektorem Andrzejem Czyżniewskim. Mamy bardzo zbliżoną wizję zespołu i jego gry.

Choć przeprowadził Pan z drużyną zaledwie jeden trening, jest Pan w stanie stwierdzić, co jest największą bolączką zespołu?

Przede wszystkim problemem jest komunikacja. W zespole jest wielu obcokrajowców używających wielu języków. Ja chcę, aby mówili jednym, uniwersalnym, czyli piłkarskim. Ponadto każdy piłkarz musi być dumny z tego, że jest w tym zespole, musi wziąć na siebie odpowiedzialność i wykonywać dobrze swoją pracę. Ten, który natomiast nie czuje się na siłach, powinien zgłosić się do Andrzeja [Czyżniewskiego - dop. red.] i zmienić pracę

Jednym z największych problemów Arki jest skuteczność, a raczej jej brak, napastników. Ma Pan pomysł, jak to odmienić?

Nie jestem ślepy i wiem, że to palący problem. Zgodnie z moją filozofią futbolu będę chciał, aby zespół grał bardzo ofensywnie. Zwłaszcza w meczach u siebie chciałbym, abyśmy grali wręcz na granicy ryzyka. Nie jestem jednak Davidem Copperfieldem, cudów nie oczekujcie.

W roli szkoleniowca Arki zadebiutuje Pan meczem z Widzewem Łódź. Ma Pan już jakiś pomysł na łodzian?

Ja działam na zasadzie "step by step", czyli krok po kroku. Na początek jedziemy do Widzewa. Z moim asystentem Romanem Bertą analizowaliśmy grę rywala. Jak będziemy chcieli zaskoczyć łodzian? Zastanawiamy się nad wystawieniem jednego, dwóch bądź nawet trzech napastników w tym meczu.

Rozmawiał: Marcin Lange

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki