Francja. Emmanuel Macron o proteście "żółtych kamizelek": Kiedy wybucha przemoc, wolność się kończy

Radzim Gaudenty
Emmanuel Macron
Emmanuel Macron AFP POOL/Associated Press/East News
Prezydent Emmanuel Macron zdecydowanie potępił w orędziu do narodu akty przemocy, do których dochodziło podczas protestów „żółtych kamizelek”. Przyznał jednocześnie, że żądania protestujących są uzasadnione. - Wydarzenia ostatnich tygodni wstrząsnęły naszym społeczeństwem. Usprawiedliwione żądania pomieszano z przemocą, na którą nie ma przyzwolenia. Jej sprawcy nie mogą oczekiwać pobłażliwości – powiedział.

Jak dodał, z faktu, że ktoś chce zamanifestować swoje oburzenie i usprawiedliwiony gniew, nie wynika jednak, że ktoś inny powinien się bać, chcąc wyrazić swój sprzeciw. - Kiedy wybucha przemoc, wolność się kończy - spuentował Macron.

Prezydent powiedział w wystąpieniu telewizyjnym, że rząd podejmie kroki, by odpowiedzieć na ekonomiczne i społeczne potrzeby Francuzów. Nie będzie jednak stanowczej zmiany polityki rządu.

- Zlecę rządowi i parlamentowi misję podjęcia koniecznych kroków na rzecz poprawy poziomu życia z tytułu wykonywanej pracy. Od 2019 roku pensja minimalna zostanie podniesiona o 100 euro miesięcznie bez kosztów dla pracodawcy – powiedział Macron.

"Żółte kamizelki" od ponad trzech tygodni protestują w całej Francji przeciw rosnącym kosztom utrzymania. Oprócz rezygnacji z planowanej na 1 stycznia 2019 roku podwyżki podatków od paliwa, z której rząd się już wycofał, domagają się m.in. podniesienia wysokości płac, emerytur czy zasiłków dla bezrobotnych.

POLECAMY:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Francja. Emmanuel Macron o proteście "żółtych kamizelek": Kiedy wybucha przemoc, wolność się kończy - Portal i.pl

Wróć na i.pl Portal i.pl