Fotowoltaika grozi pożarem

5/13

Fotowoltaika grozi pożarem

Nie ma dokładnych polskich danych dotyczących pożarów spowodowanych fotowoltaiką. W ocenie Bogdana Szymańskiego, prezesa Stowarzyszenia Branży Fotowoltaicznej Polska PV cytowanego przez serwis gramwzielone.pl, pożarowi ulega zaledwie promil instalacji. Za około połowę takich pożarów odpowiadają zdarzenia losowe, np.wyładowania atmosferyczne, a za drugą połowę awarie oraz błędy projektowe i montażowe.

O tym, że zagrożenie pożarowe jest bardzo niskie, świadczą dane z zagranicy cytowane przez serwis pv-magazine-usa.com. W Niemczech w latach 1999–2019 pożarowi uległo ok. 350 instalacji fotowoltaicznych z ponad 1,4 mln. W Japonii w latach 2007–2017 odnotowano 127 przypadków awarii paneli, w tym 13 pożarów (w 2018 r. kraj ten miał ok. 2,4 mln instalacji).

Zgodnie z polskim prawem budowlanym od 19 września 2020 r. każdy projekt instalacji PV o mocy powyżej 6,5 kWp musi zostać uzgodniony z rzeczoznawcą ds. zabezpieczeń przeciwpożarowych. Każdą taką instalację trzeba też zgłosić Państwowej Straży Pożarnej.

6/13

Panele może zniszczyć gradobicie

Wyjątkowo silne gradobicie z pewnością jest w stanie uszkodzić panele – gradziny mogą spadać nawet z prędkością 160 km/h. Większość burz gradowych w Polsce nie osiąga jednak takiej intensywności.

Wszystkie panele fotowoltaiczne sprzedawane w Unii Europejskiej muszą posiadać certyfikat IEC 61215. Panele z tym certyfikatem mają drugą klasę odporności na grad (w 5-stopniowej skali) i są w stanie wytrzymać uderzenia gradzin o średnicy 25 mm lecących z prędkością 23 m/s. Część producentów oferuje też panele z wyższą odpornością.

Warto jednak pamiętać, że większość producentów fotowoltaiki nie obejmuje zarazem swoim ubezpieczeniem skutków gradobicia i innych ekstremalnych zjawisk pogodowych. Ubezpieczenie takie klient musi wykupić we własnym zakresie.

7/13

Fotowoltaika nie działa zimą

Fotowoltaika pracuje przez cały rok, jednak zimą jej wydajność spada. Według wyliczeń serwisu syntezaoze.pl latem instalacja o mocy 1 kWp jest w stanie wyprodukować do ok. 180 kWh energii w ciągu miesiąca. W najciemniejszych miesiącach – grudniu i styczniu – wartość ta spada do ok. 20–30 kWh miesięcznie.

Wydajność paneli może dodatkowo zmniejszać zalegający na nich śnieg. Według niemieckich badań cytowanych przez serwis columbusenergy.pl śnieg obniża jednak wydajność paneli tylko o 0,3–2,7 proc. Warto pamiętać, że prawidłowo zamontowane panele powinny być umieszczone pod takim kątem, żeby śnieg sam się z nich zsuwał (zwykle 30–45 stopni).

8/13

Panele słoneczne z czasem przestają być wydajne

Wydajność paneli fotowoltaicznych w naturalny sposób maleje wraz z upływem czasu. Instalacja traci średnio ok. 0,1–0,5 proc. wydajności rocznie (w zależności od jakości paneli). Oznacza to, że nawet po upływie 25 lat wydajność nie powinna spaść poniżej 87,5 proc. Większość producentów gwarantuje, że po takim okresie wydajność ich produktu nie spadnie poniżej 80 proc. mocy początkowej.

Kupując panele, należy zwrócić uwagę na gwarantowany procent wydajności początkowej – w przypadku tanich modeli może on być dość niski. Standardem rynkowym jest 95–97 proc. wydajności początkowej.

Ilość energii uzyskiwanej z instalacji może dodatkowo spadać wskutek działania wielu czynników, m.in. gromadzącego się na panelach brudu i liści, padającego na panele cienia, skierowania paneli na stronę inną niż południowa czy ustawienia ich pod niewłaściwym kątem (optymalne w Polsce jest 30–40 stopni nachylenia względem ziemi).

Wstecz Dalej