Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Festiwal w Opolu wzbudza emocje. Głównie polityczne

Paweł Gzyl
Doda po raz pierwszy zaśpiewała na festiwalu w Opolu w 2006 roku
Doda po raz pierwszy zaśpiewała na festiwalu w Opolu w 2006 roku fot. Marcin Oliva Soto
Telewizja. Dziś rozpoczyna się przeniesiony z czerwca na wrzesień Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu. TVP przekonuje, że będzie sukces, a opozycyjne wobec PiS media - że totalna klapa.

Muzyczna impreza nabrała politycznego charakteru, gdy w czerwcu z uczestnictwa w niej wycofały się Kayah i Katarzyna Nosowska, a potem cały zastęp mniej lub bardziej znanych wykonawców. Powód? Zastrzeżenia prezesa TVP do występu pierwszej z gwiazd (ze względu na jej udział w marszach KOD) i niedopuszczenie do konkursu antyklerykalnej piosenki zespołu Dr Misio - „Pismo”.

WIDEO: Jan Pietrzak na próbie w Opolu

Nto.pl

Jacek Kurski znalazł się w wyjątkowo trudnej sytuacji - mówiono nawet, że powinien stracić stanowisko. Tak się jednak nie stało, ponieważ udało mu się ustalić z władzami Opola nowy termin festiwalu i namówić sporą część polskiego światka muzycznego na występ podczas wrześniowej edycji.

W efekcie dzisiaj o godz. 20.20 rozpocznie się impreza transmitowana na żywo przez TVP1. Na scenie opolskiego amfiteatru wystąpi 100 artystów, którzy podczas sześciu koncertów wykonają 150 piosenek, poprzedzonych 60 godzinami prób. Najpierw zobaczymy jubileuszowy koncert Maryli Rodowicz, która również zrezygnowała z występu w czerwcu, ale nie ze względów politycznych, a z powodu śmierci matki. Jej gośćmi będą m.in. Doda, Cleo, Marcin Wyrostek oraz zespoły Feel i Blue Cafe. Nie pojawią się Kayah i Nosowska. Ta pierwsza ma akurat koncerty z Goranem Bregovićem, ale wypowiada się w bardzo pojednawczym tonie.

- Ta sytuacja nie podzieliła środowiska muzycznego, wszystkim nam zależy na życiu w fajnym kraju, gdzie nikt nie musi obawiać się o utratę pracy, bo kogoś zaprosił na koncert albo powiedział coś, co komuś innemu się nie spodobało. I całym sercem wierzę, że jak najszybciej wrócimy do normalności - powiedziała nam Kayah.

Związane z polityczną opozycją media nie dały jednak za wygraną. Paweł Kalisz w serwisie „Na Temat” napisał dwa dni temu, że festiwal ma problemy z frekwencją. „Nikt nie pyta o bilety, nawet rozgłośnie radiowe mają problem z ich rozdawaniem. Wygląda na to, że szykuje się wielka klapa zamiast spektakularnego sukcesu i nawet związkowcy dowożeni autokarami mogą nie uratować nowego Opola przed kompromitacją” - oznajmił Mateusz Majnusz z „Gazety Wyborczej”, który był na próbie benefisu Jana Pietrzaka (zobaczymy go w sobotę o godz. 22.35) i opisał w sensacyjnym tonie, jak weteran kabaretu sztorcuje młodszych kolegów i koleżanki podczas próby koncertu.

Jak będzie naprawdę - przekonamy się w ten weekend. Dziś po jubileuszu Rodowicz zobaczymy koncert „Debiutów”, a jutro przed Pietrzakiem - „Premiery” z Zakopowerem, Pectusem, Kasią Cerekwicką i Izą Trojanowską w rolach głównych. W niedzielę z kolei najpierw koncert „Od Opola do Opola”, w którym zaśpiewają m.in. Edyta Górniak i Ania Wyszkoni, a potem taneczne „After Party” z piosenkami Norbiego, Papa Dance i Kapitana Nemo.

- Trzeba zakopać topory wojenne i zasypać rowy, które nas dzielą. W kwestii muzyki powinniśmy być ponad wszystkimi granicami - deklaruje Maryla Rodowicz. Czy wielbiciele polskiej piosenki jej posłuchają?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski