Filip Szymczak przedłużył umowę z Lechem Poznań. 21-latek będzie grał w Kolejorzu do 2027 roku

Ostatnie tygodnie nie były dla Filipa Szymczaka łatwe. Na marcowym zgrupowaniu reprezentacji Polski U-20 utalentowany piłkarz doznał bardzo poważnej kontuzji po faulu tureckiego zawodnika w meczu towarzyskim. Następnego dnia 21-latek wrócił do Polski. Po badaniach okazało się, że napastnika czeka zabieg chirurgiczny, po którym miał pauzować ok. osiem tygodni. To oznaczało, że w tym sezonie już nie zagra.

Lech jednak widzi potencjał w swoim graczu. W 21 meczach Ekstraklasy Szymczak zgromadził dwa gole i dwie asysty. Dobrze radził sobie także w Lidze Konferencji Europy, w której dorzucił jedną bramkę i jedną asystę. Wcześniejsza umowa 21-latka obowiązywała do 2025 roku. Kolejorz przedłużył ją jeszcze o dwa lata do 2027 roku.

- Jestem zadowolony z tych ostatnich miesięcy, czuję, że zrobiłem progres. Ten początek po powrocie z wypożyczenia może nie był trudny, ale wymagający pod tym względem, że potrzebowałem trochę czasu, żeby zaadoptować się do systemu, złapać także odpowiedni rytm. Myślę, że pokazałem jakość, ale wciąż jestem głodny sukcesów i wciąż od siebie wymagam regularności i częstszych występów na odpowiednim poziomie. Wiem, że potrafię grać lepiej. Mam nadzieję, że pokażę to już w okresie przygotowawczym, kiedy wrócę już w pełni sił do drużyny po wyleczeniu kontuzji - powiedział Szymczak.

- Jest to kolejny wychowanek, którym nam zaufał i wiążemy się na dłużej. To częsta praktyka, którą stosujemy. Filip miał z nami ważną umowę, ale chcieliśmy go dowartościować, bo wierzymy, że już w najbliższym sezonie, a potem także w kolejnych jego rola w zespole będzie coraz większa. To drogą, jaką przeszliśmy wcześniej z Jakubem Kamińskim. Jakubem Moderem, Kamilem Jóźwiakiem, czy w ostatnim roku z Michałem Skórasiem. Chcemy dowartościować naszego wychowanka i przekazać mu trochę odpowiedzialności w kontekście najbliższych miesięcy. Wierzymy, że Filip ze swoim charakterem i podejściem do piłki świetnie sobie poradzi - przyznał prezes poznańskiego klubu, Piotr Rutkowski.

Rola Szymczaka w zespole z Wielkopolski będzie coraz większa. Latem z klubem pożegna się Artur Sobiech. Nadal nie wiemy, czy Lech zdecyduje się pozyskać innego napastnika na rezerwę. W pierwszym składzie będzie grał Mikael Ishak. Szymczak będzie doskonałym zmiennikiem Szweda lub piłkarzem, który będzie stanowił duet napastników z doświadczonym snajperem.

Rozwiń