Ekspert o powstaniu nowej dywizji. "Potencjalny agresor musi widzieć, że Polski nie opłaca się atakować"

Mateusz Zbroja
Mateusz Zbroja
Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak ogłosił powstanie nowej 1. Dywizji Piechoty Legionów. O tym, czy jest to dobre posunięcie oraz od czego zależy jej skuteczność z portalem i.pl rozmawiał Artur Dubiel, specjalista z zakresu bezpieczeństwa narodowego.
Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak ogłosił powstanie nowej 1. Dywizji Piechoty Legionów. O tym, czy jest to dobre posunięcie oraz od czego zależy jej skuteczność z portalem i.pl rozmawiał Artur Dubiel, specjalista z zakresu bezpieczeństwa narodowego. Fot. Twitter/Ministerstwo Obrony Narodowej
Mariusz Błaszczak w poniedziałek zaprezentował w Białymstoku koncepcję utworzenia 1. Dywizji Piechoty Legionów. O tym, czy jest to dobre posunięcie oraz od czego zależy jej skuteczność powiedział w rozmowie z portalem i.pl Artur Dubiel, specjalista z zakresu bezpieczeństwa narodowego, wykładowca akademicki oraz autor podcastu "Na Celowniku".

Potrzebny jest potencjał ludzki

Artur Dubiel zwrócił uwagę w rozmowie z portalem i.pl, że ostatnie zakupy dokonywane przez państwo polskie same by nie wystarczyły, ponieważ tak samo ważny jest potencjał ludzki. Jak zaznaczył, ma nadzieję, że założenia powstania 1. Dywizji Piechoty Legionów były przygotowywane z odpowiednim wyprzedzeniem.

- Mam odczucie, że najpierw zrobiliśmy zakupy, a dopiero potem przedstawiamy koncepcje. Mam nadzieję, że to będzie tylko oficjalne jej przedstawienie, a założenia były faktycznie wcześniej przygotowane, i pod tym kątem robiono zakupy. Zgodnie z doniesieniami, zakupiony sprzęt ma trafić właśnie do nowo powstającej dywizji. Ma być ona uzupełnieniem pozostałych dywizji i z tego co można wnioskować, jest to efekt przeprowadzonych ćwiczeń i gier. Mam nadzieję, że wszystko będzie tworzyło jednolity system. Potrzebny jest nie tylko sprzęt, ale i właśnie potencjał ludzki. Dywizja to więcej jednostek wojskowych, obejmujących większy obszar kraju - powiedział Artur Dubiel.

Dywizja musi mieć określone cele

Specjalista z zakresu bezpieczeństwa narodowego zwrócił również uwagę, że tworzona dywizja musi mieć postawione cele. Pod nie właśnie należy dostosowywać zakupy oraz przygotowywać ludzi, aby byli profesjonalistami. Jak zaznaczył siłą są ludzie, a środkami sprzęt. Muszą one współgrać, aby tworzyć całościowo kompletny system zapewniający państwu bezpieczeństwo.

- Tworząc dywizję trzeba realizować pewne założenia. Zdefiniować, jakie będzie miała cele i zadania, a na ich podstawie podjąć decyzję o zakupach i doborze ludzi, którzy będą potrafili zapewnić jego obsługę. To są dwa elementy: siły i środki. Siły to ludzie, środki to sprzęt. Wszystko musi ze sobą współgrać, a żołnierze muszą być profesjonalistami. To wszystko stanowi realną siłę. Pamiętajmy, że nasza siła militarna musi stanowić element odstraszania. Potencjalny agresor musi widzieć, że Polski nie opłaca się atakować - powiedział w rozmowie z portalem i.pl Dubiel.

Czy istnieje ryzyko związane z powstaniem nowej dywizji?

Autor podcastu "Na Celowniku" został również zapytany o to, czy istnieją jakiekolwiek zagrożenia związane z powstaniem nowej dywizji. Jak zaznaczył, ryzykiem jest to, że armia poprzez stawianie na ilość, może utracić na jakości.

- Zawsze istnieje ryzyko, że gdy chcemy powiększyć armię, to może odbić się to na jakości. Trzeba będzie wykonać dużą pracę, żeby ta jakość była zapewniona. Wojsko musi być sprawne i silne - podkreślił Dubiel.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jan Borowy
Ty chcesz wiedzieć czy putin ?

Ja. Putin wie od dawna. Możliwe, że obecny kształt polskiego wojska to spełnianie jego planów. W wojsku znów czyszczenie. Tym razem prowadzi je gen Radomski. Z wojska powyrzucano oficerów mających doświadczenie bojowe, jakiego nabyli służąc na niskich stanowiskach na misjach i stopniowo awansując. Jak np gen Patalong. Ci obecni umieją walczyć ale na kwitach. W tv "produkują się" liczni generałowie, byli dowódcy wysokiego szczebla, absolwenci prestiżowych akademii, wykładowcy uczelni, doradcy premiera, prezydenta. Polsat wyciągnął z jakiegoś schowka, otrzepał z naftaliny i przedstawił gen "klęczona" Komornickiego. Wszyscy wygadują piramidalne bzdury. Żaden nie przewidział rozwoju konfliktu w Ukrainie.

Przez ponad 30 lat byłem żołnierzem. Chciałbym mieć świadomość, że dziś wojsko jest lepsze, dowódcy kompetentniejsi, politycy stawiają dobro służby nad polityczne cele. Nie mam, więc pytam. Odpowiedzi nie widzę. Na coś te podatki płacę. Znów zmarnowane pieniądze?
G
Gość
9 stycznia, 16:52, Jan Borowy:

Trudno jest znaleźć odpowiedzi na pewne pytania:

- Ile jest wakatów w jednostkach bojowych, na najniższych stanowiskach liniowych. W wojsku zawsze były stanowiska i fuchy. Zwykle stanowiska były nieobsadzone albo kto się wkopał to uciekał, nawet za cenę strat spowodowanych zerwaniem kontraktu. Z kolei fuchy zwykle były zastrzeżone dla plecaków i przez nich obsadzone.

- jak długo trwa służba na takich stanowiskach, czym spowodowane są odejścia ze służby, jak szybko są uzupełniane wakaty;

- Jak często żołnierze odbywają szkolenia uzupełniające i specjalistyczne i jak posiadana i potwierdzona wiedza i umiejętności przekładają się na uposażenie albo inne środki motywujące.

- czy polscy żołnierze z korpusu szeregowych szkolą się za granicą w ramach NATO, jeżeli tak, to gdzie;

- jaka jest struktura Ordynariatu Polowego, ilu jest kapelanów, kościołów garnizonowych. Dlaczego kapelanem MUSI być oficer, najlepiej starszy. Ile kosztuje rocznie Ordynariat Polowy?

Należy się spodziewać nowej fali niżu demograficznego. Lekarze biadolą, że młodzież jest w coraz gorszej kondycji fizycznej i intelektualnej a tzw "bezstresowe wychowanie" skutkuje coraz większymi trudnościami do wdrożenie się do wymogów dyscypliny i trudów służby. W wojsku zawsze panowała kultura i sztuka. Kultura to regulaminy. A sztuka się liczy. Co będzie, gdy nawet tych sztuk nie będzie można się doliczyć?

P.S. Czemu ma służyć pomysł nazwania dywizji mianem "Legionów"?

Ty chcesz wiedzieć czy putin ?

J
Jan Borowy
Trudno jest znaleźć odpowiedzi na pewne pytania:

- Ile jest wakatów w jednostkach bojowych, na najniższych stanowiskach liniowych. W wojsku zawsze były stanowiska i fuchy. Zwykle stanowiska były nieobsadzone albo kto się wkopał to uciekał, nawet za cenę strat spowodowanych zerwaniem kontraktu. Z kolei fuchy zwykle były zastrzeżone dla plecaków i przez nich obsadzone.

- jak długo trwa służba na takich stanowiskach, czym spowodowane są odejścia ze służby, jak szybko są uzupełniane wakaty;

- Jak często żołnierze odbywają szkolenia uzupełniające i specjalistyczne i jak posiadana i potwierdzona wiedza i umiejętności przekładają się na uposażenie albo inne środki motywujące.

- czy polscy żołnierze z korpusu szeregowych szkolą się za granicą w ramach NATO, jeżeli tak, to gdzie;

- jaka jest struktura Ordynariatu Polowego, ilu jest kapelanów, kościołów garnizonowych. Dlaczego kapelanem MUSI być oficer, najlepiej starszy. Ile kosztuje rocznie Ordynariat Polowy?

Należy się spodziewać nowej fali niżu demograficznego. Lekarze biadolą, że młodzież jest w coraz gorszej kondycji fizycznej i intelektualnej a tzw "bezstresowe wychowanie" skutkuje coraz większymi trudnościami do wdrożenie się do wymogów dyscypliny i trudów służby. W wojsku zawsze panowała kultura i sztuka. Kultura to regulaminy. A sztuka się liczy. Co będzie, gdy nawet tych sztuk nie będzie można się doliczyć?

P.S. Czemu ma służyć pomysł nazwania dywizji mianem "Legionów"?
G
Gość
Boże miej w opiece tego ukraińskiego żyda Jarosław !!!
R
Raff
9 stycznia, 15:57, Hans von Schwinke:

przestancie pokazywac troglodytow z wymalowanymi gnojem mordami (wojsko polskie).

W razie czego kupcie bilety do rumunii juz dzisiaj.

Zamilcz [wulgaryzm]u.

A gównem to ty masz buźkę wysmarowaną i to swojego partnera ??

H
Hans von Schwinke
przestancie pokazywac troglodytow z wymalowanymi gnojem mordami (wojsko polskie).

W razie czego kupcie bilety do rumunii juz dzisiaj.
J
Jan Borowy
Pewnie, że się nie opłaca. Na cholerę komu ten megalomański bankrut, którego trzeba było znów latami utrzymywać.
Wróć na i.pl Portal i.pl