Te zawody znikną z rynku pracy! Sprawdź, czy Twoja profesja jest zagrożona

Postępująca cyfryzacja i automatyzacja sprawiają, że wiele zadań z powodzeniem może być wykonywanych przez maszyny. Proste prace manualne już niedługo nie będą potrzebowały ludzkich rąk. To zła wiadomość dla osób wykonujących właśnie taką pracę. Oznacza to, że w krótszej lub dłuższej perspektywie zapotrzebowanie na tego typu pracowników drastycznie spadnie. Pracownicy posiadające niższe wykształcenie i ograniczone kompetencje mogą mieć trudność ze znalezieniem pracy, która pozwoli im żyć na godnym poziomie.

Spokojnie spać, póki co, mogą chyba osoby pracujące w zawodach kreatywnych. W najbliższej przyszłości komputery nie będą w stanie zastąpić ich w takim stanie, aby musiały one obawiać się o swoje zatrudnienie. To oczywiście również może niedługo ulec zmianie, wszystko zależy od postępu technologicznego.

W pocieszającym tonie dla portalu Bankier.pl wypowiedział się prezes zarządu Personnel Service Krzysztof Inglot:

Istnieje tylko 2 proc. szansy, że stanowiska takie jak: dyrektor artystyczny, producent, reżyser, fotograf czy projektant mody zostaną zautomatyzowane. Jeszcze mniejsza szansa jest na to, że roboty wykonają zadania kuratora wystawy. Spokojnie mogą czuć się również marketingowcy, których praca w dużej mierze opiera się na kreatywnym myśleniu.

Kto w takim razie ma pełne prawo obawiać się utraty pracy? Już dziś możemy zaobserwować zjawisko zastępowania niektórych ludzi przez maszyny. Nikogo nie dziwią już kasy samoobsługowe w sklepach. Autonomiczne pojazdy, które powoli wychodzą ze strefy science fiction, mogą być złą wiadomością dla kierowców autobusów czy taksówek. Wciąż nowinką, ale cały czas rozwijaną, są drony dostarczające jedzenie i elektroniczni kelnerzy roznoszące jedzenie w restauracji.

Rozwój sztucznej inteligencji może także sprawić, że coraz mniej potrzebni będą pracownicy w punktach obsługi klienta czy infolinii. Można bowiem zakładać, że w niedalekiej przyszłości boty z powodzeniem zastąpią na tych stanowiskach żywych pracowników.

Już w 2013 roku badanie na Oksfordzie dowodziło, że 47 proc. miejsc pracy jest zagrożonych zastąpieniem przez roboty. W 2017 roku McKinsey Global Institute oszacował, że do 2030 roku automatyzacja zastąpi setki milionów pracowników, co potwierdziło w 2020 roku World Economic Forum wskazując, że automatyzacja zabierze 85 mln miejsc pracy na świecie, choć od razu dodano, że w to miejsce powstanie ok. 100 mln nowych etatów. Te prognozy na razie nie znajdują potwierdzenia w rzeczywistości, choć rynek pracy dynamicznie się zmienia – mówi Krzysztof Inglot, ekspert rynku pracy i założyciel Personnel Service.

Oznacza to ni mniej ni więcej jak to, że maszyny wykonują wiele prac za nas, ale najczęściej wciąż wymagają nadzoru człowieka. Oczywiście za kilkadziesiąt lat może to wyglądać całkiem inaczej i wiele zawodów może zniknąć bezpowrotnie.