Elektroniczna rewolucja w systemie recept dla pacjentów

Projektem nowych przepisów koniecznych do wdrożenia e-recept dziś zajmie się Rada Ministrów. Regulacje przygotowane przez Ministerstwo Zdrowia umożliwią lekarzom ordynowanie leków za pośrednictwem wirtualnego systemu , do którego zostaną włączone placówki medyczne i apteki. Resort zamierza również dać medykom szansę wystawiania e-recept na podstawie zdalnego badania chorego. Takie rozwiązanie ma przyspieszyć rozwój telemedy– cyny oraz umożliwić przewlekle chorym pacjentom zdobycie recept na stale przyjmowane medykamenty bez osobistej wizyty w przychodni. Dokument wystawiony podczas telekon– sultacji za pośrednictwem internetu trafi bowiem bezpośrednio do farmaceuty.

– Jeżeli e-receptę uda się wprowadzić w zakładanym kształcie na pewno będzie to duże ułatwienie – ocenia Barbara Jękot, prezes Okręgowej Izby Aptekarskiej w Krakowie. – Dzięki nowemu systemowi będziemy mieć pewność, że recepta trafi do nas prawidłowo wypełniona, z właściwą nazwą leku czy też rozmiarem opakowania, od którego często zależy np. refundacja – tłumaczy.

Jak w praktyce będzie działał system e-recept? Podczas wizyty lekarz wystawi dokument w specjalnie przygotowanym do tego programie. Chory, który założy Internetowe Konto Pacjenta, za pośrednictwem smsa albo poczty elektronicznej otrzyma specjalny kod konieczny do zrealizowania recepty. Jeżeli pacjent nie posiada takiego konta albo nie korzysta z telefonu komórkowego, medyk przygotuje dla niego wydruk informacyjny do okazania w aptece razem z danymi dotyczącymi m.in. dawkowania.

E-recepty mają przede wszystkim uszczelnić system ordynowania medykamentów oraz zminimalizować ryzyko niebezpiecznych pomyłek. Wirtualne dokumenty będą trudniejsze do podrobienia i w pełni czytelne, farmaceuta nie będzie więc musiał mierzyć się z zadaniem odszyfrowywania nazw zaleconych przez medyka preparatów.

Zyskają również pacjenci. E-recepty wyeliminują konieczność kolejnych wizyt w gabinecie lekarskim w celu np. uzupełnienia braków w dokumencie. Ułatwią także zakup trudno dostępnych leków. W przypadku tradycyjnych recept, jeżeli na półce w aptece nie ma przepisanego przez medyka preparatu, chory musi albo poczekać na jego sprowadzenie z hurtowni, albo zdobyć „odpis” recepty niezbędny podczas wizyty w kolejnej aptece. Po wprowadzeniu e-recept, odpisy nie będą już konieczne, a farmaceuta wyda lek na podstawie wirtualnego dokumentu dostępnego w systemie.

– E-recepta to tak naprawdę pierwszy, bardzo ważny element wprowadzania rozwiązań informatycznych, który mamy nadzieję utoruje drogę do kolejnych zmian – komentuje Ewa Borek, prezes Fundacji MY Pacjenci. Jej zdaniem, przygotowany system jest jednak pozbawiony wielu funkcji istotnych dla chorych. – Chodzi głównie o rozwiązania wspomagające lekarzy w identyfikowaniu niebezpiecznych interakcji pomiędzy przepisywanymi lekami. Pacjenci chcieliby również dostępu do informacji, gdzie mogą zdobyć potrzebny im preparat. Obecnie muszą szukać ich na własną rękę, bo apteki powołując się na zakaz reklamy nie udzielają informacji w jakiej innej aptece lek jest dostępny – wskazuje.

Program do obsługi e-recept jest już gotowy. Zanim jednak wirtualne druki całkowicie zastąpią te papierowe, ich działanie zostanie przetestowane w ramach pilotażu. Rozpocznie się on już w kwietniu w Skierniewicach oraz Siedlcach i potrwa maksymalnie siedem miesięcy. Potem do przygotowanego systemu stopniowo będą włączane kolejne placówki medyczne oraz apteki. Od stycznia 2020 r. ordynowanie leków będzie możliwe już wyłącznie za pomocą elektronicznych dokumentów.