Era znika z rynku, wchodzi marka T-Mobile

Joanna Pieńczykowska
W najbliższą niedzielę 5 czerwca 13 mln abonentów sieci Era zobaczy na wyświetlaczach swoich telefonów nową markę T-Mobile.
W najbliższą niedzielę 5 czerwca 13 mln abonentów sieci Era zobaczy na wyświetlaczach swoich telefonów nową markę T-Mobile. FOT.WOJCIECH GADOMSKI/POLSKAPRESSE
W najbliższą niedzielę 5 czerwca 13 mln abonentów sieci Era zobaczy na wyświetlaczach swoich telefonów nową markę T-Mobile. Tego dnia właśnie zniknie z rynku po 15 latach istnienia marka Era. Zamieni się w światowy brand T-Mobile, obecny w 50 krajach.

T-Mobile w Polsce od 5 czerwca. PTC likwiduje markę Era

Wycofanie znanej Polakom marki z rynku wiąże się z przejęciem 100 proc. udziałów w firmie Polska Telefonia Cyfrowa przez niemiecki koncern Deutsche Telekom. Transakcja została sfinalizowana w styczniu bieżącego roku. DT znany jest z tego, że we wszystkich 50 krajach, w których jest obecny, używa tej samej marki T-Mobile.

Era zamienia się w T-Mobile. Nowa marka wkrótce na polskim rynku telekomunikacji

- Dotychczasowi abonenci Ery zmiany nazwy właściwie nie odczują - zapewnia Grzegorz Bors, dyrektor marketingu i sprzedaży firmy Polska Telefonia Cyfrowa. Zmieni się logo na ekranie telefonu oraz na fakturach. Nie zmieni się nazwa operatora - tak jak do tej pory będzie to PTC. Nie trzeba będzie podpisywać nowej umowy ani nawet jej zmieniać. Także dotychczasowe warunki umów pozostaną aktualne.

- Sieć T-Mobile będzie oferować wszystkie usługi i produkty mobilne oraz stacjonarne świadczone przez PTC pod marką Era, a także wprowadzi nowe, które podniosą jakość oferty - zapowiada Wojciech Strzałkowski z biura prasowego PTC.

Era znika, zastąpi ją marka T-Mobile

Jednym z trzech filarów nowej oferty będą abonamenty umożliwiające bezpłatne, nielimitowane rozmowy ze wszystkimi abonamentami sieci T-Mobile w Polsce i na świecie. - Wprowadzamy tego typu ofertę jako pierwszy operator na świecie - podkreśla Paweł Szarkowski, dyrektor ds. komunikacji PTC.

Osoba wykupująca abonament "Zawsze rozmawiaj" za 39 zł miesięcznie zyska możliwość nielimitowanych rozmów z 13 mln osób w Polsce i 123 mln w takich krajach, jak m.in.: Niemcy, Wielka Brytania, USA (dotychczasowi klienci będą mogli dokupić odpowiedni pakiet do abonamentu).

Ale darmowe rozmowy w ramach sieci bez limitu to nie wszystko. Pod hasłem "Roaming tak tani jak w kraju" T-Mobile rzuca rękawicę konkurencji, proponując tańsze ceny połączeń dla osób wyjeżdżających za granicę. - Wykupując pakiet "Wszędzie rozmawiaj" za 9 zł, będzie można rozmawiać i przyjmować telefony i SMS-y już w cenie 30 gr za minutę. - Oznacza to, że nasze ceny są tańsze niż u konkurencyjnych operatorów nawet o 81 proc. - podkreśla Grzegorz Bors. Obniżono też ceny pakietów transmisji danych. T-Mobile wprowadza też nowe, promocyjne abonamenty dla klientów korzystających z oferty z telefonem.

T-Mobile zamiast Ery. A jak zmieniały się inne marki? [ZOBACZ]

Wraz z pojawieniem się nowej marki zmieni się wygląd salonów. Już w niedzielę na pierwszych 330 salonach firmowych zamiast charakterystycznego błękitnego logo Ery pojawi się litera T w kolorze magenty (odcień różu). Proces zmiany wszystkich ponad 1000 salonów potrwa kilka miesięcy. Łącznie PTC planuje wydać na to co najmniej 100 mln zł.

Od 5 czerwca ruszy także druga część akcji reklamowej, rozpoczętej niespełna dwa tygodnie temu. Twarzą marki będzie znany polski aktor Jan Nowicki, dla którego będzie to pierwsza przygoda z reklamą. Hasłem przewodnim będzie "Chwile, które łączą". To polska wersja hasła DT "Life is for sharing".

Telefony komórkowe mogą powodować raka? Według WHO "istnieją mocne dowody"

Od 5 czerwca nastąpią też zmiany, m.in. w wyglądzie strony internetowej. Klienci będą automatycznie przekierowywani na nową stronę www.t-mobile.pl. Będą tam zamieszczone wszystkie informacje o produktach, usługach, technologiach, zasięgu i ofertach T-Mobile w Polsce, a także materiały związane z dotychczasową ofertą sieci Era.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pembroke
Nie podpisujcie umów z T-Mobile!!!. T-Mobile (jeszcze jako „Era”) przesyłała mi zastrzeżone umową sms-y o treści marketingowej, nic sobie nie robiąc z moich sprzeciwów. Dopiero kiedy zagroziłem procesem sądowym przydzielono mi upust 50% od ceny abonamentu (40 PLN zamiast 80 PLN) w ramach odszkodowania. Musiałem jednak po kilku miesiącach znowu interweniować kiedy to otrzymywałem przeróżne wysokości opłat abonamentowych na fakturach, np. w trzech okresach rozliczeniowych kolejno faktury na sumy: 0,01 PLN, 40 PLN, 80 PLN. Otrzymałem na to odpowiedź konsultanta: „(...) Bardzo przepraszam za zaistniałą sytuację, która była wynikiem błędu systemowego po przyznaniu przez moją skromną osonę rabatu 50% od abonamentu. Aktualnie zbonament będzie obniżony do 40,00 PLN z VAT do końca Umowy (...)” (wiele miesięcy później inny pracownik P.T.C. Sp. z o.o. bezczelnie kłamał, że obniżenie abonamentu zostało obniżone tylko na 3 miesiące o czym rzekomo miałem zostać poinformowany telefonicznie. Odpisałem, że to bezczelne kłamstwo, nigdy taka rozmowa nie miała miejsca i proszę mi w takim razie przesłać plik z nagraniem tej rzekomej rozmowy, bo ja stanowczo podtrzymuję swoje stanowisko, że jestem po chamsku okłamywany. Odpisano mi, że ... nie ma już w archiwum tej rozmowy. Przypomina mi się tutaj znana chyba wszystkim scenka ze szkoły podstawowej jak to uczeń poproszony o przeczytanie zadania domowego odpowiada, że odrobił zadanie ale zapomniał zeszytu spakować, zatem zeszyt został w domu. Na to nauczycielka zazwyczaj odpowiadała: „W domu to ja mam słonia.” Ja natomiast mam 2 dowody na piśmie na to, że to ja mam rację w sprawie terminu przydzielenia obniżki!). Bałagan w błędnie wystawianych fakturach jednak trwał nadal i po kilku miesiącach pracownik P.T.C. Sp. z o.o. po mojej interwencji napisał do mnie: „ (...) Jeszcze raz przepraszam za zaistniałą sytuację. Potwierdzam, że korekty zostaną wystawione do faktur (...) Łączna wartość faktur wyniesie -120,00 PLN z VAT. W załączeniu przesyłam formularz ustalający formę zwrotu nadpłaty. (...)” Jak się później okazało ... nie była to moja ostatnia interwencja w P.T.C. Sp. z o.o. w sprawie błędnie wystawianych faktur! Ja rozumiem, że jesteśmy ludźmi i mamy prawo popełniać błędy, ale pytam się ile pomyłek w dokładnie (!) tej samej sprawie mieści się jeszcze w granicach przyzwoitości?! Ale to nie był mój koniec perypetii z P.T.C. Sp. z o.o.! Kiedy odchodziłem do konkurencji to T-Mobile (wtedy jeszcze „Era”) zwolniła mój numer telefonu dopiero po ... dwóch miesiącach! Mimo moich wielokrotnych pytań co dokładnie było przyczyną (mimo moich wielokrotnych interwencji w tej sprawie i spełnienia przeze mnie wszystkich niezbędnych warunków formalnych!) tej niczym nieusprawiedliwionej (jak dotąd) nieprawidłowości ... nie otrzymałem odpowiedzi lub otrzymywałem odpowiedź nie na temat (zrozumienie mojego pytania przez niektórych pracowników T-Mobile wg mnie było na poziomie niedorozwiniętego dziecka). Np. na moje wielokrotnie zadawane pytanie jak to możliwe, że zmiana błędnie wprowadzonej informacji w systemie PTC Sp. z o.o. zajęła aż 2 miesiące otrzymywałem odpowiedź: ... potwierdzamy, że błąd nastąpił w wyniku błędu naszego pracownika. Kiedy pisałem, że ja wiem o tym iż całe zamieszanie było z winy sieci Era (obecnie T-Mobile) chcę się tylko dowiedzieć dlaczego poprawianie błędu w systemie (co wg mnie powinno zająć najwyżej ok. 20 minut skoro przesłałem mailem kopię pisma dotyczącego spełnienia przeze mnie wszystkich warunków formalnych co do tego) trwało aż 2 miesiące, otrzymałem odpowiedź ... tak, potwierdzamy, że to nasz pracownik się pomylił. I w takim mniej więcej stylu bezczelne odpowiedzi nie na temat otrzymywałem. Zacząłem dostrzegać pewną prawidłowość: Przy moich „niewygodnych” pytaniach dla P.T.C. Sp. z o.o. pomijano udzielenia odpowiedzi (wybierając sobie tylko pytania te „wygodne”) albo odpowiadano ewidentnie nie na temat! Tak było w wielu kwestiach!!! Jeśli to był jakiś nieformalny konkurs wśród pracowników P.T.C. Sp. z o.o. (nie twierdzę, że musiał być to konkurs, bo intencji nie znam, dostrzegam tylko ewidentną i konsekwentną analogię w działaniu!) to ja potrafiłbym odpowiadać bardziej nie na temat. Np.: „Która godzina? Ponad barkami otworzył słoik z kiszonymi ogórkami. Dlaczego benzyna jest taka droga? 24 jamniki stoją na górnej półce. Jaką pastylkę polecasz na ból głowy? Papież odśnieża chodnik za hangarem.”. Wg mnie przyczyny tego typu odpowiedzi nie na temat mogą być dwie: Albo Ci co odpisywali nie powinni pracować w biurze obsługi klienta skoro nie potrafią zrozumieć prostych pytań, które bez problemu zrozumiał np. syn mojego kolegi, który jest w ... trzeciej klasie szkoły podstawowej (będąc średnim uczniem w swojej klasie!), albo ktoś w P.T.C. Sp. z o.o. specjalnie chciał się na mnie zemścić blokując mój numer telefonu aż na 2 miesiące i wiedząc, że nie ma na coś takiego żadnego logicznego wytłumaczenia ... pracownicy P.T.C. Sp. z o.o. (dawniej Era dzisiaj T-Mobile) odpowiadali nie na temat! Wysłałem nawet skargę to T-Mobile w Niemczech na sześciu pracowników T-Mobile za ich skrajnie chamskie, bezczelne a w niektórych przypadkach i prostackie (w moim odczuciu) uniemożliwianie mi dochodzenia uczciwego odszkodowania finansowego. Otrzymałem odpowiedź z Niemiec, że Deutsche Telekom AG nie będzie interweniować w sprawie swojej spółki-córki T-Mobile w Polsce m.in. dlatego, że w Polsce jest ta sprawa aktualnie rozpatrywana. Natomiast jeden z pracowników P.T.C. Sp. z o.o. po pierwsze bezczelnie skłamał, że sprawa została wyjaśniona (wg właśnie tej analogii: pozostawieniu bardzo wielu pytań bez odpowiedzi i po udzieleniu wielu odpowiedzi nie na temat!) i że dalsze moje pisma pozostaną bez odpowiedzi. Nasuwa się pytanie kto kłamie: strona niemiecka czy polska? Ja oczywiście nie pozostawię tej sprawy bez uczciwego zakończenia i przygotowuję oficjalną skargę do UKE na T-Mobile! Odradzam wszystkim podpisywanie jakichkolwiek umów z T-Mobile (moi znajomi mają podobne niemiłe doświadczenia z tymże operatorem)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
n
normalny
kiedyś era to było coś, teraz to nawet doładowania przez www nie dochodzą, mizeria, szkoda że wydają kasę na reklamy holograficzne na rynku krakowskim - nomen omen na którym nie będzie teraz Sylwka (shok!) bo miasto nie ma kasy na imprę (ciekawe bo archiszopy to ma!), a po kompromitacji z 2010 w porównaniu do WRO czy WWY to chyba nawet dobrze że tylko fajerwerki wystrzelą i koniec. Poza tym miasto ma ponoć zbierać kasę na imprezy od studentów (!?), mam nadzieje że już za to nie będę musiał słuchać carey na rynku na live lub jako hologram
Wróć na i.pl Portal i.pl