12 czerwca (piątek) o godzinie 21:00 rozpocznie się pierwszy mecz Euro 2020. Na Stadio Olimpico w Rzymie na pewno zobaczymy reprezentację Włoch. Czy jej rywalem będzie Polska? Czy grupa A okaże się grupą śmierci? Tego dowiemy się prędzej - już w najbliższą sobotę (30 listopada) po godzinie 18:00. Wtedy to odbędzie się losowanie grup. Sprawdziliśmy, jak może przedstawiać się grupa śmierci dla biało-czerwonych, grupa marzeń, grupa najciekawsza z punktu widzenia Roberta Lewandowskiego, ale i emigranta. Zobaczcie co wyszło z tych zagadnień.

grupa śmierci - najtrudniejsza

Na szczęście aktualny mistrz świata, Francja, będzie losowany z tego samego koszyka co Polska. Z trzeciego koszyka możemy jednak trafić na mistrza Europy, Portugalię, który w eliminacjach przegrał tylko jeden mecz. Z pierwszego koszyka biało-czerwoni wylosują kogoś z grona: Anglia, Włochy, Niemcy, Hiszpania. Naszym zdaniem na fali wznoszącej jest Anglia, która w ośmiu spotkaniach wbiła aż trzydzieści siedem bramek.

Jeżeli Polska zostanie dolosowana do Anglii to na pewno znajdzie się w grupie D i zagra na stadionach w Londynie i Glasgow. Z czwartego koszyka stawkę uzupełni zatem zwycięzca baraży w ścieżce C (Szkocja, Izrael, Norwegia, Serbia), bo tak wynika z regulaminu. W tej ścieżce barażowej największe szanse na awans daje się Serbii, która w kwalifikacjach uplasowała się tuż za Ukrainą i Portugalią.

GRUPA ŚMIERCI: Anglia, POLSKA, Portugalia i Serbia (o ile wygra w barażach)

grupa marzeń - najłatwiejsza

Z pierwszego koszyka nie dostaniemy ani Belgii, ani Ukrainy. Pozostają Włochy, Niemcy, Hiszpania i Anglia, którą subiektywnie uznaliśmy za najmocnieszją z tego grona. A która drużyna jest najsłabsza z najmocniejszych? Na dziś to raczej reprezentacja Włoch niż Niemiec czy tym bardziej Hiszpanii. Wprawdzie eliminacje przeszła jak burza (bez porażki), ale w Lidze Narodów udało nam się z nią zremisować 1:1 i nieznacznie przegrać 2:3.

Z trzeciego koszyka możemy wylosować wspomnianą Portugalię albo Turcję, Danię, Austrię, Szwecję czy Czechy. Mimo sukcesów praskich klubów (Slavia w Lidze Mistrzów) to nasi południowi sąsiedzi wydają się do ogrania. Przy okazji wyrównalibyśmy z nimi rachunki za porażkę z Euro 2012...

A który zespół wydaje się najłatwiejszy z czwartego koszyka? Cóż, tu znowu musimy wczytać się w regulamin. Skoro marzy nam się grupa z Włochami to z czwartego koszyka możemy liczyć jedynie na wylosowanie Walii lub Finlandii. Oczywistym jest, że łatwiej będzie zatrzymać rodaków Kaspra Hamalainena.

GRUPA MARZEŃ: Włochy, POLSKA, Czechy, Finlandia

grupa niemożliwa - takiej nie wylosujemy

Cztery lata temu, przed Euro we Francji, nic tak naprawdę nie było pewne. Dzisiaj jeszcze przed losowaniem niemal połowa kart jest już odsłonięta. Aż dziewięć drużyn wie, do której grupy trafi. Polska na pewno nie znajdzie się w grupie B. Do niej z drugiego koszyka trafi Rosja - jako gospodarz stadionu w Sankt Petersburgu. W grupie B znajdzie się również Belgia, Dania (gospodarz stadionu w Kopenhadze) i ktoś z grona Walia-Finlandia.

Pewni możemy być także tego, że Polska nie trafi do grupy C i na sto procent nie zagra na stadionach w Bukareszcie i Amsterdamie. Odpada nam zatem rywalizacja z Ukrainą (zostanie dolosowana z pierwszego koszyka) i Holandią (z drugiego koszyka).