Fortuna Puchar Polski: Pogoń Szczecin pokonała Podbeskidzie i awansowała do 1/8 finału [ZDJĘCIA]

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Pogoń wygrała 1:0 na boisku Podbeskidzia Bielsko-Biała.
Pogoń wygrała 1:0 na boisku Podbeskidzia Bielsko-Biała. Pap/Zbigniew Meissner
Pierwszoligowe Podbeskidzie Bielsko-Biała było równorzędnym przeciwnikiem dla Pogoni Szczecin we wtorkowym spotkaniu. Zasłużyli na duże brawa za postawę, ale zmarnowali świetną okazję i zostali skarceni w 90. minucie przez kapitana Portowców Kamila Grosickiego.

To, co było najważniejsze przed meczem – trener Jens Gustafsson posłuchał się kibiców i nie przekombinował ze składem. W zasadzie była tylko jedna zmiana wymuszona. W PP w drużynach cały czas ma grać młodzieżowiec, więc szkoleniowiec postawił na Mariusza Fornalczyka, który zastąpił Wahana Biczachczjana.

- Mariusz wchodzi do gry, bo w Pucharze Polski obowiązuje przepis o młodzieżowcu, ale też dlatego, że zasługuje na grę. Zapracował na taką szansę – mówił Gustafsson.

Do „11” powrócił też Rafał Kurzawa, który w Krakowie pauzował za żółte kartki. Zastąpił Joao Gamboę, który z Puszczą Niepołomice zagrał lepiej niż dobrze. Po sobotnim meczu Portowcy zostali na południu Polski i tam szykowali się do meczu w Bielsku. Po roku tam wrócili na mecz pucharowy, ale na inne boisko. Poprzedniej jesieni Pogoń występy w PP rozpoczęła na boiska Rekordu Bielsko-Biała. Wygrała dopiero po rzutach karnych.

- Musieliśmy wykorzystać wszystkie możliwości, by wygrać tu rok temu. Było bardzo ciężko, ale się udało – stwierdził trener Pogoni. - Kilkudniowy pobyt poza domami pomógł w budowie zespołu, ale przy okazji udało się te dwa mecze połączyć logistycznie i uniknąć długich, męczących podróży.

Pogoń miała jasny cel – awans do kolejnej rundy. Podbeskidzie mogło na to liczyć, pokazać ambicję, ale nie można było tego wymagać od pierwszoligowca.

- Postaramy się pokazać z jak najlepszej strony na tle bardzo silnego przeciwnika. Taki mecz to wyróżnienie. Każdy marzy o grze w ekstraklasie. Pogoń to TOP1 ostatnich tygodni i TOP3 ostatnich lat w ekstraklasie – mówił trener „Górali” Grzegorz Mokry. - U siebie gramy zdecydowanie lepiej niż na wyjazdach, lepiej punktujemy i w tym nasza nadzieja.

Mokry trochę przemeblował swój skład w porównaniu z ostatnimi spotkaniami w lidze. Na rezerwie pozostał najbardziej znany i ograny Tomasz Jodłowiec, a z powodu urazów zabrakło ofensywnych zawodników Bartosza Bidy i Lionela Abate.

Pogoń od razy zaatakowała. W dwóch pierwszych minutach stworzyła dwa ataku i przestraszyła trochę gospodarzy. Była szybkość, wybory różnych kierunków, ale brakowało wykreowania 100-procentowych sytuacji.

Podbeskidzie odwagi nabrało dopiero po kwadransie, a w 21. minucie Samuel Nnuoshiri przebił się w okolice pola karnego. Strzelił mocno i celnie, ale Valentin Cojocaru wybił piłkę na róg. Po paru minutach bramkarza chciał zaskoczyć Maksymilian Sitek, ale uderzył z 16 m niecelnie. W 30. minucie z 12 m strzelał Piotr Tomasik, ale obok słupka. Pogoń błyskawicznie skontrowała, zrobiła przewagę w kontrze i była bardzo dobra okazja, w której zabrakło dobrego ostatniego podania – Fornalczyka do Grosickiego.

Do przerwy wynik się nie zmienił. Podbeskidzie grało ambitnie, z pomysłem w kontach i dobrze ustawione w tyłach. Za to Pogoń po udanym kwadransie rozczarowywała. Wyglądała, jakby albo straciła energię, albo chciała zagrać bardziej wyrachowanie, podpuścić przeciwnika, by przesunął się bardziej do przodu i wtedy go skontrować. Podobnie wyglądał mecz z Puszczą, więc był to optymistyczny znak.

Gustafsson składu w przerwie nie zmienił, a na zmianę gry swoich zawodników musiał poczekać. To Podbeskidzie mogło w 50. minucie otworzyć wynik. Złe przyjęcie piłki przez Mariusza Malca, gospodarze natychmiast wykorzystali przechwyt i Sitek strzelał z kilkunastu metrów, ale nad bramką.

Gospodarze przeważali, bo mocniej angażowali się w grę, a Pogoni brakowało jakości. Po godzinie gry Gustafsson wprowadził od razu trzy zmiany w składzie, ale dopiero ok. 70. minuty Portowcy przeprowadzili dwie groźna akcje. W obu uczestniczył Grosicki, ale źle podawał do partnerów.

Od tego momentu mecz się wyrównał. Ponownie to Pogoń przejmowała inicjatywę, częściej była przy piłce i w 82. minucie mogła stracić bramkę. Koronkowa akcja bielszczan pod linię końcową i wycofanie piłki, ale Marcel Misztal spudłował z bliska. To była najlepsza okazja gospodarzy.

A w 90. minucie Pogoń zaatakowała prawą stroną. Nic nie wskazywało na zbudowanie okazji bramkowej, ale Adrian Przyborek cofnął piłkę w okolice linii pola karnego, a Kamil Grosicki uderzył bez przyjęcia i trafił idealnie pod poprzeczkę.

Gospodarze mieli jeszcze kilka doliczonych minut, ale nie potrafili odrobić tej straty. Pogoń dotrzymała zwycięstwo do końca i awansowała do 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski.

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Pogoń Szczecin 0:1 (0:0)
Bramka: Grosicki (90.)
Podbeskidzie: Procek – Tomasik, Chlumecky Ż, Hlavica, Mikołajewski, Ziółkowski - Misztal, Kolenc (83. Jodłowiec), Nnuoshiri (83. Strojewski), Banaszewski – Sitek (65. Kadrić).
Pogoń: Cojocaru – Wahlqvist (91. Lisowski), Zech, Malec, Koutris – Fornalczyk (64. Przyborek), Kurzawa Ż, Ulvestad Ż (77. Biczachczjan), Gorgon (64. Zahović), Grosicki – Koulouris (64. Gamboa).
Sędziował Paweł Gryckiewicz (Toruń).
Widzów: 3167.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Fortuna Puchar Polski: Pogoń Szczecin pokonała Podbeskidzie i awansowała do 1/8 finału [ZDJĘCIA] - Głos Szczeciński

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl