FA Cup: Polski Puchar Anglii, blamaż Arsenalu i rozczarowanie Chelsea

BG
Eastnews
W weekend na Wyspach wystąpiło sporo Polaków w najstarszych piłkarskich rozgrywkach świata i wreszcie cały mecz w Southampton zagrał Jan Bednarek. Mistrz Anglii musi powtórzyć mecz z Norwich, a Arsenal odpadł z turnieju.

Po świąteczno noworocznym maratonie w Premier League, wytchnieniem dla piłkarzy i szansą do większej rotacji dla trenerów, są rozgrywki FA Cup. W trzeciej rundzie nie obyło się bez zaskoczeń i rozczarowań.

Najciekawsze spotkanie tego etapu rozgrywek rozpoczęło się jako pierwsze. W derbach Merseyside zmierzyły się ze sobą Liverpool i Everton, a w zespole gospodarzy zadebiutował najdroższy obrońca świata - Virgil van Dijk. Kupiony przez The Reds za 75 milionów funtów obrońca nie mógł sobie wyobrazić lepszego debiutu w nowym klubie, bo w 84. minucie meczu zdobył gola na wagę awansu.

W piątek spotkanie z Derby County rozgrywał też Manchester United i po raz kolejny bohaterem Czerwonych Diabłów został niezawodny Jesse Lin-gard. Gospodarze wygrali 2:0, a Anglik w 84. minucie przepięknym strzałem z dystansu otworzył wynik meczu. Pomocnik w tym sezonie zdobył już 11 bramek i 5 asyst, a w nagrodę za dobrą formę, nominowano go do nagrody dla najlepszego zawodnika miesiąca w Premier League.

W sobotę Manchester City łatwo wygrał z Burnley 4:1, ale uwagę polskich kibiców mogły przykuć występy Polaków. O 16 w swoich zespołach na boisku zameldowali się Artur Boruc, Grzegorz Krychowiak, Paweł Wszołek, Bartosz Białkowski i Jan Bednarek. Szczególnie cieszyć może występ tego ostatniego, który zagrał w barwach Southampton 90 minut, a Święci wygrali z Fulham 1:0.

Nie dla każdego trzecia runda najstarszego piłkarskiego turnieju świata była tak udana. Mistrz Anglii - Chelsea tylko zremisował z Norwich 0:0 i czeka go kolejny rewanżowy mecz, podobnie jak Leicester, które zremisowało z trzecioligowym Fleetwood. Jeszcze gorzej zakończyło się spotkanie Stoke City z czwartoligowym Coventry City. Garncarze przegrali 1:2, co posadą przypłacił trener Mark Hughes. Największym blamażem kolejki była jednak porażka Arsenalu z Nottingham Forest 2:4 i mimo że Kanonierzy grali rezerwami, to ich nie usprawiedliwia.

Piłkarze z najwyższą wartością. Nowy lider, "Lewy" wysoko

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl