Przejdź do kolejnych slajdów, żeby poznać fakty na temat fotowoltaiki. Możesz w tym celu użyć strzałek na klawiaturze, przycisków po bokach zdjęcia lub gestów.

Fotowoltaika jest droga

Zakup i montaż instalacji fotowoltaicznej to duży jednorazowy wydatek, który pozwala jednak później zaoszczędzić na prądzie. Całkowity koszt zależy m.in. od wybranego producenta oraz liczby paneli, inwestor ma więc pole manewru. Według stron producentów średnia cena jednego panelu waha się od ok. 600 zł do ok. 1800 zł (modele różnią się m.in. mocą i wydajnością). Koszt całej instalacji to od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych wraz z dostawą i montażem. Przykładowo instalacja o mocy szczytowej 5 kW kosztuje ok. 30 tys. zł.

Fotowoltaika nie każdemu się opłaci – decyzja o zakupie powinna zawsze być poprzedzona dokładną analizą kosztów i potencjalnych zysków. W przypadku gospodarstw domowych o niskim zużyciu prądu lub mocno zacienionych domów czas zwrotu inwestycji może sięgać nawet kilkunastu lat.

Koszt inwestycji w fotowoltaikę można obniżyć dzięki skorzystaniu z rozmaitych programów, m.in. państwowych programów „Mój Prąd” i „Czyste Powietrze” (obecnie są one zintegrowane). Pozwalają one uzyskać dotację do 5000 zł na zakup i montaż fotowoltaiki. Koszty inwestycji, które nie zostały objęte państwowym wsparciem, można z kolei odliczyć od podatku w ramach ulgi termomodernizacyjnej.

Panele słoneczne to inwestycja, która długo się zwraca

To, po jakim czasie inwestycja w fotowoltaikę się zwróci, zależy od wielu czynników, m.in. ceny paneli i ich wydajności, kosztów montażu, warunków atmosferycznych, mocy instalacji i uzyskanego dofinansowania (np. w ramach rządowych programów). Szacuje się, że fotowoltaika zwraca się przeciętnie po 6–10 latach. Przy instalacji o niewielkiej mocy i niskim zużyciu prądu w gospodarstwie domowym może to być jednak nawet kilkanaście lat.

Fotowoltaika często się psuje

Fotowoltaika na ogół rzadko ulega awariom. Jak podał serwis pv-magazine-usa.com, według danych Departamentu Energii Stanów Zjednoczonych w latach 2005–2015 awaryjność paneli wynosiła w USA 0,05 proc. rocznie. Z kolei według ankiety Oferteo.pl 94 proc. użytkowników fotowoltaiki, którzy zainstalowali ją w 2019 r., do października 2020 r. nie doświadczyło awarii. Wiele zależy jednak od jakości paneli – tańsze będą częściej się psuć.

Do najbardziej awaryjnych elementów instalacji należą inwertery (falowniki). Żeby służyły długo, powinny pochodzić od uznanego producenta z wyrobioną pozycją na rynku. Nie warto też oszczędzać na firmie instalującej fotowoltaikę – znaczna część awarii jest wynikiem błędów montażowych.

Wybierając panele, warto porównać ze sobą różne modele, zwracając uwagę m.in. na odporność na warunki atmosferyczne. Bardzo ważny jest też okres gwarancji udzielanej przez producenta – najczęściej wynosi on 10–25 lat. Im jest dłuższy, tym mniejsze ryzyko awarii.