Film "Śmierć Stalina" zakazany w Rosji. Dlaczego komedii nie będzie można oglądać w kinie?

Kazimierz Sikorski(AIP)
Przed czwartkową premierą brytyjskiego filmu „Śmierć Stalina” rosyjskie władze zakazały dystrybucji obrazu na terenie Rosji. Powód? Widoczne są w nim oznaki walki ideologicznej, uzasadniono.

Wycofanie certyfikatu zamyka praktycznie czarnej komedii, które bije rekordy popularności na Zachodzie drogę na rosyjski rynek. Zapewne będą odwołania, ale znając rosyjskich urzędników, pozostaną oni posłuszni nakazom Kremla.

Nikt nie ma wątpliwości, że podjęta jednomyślnie decyzja Rady Publicznej podległej resortowi kultury „inspirowana” była polityczną górą. Szef rady Juriji Poliakow, w skład której wchodzą deputowani Dumy, przedstawiciele Ministerstwa Kultury i Rosyjskiego Towarzystwa Historycznego powiedział, że żaden z członków Rady nie stanął w obronie filmu, który obraża rosyjskie symbole historyczne, w tym hymn ZSRR, odznaczenia, a marszałka Żukowa pokazano negatywnie i w obrazie były sceny przemocy.

Autorem scenariusza jest Armando Iannucci, w rolach głównych występują m.in. Steve Buscemi, Jason Isaacs i Michael Palin.

Poliakow wyjaśnił agencji TASS, że film żadnemu członkowi rady się nie spodobał z powodów artystycznych, jak również historycznych. Kopie obrazu trafią teraz na półki i nie wiadomo, czy kiedykolwiek film wejdzie na ekrany rosyjskich kin. Obraz jest satyrą na walkę o władzę, jaka rozgorzała przed śmiercią Józefa Stalina w roku 1953. Widzowie bez trudu mogą rozpoznać poszczególnych bohaterów tej opowieści.

Film "Śmierć Stalina" - trailer

Film od dawna budził emocje. Jelena Drapeko, wiceszefowa komitetu kultury w izbie niższej rosyjskiego parlamentu widziała „Śmierć Stalina” w Wielkiej Brytanii w październiku ubiegłego roku. Jej opinia była jednoznaczna: nigdy w życiu nie widziałam czegoś tak obrzydliwego.

CZYTAJ TAKŻE: Spod Ekranu: "Pasażer", recenzja wideo. [Reż. Jaume Collet-Serra]

Jednym z 21 sygnatariuszy, który podpisał list otwarty do rosyjskiego ministerstwa kultury, w którym domagano niedopuszczenia do dystrybucji filmu na terenie Rosji była córka radzieckiego marszałka Gieorgija Żukowa. To on prowadził skuteczną operację przeciwko hitlerowskim oddziałom w bitwie o Stalingrad w roku 1943. Była to przełomowa i jedna z najbardziej zaciętych batalii w czasie II wojny światowej i zdaniem córki Żukowa grający w filmie marszałka Jason Isaacs i reszta ekipy z tej czarnej komedii nie powinni pojawić się w rosyjskich kinach. Jej zdaniem parodiowali historię, którą do tej pory pamięta bardzo wielu mieszkańców Rosji.

Film "Śmierć Stalina" - trailer

Minister Władimir Medinski wypowiadając się na temat kontrowersyjnego, jego zdaniem filmu mówił o tym, że obraz obrażał uczucia nie tylko starszego pokolenia Rosjan, młodszego również. Przypomniał on, że to Związek Radziecki pokonał faszystów, a w filmie potraktowano też pogardliwie nawet ofiary stalinizmu. Minister mówił przy tym, że nie było przy zablokowaniu filmu cenzury, a Rosja nie nie obawia się krytycznych i nieprzyjemnych uwag. jeśli chodzi o swoją historię.

CZYTAJ TAKŻE: „Wszystkie pieniądze świata” bez Kevina Spaceya. Ale też błyszczą

Wspomniany już Armando Iannucci ma jednak nadzieję, że film jednak wejdzie w końcu na ekrany kin Rosji. W jego opinii obecna reakcja władz nie odzwierciedla opinii społeczeństwa rosyjskiego.

Takie zachowanie rosyjskich władz nie dziwi, bo kraj ten nie rozliczył się z przeszłością, ze Stalinem też. Jeden z największych zbrodniarzy w dziejach świata został niedawno uznany za najwybitniejszą postać w historii kraju. Wyprzedził Putina, Puszkina, Lenina, Piotra I i Katarzynę Wielką. Z badań przeprowadzonych przez socjologów z Ośrodka Lewady, 38 proc. oddało swój głos na Stalina, jako na postać numer jeden z historii Rosji. Cztery procent mniej dostał prezydent Władimir Putin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gożgon
24 stycznia 2018, 22:55, dziadek:

Kacapy na Kremlu są jednak bolszewikami !

Ale ty glupi jestes naprawde. A nie pomyslales w tym malym mozdzku, ze to po prostu nie jest temat do zartow, na komedie ? Ciekawe co by bylo gdyby ruscy zrobili komedie "Smierc Pilsudskiego" ? Podejrzewam, ze bylyby ogolnoswiatowe polskie prostesty, ze "obraza", ze "skandal", ze "hanba" itd., a przeciez ruscy jak i brytole tez mogliby uznac, ze smierci polskiego wasacza mozna zrobic fajna komedie

K
Kutafon
Na pewno? A o Katyniu to pamiętali? :D
d
dziadek
Kacapy na Kremlu są jednak bolszewikami !
Wróć na i.pl Portal i.pl