El. Euro 2021. Polska - Mołdawia 5:0. Sikora & Pajor show - strzelanina w prezencie na Dzień Kobiet

Hubert Zdankiewicz
Hubert Zdankiewicz
Ewa Pajor
Ewa Pajor Adam Jankowski
Miało być wysokie zwycięstwo i było, Polska pokonała w sobotę Warszawie 5:0 Mołdawię, w swoim drugim meczu eliminacji Euro 2021. W rolach głównych wystąpiły Aleksandra Sikora i Ewa Pajor, które sprawiły przy okazji sobie i koleżankom piękny prezent na obchodzony w niedzielę Dzień Kobiet.

Eliminacje Euro 2021 Polska rozpoczęła w listopadzie ubiegłego roku od bezbramkowego remisu z wyżej notowaną Hiszpanią (13. miejsce w rankingu FIFA, Biało-Czerwone są na 30.). W sobotę na stadionie Polonii Warszawa zmierzyła się z Mołdawią (90.) i zarówno piłkarki, jak i trener Miłosz Stępiński zapowiadały walkę o zwycięstwo i to jak najwyższe.

- Z Hiszpanią mieliśmy za zadanie psuć obraz gry rywalkom. Dziewczyny były skupione na destrukcji, próbie utrzymania się przy piłce. To nam się całkiem nieźle udawało. Pracowaliśmy bez piłki niż z piłką. W najbliższych czterech spotkaniach będziemy pracować z piłką. To my będziemy tworzyć obraz, a przeciwnik przeszkadzać - zapowiadał ten ostatni i tak właśnie wyglądało to spotkanie. Polki dominowały od pierwszej minuty, a stojąca w naszej bramce Katarzyna Kiedrzynek piłkę w rękach miała w pierwszej połowie może dwa razy. Gdyby wykorzystały wszystkie dogodne sytuacje wynik mógłby być o wiele bardziej okazały.

Prowadzić mogły już w 5. minucie, ale w zamieszaniu po rzucie rożnym Ewa Pajor przeniosła piłkę nad poprzeczką. Chwilę później odważnie ruszyła prawym skrzydłem Aleksandra Sikora, ale jej dośrodkowanie było niedokładne. Na pierwszą bramkę kibice na stadionie Polonii (których pojawiło się w sobotę ponad dwa tysiące) nie musieli jednak długo czekać, a w rolach głównych wystąpiły obie wyżej wymienione.

W 9. minucie rajd i dośrodkowanie Pajor wykończyła strzałem z bliska Sikora. Na 2:0 podwyższyła w 27. minucie Pajor, wykorzystując dośrodkowanie Sikory. W 35. minucie Sikora próbowała strzelać z ostrego kąta, ale wyszło jej dośrodkowanie do Pajor, która z bliska podwyższyła na 3:0. Dopiero przy golu na 4:0 w meczowych statystykach zapisała się inna zawodniczka. Konkretnie Katarzyna Daleszczyk, której asystowała nie kto inna, jak Pajor. Na przerwę Polki schodziły w dodatku z przewagą jednej zawodniczki, bo za niesportowe zachowanie czerwoną kartkę zobaczyła Anastasia Toma.

W drugiej połowie gospodynie nie atakowały już z takim animuszem i mimo ich wyraźnej przewagi wynik długo się nie zmieniał. W końcówce bramkę strzeliła jednak w końcu Pajor, kompletując hat-tricka. Zwycięstwo Polek (z trybun oklaskiwał je prezes PZPN Zbigniew Boniek) miało być prezentem na niedzielny Dzień Kobiet, a związek zadbał, by innych atrakcji również piłkarkom nie zabrakło. - Jeśli wygramy, świętowanie zacznie się już w sobotę - zapowiadała Kiedrzynek.

- Od początku do końca miałyśmy kontrolę nad spotkaniem. Zrealizowałyśmy założenia, w drugiej połowie mogłyśmy strzelić więcej bramek, ale cieszymy się ze zwycięstwa i trzech punktów. Hat-trick? Najważniejsze było zwycięstwo i to, że w pierwszej połowie zagrałyśmy naprawdę dobrze. Fajnie grało się w Warszawie i mamy nadzieję, że jeszcze tu wrócimy. Być może na inny stadion - przyznała na pomeczowej konferencji prasowej Pajor.

Po rozegraniu dwóch spotkań Polki mają na swoim koncie 4 punkty - ze stratą trzech do Hiszpanek i dwóch do Czeszek. Trzeba jednak podkreślić, że pozostałe drużyny zagrały po jednym meczu więcej. Kolejne spotkanie podopieczne Stępińskiego rozegrają w środę na wyjeździe z Azerbejdżanem. - Wygraliśmy zasłużenie, celem były nie tylko trzy punkty, ale również praca nad naszym stylem gry, bo jesteśmy drużyną, która ewoluuje. Wierzę, że stać nas na historyczny awans. W pierwszej połowie rywalki grały wysoko i było w związku z tym więcej swobody. W drugiej połowie Mołdawia stanęła dziesiątką we własnym polu karnym i było już trudniej. Dla mnie, jako trenera, to jednak cenny materiał do analizy, bo w środę Azerbejdżan właśnie tak zagra. One będą na nas czekały, a my będziemy musiały sobie z tym poradzić - podsumował selekcjoner Polek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: El. Euro 2021. Polska - Mołdawia 5:0. Sikora & Pajor show - strzelanina w prezencie na Dzień Kobiet - Sportowy24

Wróć na i.pl Portal i.pl