Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Festiwal Transatlantyk: podsumowanie

Jacek Sobczyński Marek Zaradniak
Matthijs Kleboom, zwycięzca konkursu dla młodych kompozytorów na Transatlantyku
Matthijs Kleboom, zwycięzca konkursu dla młodych kompozytorów na Transatlantyku Fot. Paweł Miecznik
To dobra wiadomość - mamy w Poznaniu kolejny festiwal filmowy na wysokim poziomie. Transatlantyk był przez miesiące wielką zagadką, teraz zagadką jest raczej, czy jego włodarzom uda się w przyszłym roku utrzymać jakość imprezy. My trzymamy kciuki.

Jeszcze kilka tygodni temu nikt nie widział, jak ten festiwal będzie faktycznie wyglądać. Pytań było więcej, ale jedno szczególnie cisnęło się na usta: dla kogo Jan A. P. Kaczmarek chce robić Trans-atlantyk? Czy ma to być wydarzenie dla sympatyków kina stricte niszowego, czy może fanów masowej rozrywki w dobrym smaku, czy swoją ofertą zainteresuje tylko poznaniaków, czy może uda mu się przyciągnąć do stolicy Wielkopolski fanów kina z innych miast?

PRZECZYTAJ TAKŻE: Poznań: Triumfatorzy festiwalu Transatlantyk

- 34 tysiące - tyle osób obejrzało filmy i koncerty na naszej imprezie. To liczba, która cieszy, ale jeszcze bardziej jesteśmy zadowoleni z liczby uczestników warsztatów, których w tym roku było 2160 - mówił podczas gali zamknięcia festiwalu Jan A. P. Kaczmarek. Tak, te liczby faktycznie cieszą. Tak samo, jak tłumy widzów nawet na wczesnych, przedpołudniowych pokazach, dobra organizacja debiutującego przecież festiwalu czy same filmy. Te ostatnie zresztą najbardziej.

Kaczmarkowi udało się znaleźć niszę na polskim rynku festiwalowym kompletnie niezagospodarowaną. Tegoroczny Transatlantyk wypełniły filmy, zawieszone między głównym, komercyjnym obiegiem a ambitnym kinem dla koneserów. Takie filmy jak "Poliss", "Four Lions" czy "Nawet deszcz" zaciekawią i obżartego popcornem bywalca multipleksów, i sympatyka Bergmana czy Felliniego.

Bardzo dobrze wypadły sekcje dokumentalne, portretujące globalne przemiany społeczno-popkulturowe (cichym faworytem wśród dokumentów okazał się obraz "Detroit. Dzikie Miasto"). Sam Jan A. P. Kaczmarek szczególnie cieszy się z dobrego przyjęcia kina kulinarnego i już deklaruje, że za rok ta sekcja będzie poszerzona o jeden dzień. I wreszcie rewelacja imprezy - wieczorne pokazy kina klasy B w poznańskiej Muzie, owacyjnie przyjęte przez wygłodniałą naprawdę złego kina publikę. Tej perełki nie można usunąć z przyszłorocznego programu, zwłaszcza że nadzorujący cykl Jacek Rokosz przyznał, iż ma w swojej filmotece setki "dzieł", którymi chciałby podzielić się z widzami.

Podczas gali zamknięcia Kaczmarek ogłosił, że miasto jest zadowolone z pierwszej edycji imprezy i ma zamiar finansować ją nadal (włącznie z warsztatami filmowymi).

- 5,5 miliona złotych - tyle w przybliżeniu kosztował tegoroczny Transatlantyk. Moim marzeniem jest festiwal za 13 milionów, wtedy mógłbym zaprosić Chicago Symphony Orchestra czy Boston Symph-ony Orchestra oraz zamawiać na festiwal prace u słynnych kompozytorów. W przyszłym roku rozbudujemy sekcję muzyczną, a w trzecim roku chcemy zrealizować film według scenariusza powstałego na warsztatach - zapowiada główny sternik Transatlantyku.

Udał się także konkurs dla młodych kompozytorów, którego zwycięzcą był Holender Matthijs Kleboom.
- Konkurs powinien posiadać jury złożone z wybitnych przedstawicieli różnych zawodów filmowych i muzycznych, a tak właśnie było. Mieliśmy trzech kompozytorów i dwóch producentów - podkreślił Kaczmarek.

Brakowało tylko tłumów widzów spoza Poznania, ale póki co należy wziąć poprawkę, że Transatlantyk wyruszył w filmowy rejs dopiero po raz pierwszy. Terminarzowo zawieszony między dwiema kultowymi ostojami kina artystycznego (festiwalami filmowymi Nowe Horyzonty i Dwa Brzegi), niestroniący od kina masowego Transatlantyk ma szanse przyciągnąć kinomanów swoją odmiennością. Bo wiatr w żagle już złapał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski