W sobotę sympatycy Solidarnej Polski zebrali się w Poznaniu na zamkniętym dla mediów spotkaniu. Chcieli się "policzyć" - od zainteresowanych osób zbierali deklaracje członkowskie. Później spotkali się z dziennikarzami na konferencji prasowej.
CZYTAJ TEŻ:
Redesiński kontra Lipiński. Początek procesu
Dwugłos o Marszu Równości
- W Poznaniu mamy już kilkadziesiąt deklaracji. Niebawem dojdą do nas kolejne osoby. Wielu znanych działaczy PiS czeka na rozwój wydarzeń w swojej partii i na zapowiadaną demokratyzację PiS. Myślę, że szybko do nas dołączą - mówił kaliski poseł Andrzej Dera, który wspólnie ze Zbigniewem Ziobrą i Jackiem Kurskim opuścił PiS i tworzy nową strukturę.
Dera jest liderem ugrupowania w Wielkopolsce. W sobotę zapewniał, że Solidarna Polska stanie się partią, w której przy układaniu list wyborczych na ważne miejsca nie będę trafiać spadochroniarze "z Poznania albo z Warszawy". Nawiązywał w ten sposób o sytuacji w PiS i układaniu list w okręgu pilskim w wyborach do Sejmu.
- Z partią jest jak z ogniskiem. Jeśli są działania oddolne, to jest ogień. A jeśli przywozi się ludzi z zewnątrz, gasi się zapał lokalnych liderów, bo polewa się wodę na ten ogień - podkreślał Andrzej Dera.
Na sobotnim zjeździe Solidarnej Polski w Poznaniu pojawił się między innymi Paweł Chmiel. To młody działacz związany wcześniej z PiS. Od miesięcy krytykował szefa poznańskiego PiS Tadeusza Dziubę, również na forach internetowych.
Dziuba kilka dni temu wykluczył go z PiS. Co ciekawe w uzasadnieniu tej decyzji podano, że Chmiel nie jest już członkiem PiS z artykułu mówiącego o śmierci działacza. Dziuba wykluczył też z partii innego młodego działacza Oskara Paprockiego. Również "z uwagi na śmierć członka".
W poznańskim PiS tumaczą, że doszło do niezręcznej pomyłki redakcyjnej i przypadkiem "uśmiercono" Chmiela i Paprockiego. Tę historię podchwycili w sobotę działacze Solidarnej Polski, żartując sobie z sytuacji. Mówili, że Paweł Chmiel jednak żyje, a dowodem na to jest jego przyjście na spotkanie.
Solidarna Polska nie ma jeszcze struktur w całej Wielkopolsce. Ma jednak pełnomocników w każdym z czterech okręgów wyborczych. W okręgu pilskim są nimi Jerzy Podmokły ze Złotowa oraz Józef Ast, wicestarosta nowotomyski. Pełnomocnicy są także w Koninie i Kaliszu. Po nowym roku SP ma zostać zarejestrowana jako partia.
Najnowsze informacje z Wielkopolski wprost na Twoją skrzynkę - zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?