Edyta Herbuś pożegnała Dawida Ozdobę: "Wysyłam Ci światło miłości"

Kilka godzin po pierwszych informacjach na temat śmierci Dawida Ozdoby, byłego ukochanego pożegnała Edyta Herbuś. Tancerka opublikowała w mediach społecznościowych jego zdjęcie ze słowami "R.I.P. Dawid" ("Spoczywaj w pokoju, Dawid"). Kilkadziesiąt minut później później na jej profilu na Instagramie pojawił się post, w którym pożegnała Ozdobę wzruszającymi słowami:

"Dawid, spoczywaj w pokoju. Wysyłam CI z serca światło MIŁOŚCI. Bardzo proszę, aby komentowali ten post tylko ci, którzy chcą się do tego wspólnego świecenia przyłączać. Dziękuję".

W rozmowie z portalem Plejada, Herbuś nie ukrywała, że informacja o odejściu byłego ukochanego wyjątkowo ją zasmuciła. Celebrytka opowiedziała serwisowi, że zaledwie kilka tygodni temu miała okazję rozmawiać z Ozdobą.

- To dla mnie bardzo smutna wiadomość. Ostatnią rozmowę, którą przeprowadziliśmy, to była rozmowa SMS-owa kilka tygodni temu - powiedziała.

- Dawid napisał do mnie, przepraszając mnie, mówił o tym, że jest właśnie w terapii, że mu zależy na tym, żebym mu wybaczyła, żeby nie zostało już między nami żalu i szczerze mówiąc, bardzo miałam nadzieję i tego mu właśnie życzyłam, żeby sobie poukładał dobre życie i żeby był szczęśliwy. Miałam nadzieję, że tak się stanie. Cieszyłam się, że pracuje nad sobą. Bardzo mi jest przykro, że tak się sytuacja potoczyła - wyznała, składając przy okazji kondolencje rodzinie i bliskim Dawida.

Przyczyna śmierci tancerza nie jest znana. W ostatnich latach zmagał się z depresją, o czym sam otwarcie mówił.

Dawid Ozdoba urodził się 3 lutego 1977 roku. Po raz pierwszy pojawił się w mediach w 2001 roku, kiedy wziął udział w programie "Amazonki". W latach późniejszych postawił na taniec erotyczny - założył grupę chippendales "Bad Boys".

W 2013 roku rozpoczął swoją przygodę z MMA. W roku tym mierzył się z Robertem Burneiką. W walce tej został jednak zdyskwalifikowany. Swoich sił w oktagonie próbował jeszcze przez 5 lat, jednak bez powodzenia. Do tematu powrócił w 2022 roku, kiedy to wystąpił na konferencji przed galą PRIME 1. Planował znów stanąć do walki, jednak tego planu nie zdążył zrealizować.

mm