Formuła 1. W przerwie między przedsezonowymi testami w Barcelonie Robert Kubica... grał siebie w filmach

red/bill
Robert Kubica w tym tygodniu będzie jeździł przez dwa dni testów
Robert Kubica w tym tygodniu będzie jeździł przez dwa dni testów materiały prasowe ROKiT Williams Racing
Stwierdzenie, że historia powrotu Roberta Kubicy do ścigania się w Formule 1 nadaje się na film, nie była przesadą. Między testami na torze pod Barceloną, kierowca wyścigowy ROKiT Williams Racing brał udział w kolejnych zdjęciach do serialu o najbardziej prestiżowej serii wyścigowej. Za produkcję odpowiada Netflix, największa na świecie platforma streamingowa z filmami i serialami.

- Nie czuję się inspiracją dla innych - zaznaczył Kubica, tyle że w rozmowie z „ITV News” podczas testów w Katalonii. - Skupiam się na swojej pracy, poza tym od zawsze miałem problem z okazywaniem emocji. Dla mnie cała sytuacja z powrotem jest normalna. Choć przyznaję, że w trakcie ośmiu lat, gdy byłem poza Formułą 1, były momenty, w których mogłem zrezygnować. Wtedy pomógł mi mój charakter, przez niektórych określany jako trudny. Nie chcę myśleć o tym, przez co przeszedłem i co mogłem zrobić lepiej. Najważniejsze, by wyciągać wnioski z błędów. Dla ludzi to może być motywacja, by się nie poddawać. Ale ja i tak nie mogłem zrobić nic innego.

Natomiast ekipa filmowa Netfliksa 34-letniemu Polakowi towarzyszy od kilku miesięcy. Nagrywała go m.in. w listopadzie podczas testów w Abu Zabi i ogłoszenia przez brytyjski zespół, że Kubica zajmie jeden z ich dwóch bolidów. Była też w Warszawie, gdy nasz jedynak w Formule 1 brał udział w konferencji nowego oficjalnego partnera Williamsa, PKN Orlen. W ostatnią sobotę nagrywała, jak Kubica jeździ na rowerze szosowym.

Jednoślad odegrał dużą rolę w jego drodze powrotnej do ścigania. Stał się jego drugą pasją. W styczniu, w trakcie tygodniowego pobytu na Teneryfie, gdzie Kubica urlop połączył z przygotowaniami, przejechał 620 km.

- Dużo mi dał - wyjaśniał podczas wywiadów w 2017 r. po testach w Reanult. - Dzięki niemu wróciłem do formy. Średnio jeżdżę pięć razy w tygodniu, po kilkadziesiąt kilometrów, a czasem więcej. Rower bardzo dużo mi dał także, jeśli chodzi o poukładane i wyciszenie myśli.

Scenariusz części z Kubicą w roli głównej nie jest jeszcze znany. Podobnie jak data premiery całego drugiego sezonu. Wiadomo za to, że za produkcję odpowiada m.in. James Gay Rees, który stworzył choćby wysoko ocenione filmy dokumentalne o Ayrtonie Sennie („Senna” z 2010 r.), Cristiano Ronaldo („Ronaldo” z 2015 r.) czy Amy Winehouse („Amy” z 2015 r.).

Natomiast pierwszy sezon kilkunastoczęściowego serialu będzie dostępny dla abonentów Netfliksa 8 marca. „Kierowcy, menedżerowie i właściciele zespołów żyją w pośpiechu, zarówno na torze, jak i poza nim. Zobacz, jak wygląda sezon zażartej rywalizacji w Formule 1” - czytamy w informacji o serialu „Formuła 1: Jazda o życie”.

Zdjęcia dla Netfliksa to nie jedyne występy przed kamerą Kubicy. W piątek ekipa z Grove wreszcie nakręciła materiały promocyjne na nadchodzący sezon. Pierwszy termin był w sobotę tydzień temu i wzięła w nim udział większość stawki. Kubica, George Russell i spółka nie mogli, bo bolid Williamsa był niegotowy. Po uporaniu się z problemami auto podczas dnia filmowego mogło przejechać maksymalnie 100 km, na oponach, które nie będą wykorzystywane podczas sezonu oraz bez czujników zbierających informacje na temat pracy samochodu. Na razie nie wiadomo, który z kierowców i ile czasu spędził za kierownicą.

W każdym razie była to dobra okazja, by choć trochę nadrobić stracony czas w poprzednim tygodniu. Przez kłopoty z budową pojazdu o nazwie FW42, zespół nie miał czym jeździć przez dwa i pół dnia testów. Kubica wziął udział tylko w jednej sesji (Russell w dwóch). Przejechał 48 okrążeń. Pozostali kierowcy mają już na koncie po kilkaset kółek. Szefowa zespołu, Claire Williams, powtarzała, że jest rozczarowana, przepraszała obu kierowców. Według medialnych doniesień, dni Paddy’ego Lowe’a, dyrektora technicznego Williamsa, są policzone. Na razie jednak obyło się bez konsekwencji.

- Skupiliśmy się na zbieraniu danych, szczególnie aerodynamicznych przy rzadkich wyjazdach nastawionych typowo na osiągi. Żaden z kierowców nie przejechał wystarczającej liczby okrążeń, by zbliżyć się do limitu samochodu. To był trudny proces dla wszystkich, ale teraz idziemy naprzód - zapowiedział Lowe.

Drugi etap testów na Circuit de Barcelona-Catalunya rozpocznie się we wtorek i potrwa do piątku. - Czekam na ten tydzień. Po poprzednim wiem tyle, ile wiedziałem wcześniej - z grymasem na twarzy podsumował pierwszy etap Kubica. Czasu do startu sezonu coraz mniej. Grand Prix Australii 17 marca.

Bolid Roberta Kubicy w nowych barwach. "Mam nadzieję, że będzie miły w prowadzeniu"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Formuła 1. W przerwie między przedsezonowymi testami w Barcelonie Robert Kubica... grał siebie w filmach - Sportowy24

Wróć na i.pl Portal i.pl