Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Finlandia awansowała na Euro 2020. Będzie to pierwszy turniej w historii

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Finlandia pokonała Liechtenstein (3:0) i awansowała na Euro 2020. To jej największy sukces w historii. Nigdy wcześniej nie miała okazji występować ani na mistrzostwach Europy, ani tym bardziej na mistrzostwach świata.

Finlandia uzyskała awans z grupy J, z drugiego miejsca. W dziewięciu meczach zgromadziła osiemnaście punktów (bramki 14-8). Wygrała sześć razy, przegrała trzy. W tabeli uznała wyższość wyłącznie Wlochom. Uprzedziła za to Bośnię i Hercegowinę oraz Grecję.

Najwięcej bramek dla Finlandii zdobył oczywiście Teemu Pukki - dziewięć. Gracz Norwich City przypieczętował awans, trafiając dzisiaj z rzutu karnego i z gry. Jeden z czołowych strzelców angielskiej Premier League to największa gwiazda tej reprezentacji. Znany jest także bramkarz Lukas Hradecky, który reprezentuje barwy niemieckiego Bayeru Leverkusen.

Za współautora sukcesu należy uznać także dobrze nam znanego stopera. Paulus Arajuuri, a więc były zawodnik Lecha Poznań a obecnie cypryjskiego Paphosz, wystąpił we wszystkich meczach eliminacyjnych. Swój niewielki udział w awans miał też Petteri Forsell z Miedzi Legnica (obecnie na wypożyczeniu w HJK Helsinki) i Joona Toivio (BK Hacken, wcześniej Bruk-Bet Termalika Nieciecza).

Oprócz Finlandii i Polski awans na Euro 2020 uzyskały także reprezentacji Anglii, Hiszpanii, Francji, Belgii, Włoch, Czech, Ukrainy, Turcji i Rosji. Wolnych miejsc pozostało jeszcze trzynaście.

Finlandia - Liechtenstein 3:0 (1:0)
Bramka: Tuominen 21', Pukki 63' (k.), 75

Finlandia: Hradecky - Raitala, Toivio, Arajuuri, Pirinen - Lod, Sparv (71' Kauko), Kamara, Soiri (78' Skrabb)- Pukki (84' Karjalainen), Tuominen.

ELIMINACJE EURO 2020 w GOL24

Sprawdziliśmy, jak niemiecki Transfermarkt wycenia Polaków. W ścisłej dziesiątce znalazło się dziewięciu podopiecznych Jerzego Brzęczka, którzy na co dzień występują w zagranicznych klubach. Jest parę zaskoczeń w porównaniu do wcześniejszego notowania; poza dziesiątkę wypadli bowiem 31-letni Kamil Glik (AS Monaco) i 27-letni Bartosz Bereszyński (Sampdoria Genua). Do topu awansował natomiast 22-letni Bartłomiej Drągowski (Fiorentina), który nie cieszy się jednak zaufaniem u obecnego selekcjonera.

Lewandowski na czele, a kto za nim? 10 najlepiej wycenianych Polaków

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24