Ewakuacja pensjonariuszy DPS-u w Zielonej Górze. Chorzy trafiają na oddział zakaźny w Gorzowie

Do szpitala w Gorzowie wciąż trafiają zakażeni koronawirusem pensjonariusze z zielonogórskiego Domu Kombatanta. Jak czytamy na facebooku gorzowskiej lecznicy: "Pracowników oddziału czeka długa i trudna noc".

Do Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie trafiają pensjonariusze DPS-u. Pierwszych dwóch zakażonych z Domu Kombatanta do Gorzowa trafiło dzięki załodze karetki z jednostki wojskowej w Czerwieńsku. Kolejnym transportem chorych zajęła się jednostka wojskowa z Żagania i firma Paramedic24.

Na miejscu - pod Domem Pomocy Społecznej dla Kombatantów - jest nasza dziennikarka. Jak informuje: spod placówki wyjeżdżają kolejne transporty medyczne, a przyjeżdżają karetki.

Plan ewakuacji mieszkańców DPS „Dom Kombatanta”. opracowano podczas posiedzenia Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, które odbyło się w 3 października br. Podjęto wtedy decyzję o likwidacji ogniska poprzez przeniesienie pensjonariuszy do placówek leczniczych.

• 4 października br. planuje się przewieźć 64 osoby dodatnie, do szpitala w Gorzowie Wlkp., przy ul. Walczaka, który zabezpiecza łóżka COVID-19 jako szpital II stopnia gotowości.
• Od 5 października br. osoby z wynikiem ujemnym będą transportowane do szpitala pulmonologiczno - kardiologicznego w Torzymiu, a w przypadku wyczerpania wolnych łóżek, brany jest pod uwagę szpital w Drezdenku.

• Czytaj również: Drugi dzień ewakuacji pensjonariuszy DPS-u w Zielonej Górze. Zdjęcia, wideo

Nowe informacje z Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego:
Dom Pomocy Społecznej „Dom Kombatanta” w Zielonej Górze dysponuje ogółem 188 miejscami. Przeznaczony jest dla osób w podeszłym wieku z liczbą miejsc rzeczywistych 120 oraz osób przewlekle somatycznie chorych z liczbą miejsc rzeczywistych 68 z zachowaniem pierwszeństwa kompetencji kombatanckich. Na 3 października 2020 r. w DPS przebywa 171 mieszkańców.

24 września br. wykonano wymazy wszystkim pracownikom DPS, a 25 września br. wszystkim mieszkańcom. Stwierdzono zakażenie u 32 mieszkańców (bezobjawowi) i 15 pracowników. Na DPS i wszystkich pracowników świadczących pracę została nałożona kwarantanna.

2 października br. wykonano ogółem 162 wymazy, tj. wszystkim mieszkańcom ujemnym (139) i pracownikom, którzy zdecydowali się odbywać kwarantannę w miejscu pracy, dodatkowo przebadano wolontariuszy.

W tej chwili zakażonych jest 72 pensjonariuszy DPS oraz 35 pracowników. 59 pracowników zostało objętych kwarantanną.

4 października br. odbyło się kolejne posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w związku z sytuacją epidemiologiczną w DPS Kombatanta w Zielonej Górze. W posiedzeniu uczestniczyła Justyna Pawlak, Dyrektor departamentu pomocy i integracji społecznej MRPiPS. Wojewoda Lubuski Władysław Dajczak podjął decyzję o ewakuacji pensjonariuszy Domu Pomocy Społecznej „Dom Kombatanta” w Zielonej Górze. Decyzja związana jest z bardzo trudną sytuacją epidemiczną i dużą ilością zakażeń w placówce. Dodatkowo brakiem możliwości zabezpieczenia odpowiedniej ilości personelu do opieki nad pensjonariuszami.

Pod placówkę podjeżdżają kolejne policyjne samochody. Wyjeżdżają pierwsze transporty medyczne. Auta są mocno zabudowane, więc nie mamy pewności, że w środku są już pensjonariusze.

Pod DPS-em jest też straż miejska i wojska obrony terytorialnej. Nadjeżdża transport medyczny.

Trwa konferencja prasowa w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim. - Dzisiaj wydałem polecenie ewakuacji Domu Kombatanta w Zielonej Górze, w związku z sytuacją, która się tam wydarzyła (...) - mówi wojewoda Władysław Dajczak. - Już wczoraj rozpoczęliśmy przygotowywanie procedur, które pozwolą na sprawną ewakuację mieszkańców, tak aby zostali bezpiecznie przewiezieni. Sytuacja związane jest z tym, że służby sanepidu potwierdziły (na niedzielę rano, 4 października) zakażenie 72 pensjonariuszy DPS i 35 pracowników. To od wczoraj jest zwiększenie tej liczby aż o 59 przypadków. A co najgorsze, to sytuacja związana z personelem, który powinien zabezpieczać pensjonariuszy. Liczba tych pracowników rano wyniosła 5, gdzie powinna wynosić 127. Część pracowników była na kwarantannie, ale ona została zakończona. Ci pracownicy nie wrócili do pracy, nie odbierali telefonów, nie było z nimi kontaktu. W związku z tym wojsko wsparło działania w domu poprzez delegowanie tam 8 żołnierzy. Na dzisiaj okazuje się, że sytuacja już jest niemożliwa do opanowania. Zresztą z taką prośbą zwrócił się też prezydent Zielonej Góry, że nie jest w stanie zapewnić właściwej opieki pensjonariuszom tego domu. Stąd ta decyzja, w tej chwili w Zielonej Górze trwają działania odpowiednich służb odpowiedzialnych za ewakuację. Ewakuacja jest dokładnie zaplanowana. Mamy też ustalone szpitale. Zmodyfikowałem swoje zarządzenie z 3 września. Poleciłem szpitalowi w Gorzowie, Drezdenku i Torzymiu, aby przygotowali odpowiednie miejsca do przyjęcia pensjonariuszy. Dzisiaj, przede wszystkim w tym pierwszym rzucie, przewozimy osoby zakażone. Te osoby przyjmie szpital w Gorzowie. W pierwszej turze ewakuacji będzie to 25 osób leżących, czyli tych najbardziej wymagających opieki - dodaje.

Wojewoda Władysław Dajczak: Ta sytuacja, która wydarzyła się w Zielonej Górze, jest absolutnie efektem zaniedbań, które zostały popełnione w Domu Pomocy Społecznej. Niereagowania na wszystkie sytuacje, które miały miejsce od marca i liczne, formułowane zalecenia do DPS przez wydział polityki społecznej naszego urzędu - tych reakcji nie było. Jak twierdzą służby sanepidu, Covid został rozniesiony tam przez pracowników. Co świadczy o tym, że nie przestrzegano tam zasad bezpieczeństwa. Takie potwierdzenia mamy od służb sanepidu i samych pensjonariuszy.

Nadal mieszkańcy pozostają w budynku DPS. O godzinie 15.00 wojewoda lubuski zwołał w Gorzowie Wlkp. konferencję prasową. Tematem spotkania będzie ewakuacja DPS dla Kombatantów w Zielonej Górze i aktualna sytuacja epidemiologiczna w Zielonej Górze. W konferencji udział weźmie wojewoda Władysław Dajczak wraz z dyrektorem lubuskiego NFZ-u Piotrem Bromberem.

Na parkingu przy Palmiarni Zielonogórskiej stoją karetki i policyjne radiowozy. Teren jest ogrodzony.

• Marszałek mówi o skandalu, prezydent o manipulacji danymi. Gorąco wokół dodatków dla pracowników DPS-u dla Kombatantów w Zielonej Górze
• Wojewoda apeluje w sprawie Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów w Zielonej Górze. "Ze 127 pracowników tylko 22 jest w pracy"
• Zmiany w Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów w Zielonej Górze? Dyrektor składa rezygnację. Co stanie się z placówką?

Co dzieje się obecnie przed Domem Kombatanta? Mieszkańcy jeszcze nie są ewakuowani. Na miejscu cały czas są patrole policji. Na terenie Domu Pomocy Społecznej stawiany jest kolejny namiot. Stoją już takie trzy.

Przypomnijmy, w piątek, 2 października, wszyscy pracownicy i mieszkańcy Domu Kombatanta mieli kolejny raz pobierane wymazy. Powód? Ognisko koronawirusa w placówce.

WIDEO: Kontrola w Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów w Zielonej Górze

Wojewoda miał podjąć decyzję o ewakuacji mieszkańców Domu Kombatanta w Zielonej Górze, ze względu na sytuację epidemiologiczną. Wstępne informacje w tej sprawie otrzymały niektóre lubuskie szpitale.

- W niedzielę rano uzyskałam informację od pani prezes Szpitala Pulmonologiczno-Kardiologicznego w Torzymiu, która otrzymała w niedzielę, 4 października decyzję wojewody lubuskiego w sprawie zapewnienia w swoim podmiocie leczniczym 95 łóżek dla pacjentów z podejrzeniem lub potwierdzeniem zakażenia COVID-19 – wyjaśnia marszałek Elżbieta Anna Polak. – Taką informację przekazał mi również pan prezes szpitala w Gorzowie Wlkp. Że nie ma jeszcze decyzji pisemnej, ale otrzymał już telefon informujący, że dzisiaj będzie miał dodatkowo w szpitalu jednoimiennym 130 pacjentów. Później ta decyzja została zmieniona na 40 pacjentów w szpitalu jednoimiennym w Gorzowie Wlkp.

Z tego, co udało mi się dowiedzieć od prezesów szpitali, na niedzielę została zaplanowana ewakuacja Domu Kombatanta w Zielonej Górze. Pacjenci mają być rozkwaterowani w szpitalach samorządu województwa lubuskiego. Nie mamy żadnej oficjalnej informacji od wojewody, wicewojewody.

- W tej chwili mamy na oddziale hospitalizowanych 21 pacjentów - mówi dr Jacek Smykał, kierownik oddziału zakaźnego w Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze. - 3 pacjentów jest z DPS-u dla Kombatantów w Zielonej Górze. Ich stan jest dość dobry. Czy damy sobie radę, jeśli będziemy musieli przyjąć więcej pacjentów? Myślę, że to będzie duży problem. Jeżeli będziemy mieć nakaz przyjęcia kolejnych pacjentów z [Domu Kombatanta], to ten cały DPS zamknie nam wszystkie miejsca zakaźne na terenie województwa. Nie będziemy mieli gdzie kłaść [innych] pacjentów. Wydaje mi się, że ta decyzja o ewakuacji DPS-u nie jest rozsądna. Z nami nikt nie rozmawia… Lepiej było stworzyć miejsca izolacji, a nie przenosić te wszystkie starsze osoby do innych szpitali. Dla nich to będzie ogromny szok.

- Zarząd szpitala został poinformowany o konieczności przygotowania się do przyjęcia pacjentów z DPS-u dla Kombatanta w Zielonej Górze - mówi Jerzy Ostrouch, prezes lecznicy w Gorzowie Wlkp. - Zwołaliśmy zespół kryzysowy w szpitalu. W trybie pilnym możemy przyjąć co najmniej 30 pacjentów. W szpitalu na ulicy Walczaka, czyli tam, gdzie są zlokalizowane łóżka zakaźne, oddelegowaliśmy dyrektora ds. pielęgniarstwa do bieżącej koordynacji przyjęć pacjentów z Zielonej Góry. Do odwołania będzie pracował zespół kryzysowy.

Na razie nie wiemy, co z pensjonariuszami, którzy nie mają dodatnich wyników testów na koronawirusa.

Marszałek Elżbieta Anna Polak: Mogliśmy uniknąć tej sytuacji. Mieliśmy tylko jednego zakażonego [w Domu Kombatanta]. Radni KO zwołali sesję nadzwyczajną. Niestety pan prezydent, który odpowiada za prowadzenie Domu Kombatanta, lekceważył te informacje. Do nas wciąż napływały niepokojące sygnały. Dlatego zwołaliśmy Lubuską Radę Zdrowia. Nie wiem, jak się teraz pan prezydent czuje, który ogłaszał w tym czasie swoje komentarze na temat "koronaściemy".

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, na godzinę 12.00 miała być planowana ewakuacja mieszkańców. Pod DPS podjechała straż pożarna i policja. Obecnie policja odgradza teren. Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że pensjonariusze mogą trafić m.in. do szpitala w Gorzowie Wlkp. Do przyjęcia mieszkańców mają się szykować też inne placówki w regionie.

W niedzielę, 4 października na godz. 12.30 marszałek Elżbieta Anna Polak zwołała pilną konferencję w sprawie DPS-u. Na rozmowach mają być obecne władze szpitali w Zielonej Górze i Gorzowie Wielkopolskim. Być może część podopiecznych placówki trafi właśnie do lecznic.

Dom jest zamknięty dla osób z zewnątrz. Próbujemy dowiedzieć się, co stanie się z mieszkańcami. Gdzie trafią? Będziemy informować o tym na bieżąco.

Jak poinformował w niedzielę, 4 października Lubuski Urząd Wojewódzki, 96 nowych osób zakażonych koronawirusem w województwie lubuskim pochodzi z powiatów:

• strzelecko-drezdeneckiego(1)

• wschowskiego(1)

• żagańskiego(1)

• nowosolskiego(1)

• świebodzińskiego(1)

• sulęcińskiego(2)

• słubickiego(4)

• gorzowskiego(4)

• zielonogórskiego(4)

• żarskiego(6)

• międzyrzeckiego(9)

• m. Gorzowa Wielkopolskiego(10)

• m. Zielonej Góry(52)

• Czytaj również:96 nowych przypadków zakażenia koronawirusem w Lubuskiem! Ministerstwo Zdrowia: - Z powodu COVID-19 zmarły kolejne 2 osoby

1224 przypadki COVID-19 w Lubuskiem

Łącznie, na terenie województwa, mamy 1224 zakażonych (w tym 845 ozdrowieńców i 21 zgonów):

• 80 z powiatu żagańskiego,
• 96 z powiatu międzyrzeckiego,
• 22 z powiatu strzelecko-drezdeneckiego,
• 100 z powiatu gorzowskiego,
• 63 z powiatu nowosolskiego,
• 89 z powiatu świebodzińskiego,
• 100 z powiatu wschowskiego,
• 69 z powiatu żarskiego,
• 149 z m.Gorzowa Wielkopolskiego,
• 55 z powiatu zielonogórskiego,
• 218 z miasta Zielonej Góry,
• 39 z powiatu sulęcińskiego,
• 77 z powiatu słubickiego,
• 47 z powiatu krośnieńskiego,
• 8 z województwa wielkopolskiego,
• 4 z województwa mazowieckiego,
• 2 z województwa małopolskiego,
• 2 z województwa warmińsko-mazurskiego,
• 1 z województwa dolnośląskiego,
• 1 z województwa podlaskiego,
• 1 z województwa kujawsko-pomorskiego,
• 1 spoza Polski.

Dzienny raport dotyczący koronawirusa w województwie lubuskim (stan na 4 października 2020 r.)

• 30 osób hospitalizowanych;
• 1689 osób w kwarantannie (nałożonej przez inspekcje sanitarne);
• 1142 osoby objęte nadzorem epidemiologicznym;
• 845 osób wyleczonych z COVID-19;

Wojewoda Lubuski Władysław Dajczak w trybie pilnym zwołał w sobotę, 3 października posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w związku z sytuacją epidemiologiczną w DPS Kombatanta w Zielonej Górze. - Analizowane są wszystkie możliwe scenariusze rozwoju sytuacji w ciągu kilku najbliższych dni. Poważnie pod uwagę brana jest możliwość ewakuacji pensjonariuszy do innych DPS - informowano w sobotę.

WIDEO: Dr n. med. Robert Pleśniak , lekarz chorób zakaźnych: Druga fala koronawirusa dopiero się zaczyna