FIFA 18 w Lidlu od 29.9.2017 tylko w Kasie 1 Wady i zalety serii FIFA

Adrian Hadasz
FIFA 18 będzie miała premierę pod koniec września. Jakie twórcy przygotowali nowości?
FIFA 18 będzie miała premierę pod koniec września. Jakie twórcy przygotowali nowości? mat. prasowy
FIFA 18 w Lidlu: FIFA, najpopularniejsza na świecie seria gier sportowych, wejdzie do sprzedaży z nową edycją - FIFA 18 - już 29 września w sklepach sieci Lidl. Zobacz, jakie nowości przygotowali dla graczy twórcy z kanadyjskiego EA Sports.

FIFA 18 premiera 29.9.2017:

FIFA 18 będzie już 25. edycją serii, która zadebiutowała grą FIFA International Soccer w 1994 roku. Od tego czasu dorobiła się ona fanów na całym świecie, a jej najnowsza część, opatrzona numerkiem „18”, ma wnieść kolejne nowości.

Na okładce po raz pierwszy zagości gwiazdor Realu Madryt, Portugalczyk Cristiano Ronaldo. Wcześniej twarzami FIFY byli Ronaldinho (edycje 06-09), Wayne Rooney (edycje 06-12) oraz Leo Messi (edycje 13-16). W zeszłorocznej FIFIE 17 na okładkę wybrano Marco Reusa z Borussii Dortmund, a pobocznymi twarzami gry byli James Rodriguez, Eden Hazard i Anthony Martial. Jest to więc debiut Ronaldo, choć wcześniej był on już twarzą konkurencyjnej serii gier piłkarskich - tworzonego przez Japończyków Pro Evolution Soccera.

FIFA 18 W LIDLU

Gra FIFA 18 ma być dostępna w sklepach sieci Lidl w całej Polsce w piątek, 29 września. Swoją światową premierę gra miała 27 września w Ameryce Południowej. Europejska premiera tej gry przypada właśnie na piątej, 29 września. Lidl chwali się, że będzie to pierwsza gra wytwórni Electronics Arts, którą będzie miał w swojej ofercie.

Gra FIFA 18 w Lidlu będzie do kupienia nie w koszach - jak zwykle, a wyłącznie przy kasach nr 1. Takie obostrzenia mają zapobiec zniszczeniu pudełek.

FIFA 18 W LIDLU NA PC [CENA]

Grę FIFA 18 na PC w Lidlu można kupić za 198 zł.

FIFA 18 W LIDLU NA PS4 [CENA]

Grę FIFA 18 na PS4 w Lidlu można kupić za 235 zł.

FIFA 18 W LIDLU NA XBOX One [CENA]

Grę FIFA 18 na XBOX One w Lidlu można kupić za 235 zł.

FIFA 18 W LIDLU NA PS3 [CENA]

Grę FIFA 18 na PS3 w Lidlu można kupić za 198 zł.

FIFA 18 W LIDLU NA XBOX 360 [CENA]

Grę FIFA 18 na XBOX 360 w Lidlu można kupić za 198 zł.

FIFA 18 w LIDLU - GDZIE KUPIĆ

Grę FIFA 18 w LIDLU można zakupić tylko i wyłącznie przy kasie nr 1 w sklepach sieci.

Jak co roku, FIFA 18 zaoferuje możliwość zagrania w wielu różnych trybach gry. Od kariery menadżerskiej i piłkarskiej, poprzez grę z innymi ludźmi przez sieć w Ultimate Team i Wirtualnych Klubach, aż do kontynuowania wprowadzonej rok temu nowości, czyli „Drogi do sławy”, w której poznajemy historię fikcyjnego młodego piłkarza, Alexa Huntera.

Gameplay, czyli zmiany meczowe w FIFIE 18

W tzw. warstwie gameplayowej, czyli rozgrywaniu samych meczów, jak zwykle możemy spodziewać się wprowadzenia paru nowych mechanik. Będą miały one jednak znaczenie raczej kosmetyczne. Twórcy reklamują nowe animacje ruchu piłkarzy i oddawanych przez nich strzałów. Mają one sprawić, że „kopnięcia będą bardziej płynne, co pozwoli zdobywać jeszcze piękniejsze bramki”.

Przemodelowane mają być też dośrodkowania - od teraz będziemy mieli więcej sposobów na wrzucenie piłki w pole karne. Autorzy gry pracowali też w tym roku nad wierniejszym oddaniem warstwy taktycznej w piłce nożnej.

- Od tiki-taki po wysoki pressing, w grze FIFA 18 zespoły mogą wykorzystywać na boisku najpopularniejsze taktyki znane z największych stadionów. Nowy system ustawiania się piłkarzy pozwala lepiej wykorzystać dostępną przestrzeń i lepiej zgrywać w czasie ruch kilku zawodników - piszą na swojej stronie twórcy.

Usprawniony ma zostać drybling, a do gry wprowadzono technologię nazwaną Real Player Motion, która jest nowym systemem animacji. Ma on bardzo dokładnie odwzorować ruchy najpopularniejszych piłkarzy świata i zapewnić płynniejsze sterowanie.

- Od teraz Cristiano Ronaldo i inni najlepsi piłkarze będą się zachowywać i poruszać tak samo jak na prawdziwych boiskach. W grze FIFA 18 od razu poznasz słynny sprint Ronaldo, fantastyczne zwroty Sterlinga i charakterystyczne ruchy ramion Robbena. Po raz pierwszy w historii serii rzeczywiste ruchy, wymiary i atrybuty piłkarzy decydują o tym, jak zawodnik będzie się zachowywał w grze - czytamy na stronie EA Sports.

Zmiany te nie są jednak w żadnym stopniu rewolucyjne. Jednym z największych zarzutów w stosunku do serii gier FIFA jest mała innowacyjność wprowadzanych rozwiązań. Według największych krytyków, w głównej mierze kolejne edycje są tylko aktualizacjami składów i strojów drużyn, a tylko bardzo wprawne oko doświadczonego gracza może dostrzec rzeczywistą różnicę pomiędzy meczem rozgrywanym w FIFIE 18 i w FIFIE 17.

- Zmiany w przyszłej FIFIE to zmiany czysto kosmetyczne, które w grze powinny być już od wielu lat. Obawiam się, że nowa FIFA będzie tak naprawdę „odgrzewanym kotletem” i kopiuj-wklej siedemnastki. Szkoda, bo EA pokazuje w ten sposób po raz kolejny swoje lenistwo, mając tak wielkie możliwości i potencjał do wykorzystania - mówi w rozmowie z nami jeden z bardziej doświadczonych graczy, Damian Świerkot, posługujący się nickiem GoldBoy.

FIFA 18: Nowa „Droga do sławy”, czyli kariera Alexa Huntera

W FIFIE 17 po raz pierwszy wprowadzono fabularyzowaną karierę pojedynczego piłkarza, na modłę znanego z serii NBA 2K trybu „MyCareer”. Wcześniej dało się co prawda grać jednym, stworzonym przez siebie zawodnikiem, jednak było to pozbawione jakiejkolwiek historii odgrywanie meczu za meczem. „Droga do sławy”, poza filmowymi cut-scenkami i fabułą ze zwrotami akcji, wprowadziła także system wyborów na modłę gier RPG - Hunter w wywiadach z dziennikarzami mógł być stonowany lub arogancki, a co pewien czas gracz musiał również w jego imieniu dokonać jakiegoś wyboru.

Wprowadzenie nowego trybu gry w „siedemnastce” zostało przyjęte przez graczy z entuzjazmem, była to bowiem jedna z większych nowości w serii. Problem stanowiła jednak iluzoryczność podejmowanych przez nas decyzji - tak naprawdę nasz wpływ na historię był znikomy, a kariera Alexa Huntera przypominała interaktywny film poprzetykany meczami. Grać można było tylko w lidze angielskiej i w przeciwieństwie do trybu „MyCareer” z NBA 2K, gdzie dało się rozegrać całą karierę, w FIFIE 17 udostępniono nam tylko jeden sezon.

W tegorocznej edycji gry, „Droga do sławy” ma zostać pod tym względem usprawniona. Nie ma co prawda informacji na temat rozegrania więcej niż tylko jednego sezonu, jednak Alex Hunter według plotek ma mieć możliwość zmiany barw klubowych i przeniesienia się do innej ligi. Oprócz tego, według EA Sports, „będziemy mogli przemierzać piłkarski świat”.

- Od przerwy letniej w brazylijskiej faweli po turniej przedsezonowy w Los Angeles, Alex Hunter pozna rozmaite piłkarskie środowiska w ramach podróży po różnych krajach - mówią twórcy.

W karierze Huntera epizodycznie pojawią się także prawdziwe gwiazdy piłki nożnej, na czele z twarzą gry, czyli Cristiano Ronaldo. Czy tryb rzeczywiście zostanie rozbudowany względem FIFY 17 i czy nasze wybory będą miały większy wpływ na historię? Przekonamy się 29 września.

FIFA 18: zmiany w trybie Ultimate Team

Najpopularniejszym trybem gry w serii FIFA jest bez wątpienia Ultimate Team. Polega on na zbieraniu kart piłkarzy, z których tworzy się własny skład. Później można nim zagrać z innymi użytkownikami przez internet.

Karty kupuje się przez wirtualną walutę zdobywaną za rozgrywanie meczów („monety”), można sobie jednak dopomóc… prawdziwymi pieniędzmi. Za rzeczywistą walutę istnieje możliwość zakupienia tzw. Punktów FIFA, które z kolei służą do zdobywania paczek z kartami piłkarzy.

I choć teoretycznie nie można kupić za złotówki kart Cristiano Ronaldo i Leo Messiego, to z pewnością dodatkowe paczki z kartami mogą pomóc. Jest to kolejna kontrowersja w FIFIE. Gracze prowadzą dyskusję na temat tego, czy tego typu mikrotransakcje nie mają znamion hazardowych.

W tegorocznej edycji nowością będzie pojawienie się tzw. „Ikon FUT” (FIFA Ultimate Team), czyli kart legendarnych piłkarzy. Aktualnie do tego grona należą Ronaldo Luís Nazário de Lima, Diego Maradona, Thierry Henry, Lew Jaszyn oraz Pele.

Co ciekawe, Pele i Maradona pochwalić mogą się umiejętnościami 95 na 100 - prawdopodobnie największymi w całej grze. Oprócz tego do Ultimate Team zawita także tzw. Squad Battles, czyli możliwość gry swoim składem FUT ze składami innych graczy, które będą sterowane przez komputer.

Wirtualne Kluby w FIFIE 18

Pewne zmiany mają zajść również w trybie gry sieciowej o nazwie Wirtualne Kluby, w którym to gracze obejmują kontrolę nad jednym zawodnikiem na boisku i mogą rozgrywać między sobą mecze 11 na 11.

Te informacje nie są oficjalnie potwierdzone przez samo EA, pochodzą jednak z dość wiarygodnego źródła. Przed premierą gry twórcy udostępnili niektórym użytkownikom tak zwaną wersję „beta”, po to, by sprawdzić, czy wszystko działa i wyeliminować ewentualne problemy techniczne. Na podstawie relacji tych właśnie użytkowników, którzy we wczesną wersję FIFY 18 już grają, można wysunąć kilka wniosków.

W FIFIE 18 w trybie Wirtualnych Klubów po raz pierwszy można będzie wybrać przed meczem wykonawców stałych fragmentów gry (rożnych, wolnych i karnych). Oprócz tego będzie się dało stworzyć własny strój wyjazdowy (w siedemnastce można było to zrobić tylko z domowym), choć dalej nie można zrobić stroju dla bramkarza i jest on przydzielany automatycznie. Boty, czyli piłkarze kierowani przez komputer w przypadku luk w składzie, „dalej się do niczego nie nadają", choć podobno poprawiono inteligencję bramkarzy.

Zmieniono także sposób, w jaki można zdobywać umiejętności dla swojego piłkarza. Od teraz jest to znane z gier RPG tzw. „drzewko”. Żeby odblokować bardziej zaawansowane trzeba najpierw odblokować te mniej.

Oprócz tego, według relacji beta-testerów, zmniejszono prędkość piłkarzy - statystyka szybkości 85 w osiemnastce jest tu porównywana do statystyki 70 w siedemnastce. Do tego typu informacji należy jednak podchodzić z pewnym dystansem, ponieważ rozwiązania czysto gameplayowe często ulegają jeszcze przed premierą poważnym zmianom.

Gracze Wirtualnych Klubów narzekają na brak wprowadzenia ławki rezerwowych oraz możliwości wejścia do meczu w jego trakcie. Podczas jednoczesnej gry 22 osób dość często występują bowiem problemy techniczne, przez które część użytkowników w niektórych meczach jest z nich „wyrzucana”. Opcja dołączenia do składu w już rozpoczętej grze wydaje się więc potrzebna i nie jest raczej niemożliwa do wprowadzenia z technologicznego punktu widzenia. Z jakiegoś jednak powodu EA decyduje się tego nie robić.

FIFA 18: Kariera piłkarskiego menadżera

Kolejnym po „Drodze do sławy” trybem dla pojedynczego gracza, który jest już tradycyjnym w serii, jest kariera menadżera piłkarskiego. Polega ona na stworzeniu własnego trenera, który obejmie dowolnie wybrany przez nas klub. Do jego zadań należą ustalanie taktyki, trenowanie młodzieży, przeprowadzanie transferów oraz kontrolowanie klubowych finansów. Całą pracę zakulisową wieńczy oczywiście dzień meczowy, gdzie możemy zagrać prowadzoną przez nas drużyną w rozgrywkach ligowych i pucharowych.

W ostatnich latach tryb kariery był traktowany przez twórców FIFY raczej po macoszemu. Kolejne zmiany nie wprowadzały wiele, a sama kariera od edycji z „dwunastką” w tytule wygląda z grubsza tak samo. Teraz jednak, według nieoficjalnych wieści, może się to zmienić.

Beta-testerzy udostępnili screeny z trybu kariery w nowej FIFIE 18. Wynika z nich, że EA Sports całkowicie przemodelowało przeprowadzanie transferów. Od teraz będziemy spotykać się „osobiście” (w specjalnie przygotowanych scenkach) z trenerami innych drużyn, od których chcemy odkupić danego piłkarza, a także z nim samym oraz jego agentami.

Na jednym ze screenów widnieje sylwetka Jurgena Kloppa, menadżera Liverpoolu, który negocjuje cenę za swojego piłkarza, Philippe Coutinho. Na innym zaś agent Paulo Dybali mówi, że jego klient nie jest zainteresowany dodaniem klauzuli wykupu do jego kontraktu (dodanie takowej też jest zresztą nowością w serii).

Na razie jednak musimy posiłkować się tego typu nieoficjalnymi kanałami. Na więcej szczegółów należy prawdopodobnie poczekać do niemieckich targów Gamescom w Kolonii (drugich największych targów komputerowych na świecie, po organizowanym w Los Angeles E3). Odbędą się one w dniach od 22 do 27 sierpnia 2017 roku.

Czy tryby sieciowe w serii gier FIFA specjalnie mają uzależniać?

Kolejną kontrowersją i jedną z najpopularniejszych teorii spiskowych dotyczących serii gier FIFA jest wprowadzenie przez twórców do trybów gry sieciowej (takich jak opisane wcześniej Ultimate Team i Wirtualne Kluby) tak zwanego „handicapu”. Sprawa wypłynęła przy okazji premiery FIFY 13, kiedy to jeden z użytkowników znalazł w kodzie gry podejrzanie wyglądającą komendę, mającą uaktywniać skrypt utrudniający w pewnych sytuacjach rozgrywkę.

O co dokładnie chodzi? Mówiąc w skrócie - jeżeli w rozgrywce przez sieć wygramy zbyt dużą ilość spotkań, skrypt ma się uaktywniać, przez co wygranie każdego kolejnego jest coraz trudniejsze. W tego typu meczu, mimo lepszej gry i ogromnej przewagi nad przeciwnikiem, nasze strzały będą bez przerwy lądować na słupkach, poprzeczkach, lub bronić je będą niewiarygodnymi interwencjami bramkarze. Istnieje wtedy spore prawdopodobieństwo, że taki mecz przegramy np. wynikiem 1-0 po jednej akcji przeprowadzonej przez naszego rywala, któremu gra z kolei ma pomagać.

Po co to wszystko? Powodem ma być motywowanie użytkowników do dalszej gry i w konsekwencji uzależnianie ich od niej. Jest to mechanizm typowo hazardowy - przy passie zwycięstw nie chcemy jej przerywać, zaś przy passie porażek jak najszybciej mamy w planach „odwrócić zły los”. W połączeniu tego z trybem Ultimate Team, w którym możemy wydawać prawdziwe pieniądze, nie jest to sprawa wcale błaha.

Zarzuty okazały się na tyle poważne, że EA Sports musiało wystosować wobec nich oficjalną odpowiedź, w której zaprzeczono oczywiście istnieniu takiego mechanizmu. Kwestią otwartą pozostaje zatem to, czy „handicap” rzeczywiście jest realny, czy jest to tylko teoria mająca usprawiedliwiać porażki niektórych graczy. Większość doświadczonych użytkowników skłania się jednak ku stwierdzeniu, że jakaś forma „handicapu" w grze faktycznie istnieje.

FIFA 18: Licencje. Jakimi zagramy klubami?

Bezpośrednią konkurencją serii FIFA jest tworzone przez japońskie KONAMI Pro Evolution Soccer. I choć popularny PES już od wielu lat ma licencję na wyłączność dotyczącą Ligi Mistrzów i Ligi Europy, to FIFA jest bezsprzeczną królową na tym poletku.

Jak co roku, w FIFIE będziemy mogli rozegrać mecze najpopularniejszymi zespołami świata w najpopularniejszych ligach - angielskiej Premier League, hiszpańskiej LaLidze Santander, niemieckiej Bundeslidze, czy włoskiej Serie A. Zadowoleni powinni być również polscy kibice, którzy otrzymają rodzimą Ekstraklasę, a w niej oczywiście Górnik Zabrze oraz Piast Gliwice.

W FIFIE 18 po raz pierwszy wprowadzona zostanie trzecia liga niemiecka. Nieznana jest jeszcze ostateczna liczba wszystkich dostępnych drużyn, ale do tej pory potwierdzono 650 zespołów z ponad 30 lig z całego świata. Oprócz tego można będzie zagrać także, jak zwykle, reprezentacjami narodowymi. Dostępnych jest też czternaście reprezentacji kobiecych (niestety brak w nich polskiej), co jest nowością wprowadzoną do serii dwa lata temu.

Czy warto kupić nową FIFĘ 18?

Na to pytanie będzie można odpowiedzieć dopiero po premierze. Fani piłki nożnej mają co prawda alternatywę w postaci japońskiego Pro Evolution Soccera, problemem PES-a jest jednak bardzo mała ilość lig krajowych w porównaniu do FIFY (brak np. niemieckiej, angielskiej i polskiej). Jest to także gra z zupełnie odmienną mechaniką. Wszystko to wskazuje więc na to, że niezależnie od ocen recenzentów FIFA 18 i tak będzie królowała na szczytach list sprzedaży.

- Wszyscy narzekają na tę grę, ale póki co nikt nie wymyślił niczego lepszego - mówi Krzysztof Laufer, grający od wielu lat w FIFĘ pod nickiem Pantallone. - Choć dużo jest do poprawienia, to i tak wszyscy gracze lubiący piłkę kopaną zakupią tę grę we wrześniu.

Premiera FIFY 18 będzie miała miejsce 29 września 2017 roku na komputerach osobistych PC (ok. 200 zł) oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One (ok. 240 zł). Okrojoną wersję dostaną konsole Nintendo Switch, Xbox 360 oraz PlayStation 3.

Koszmarny wypadek na DK1 w Brudzowicach: BMW się rozpadło ZDJĘCIA

Wielki test wiary: Czy jesteś dobrym katolikiem? SPRAWDŹ TUTAJ

KLIKNIJ PONIŻEJ I POBIERZ
500 ZŁ NA DZIECKO WNIOSKI + FORMULARZE

KLIKNIJ W OBRAZ I ZOBACZ JAK PRAWIDŁOWO WYPEŁNIĆ WNIOSEK

NOGA Z GAZU: Raport z dróg woj. śląskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: FIFA 18 w Lidlu od 29.9.2017 tylko w Kasie 1 Wady i zalety serii FIFA - Dziennik Zachodni

Wróć na i.pl Portal i.pl