Eurowizja 2023. Artystka z Francji pokazała widzom środkowy palec. Jak się tłumaczy?

Za nami finał Eurowizji 2023. W tym roku najlepsza okazała się reprezentująca Szwecję Loreen z piosenką "Tattoo". W finale konkursu wystąpiła też Blanka z Polski, która zajęła 19 miejsce.

W tym roku konkurs Eurowizji nieco różnił się od poprzednich edycji. Zmianie uległ system głosowania. Głosować mogły kraje z całego świata, a nie tak jak do tej pory, tylko te biorące udział w konkursie.

Okazuje się, że na scenie doszło również do nieprzyjemnego zdarzenia. Kontrowersje wywołał gest La Zarry - reprezentantki Francji. Artystka była przez bukmacherów wskazywana jako jedna z faworytek Eurowizji 2023.

Gdy usłyszała, ile zdobyła punktów od widzów, nie kryła rozczarowania. W odpowiedzi na małą liczbę głosów postanowiła pokazać do kamery... środkowy palec.

Nagranie z tego momentu szybko obiegło sieć, a internauci nie szczędzili wokalistce negatywnych komentarzy.

Artystka postanowiła odnieść się do tej sytuacji na swoim Instagramie.

"Chciałam podziękować wszystkim za wsparcie. Jestem dumna, że mogłam reprezentować Francję. Nigdy nie zapomnę tej niesamowitej przygody. Chciałam też dodać, że gest, który wykonałam, nie oznaczał pogardy ani zniewagi. Nie był to też środkowy palec. To po prostu gest rozczarowania, który można przetłumaczyć jako "niech tak będzie", nie miałam zamiaru szokować i prowokować. Przepraszam, jeśli tak to zostało zrozumiane" - oznajmiła.

Wielu fanów nie uwierzyło jednak w jej tłumaczenia.

rs