Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dźwigaj wyrzeźbi nagrobek Villas [PROJEKT]

Maria Mazurek
Projekt nagrobku Violetty Villas (1938-2011)
Projekt nagrobku Violetty Villas (1938-2011) archiwum Czesław Dźwigaj
Lubiła przepych, blichtr, świecidełka. Błyszczała. Taka była Violetta Villas. I taki będzie jej nagrobek. Prace nad spektakularną mogiłą rozpoczął profesor Czesław Dźwigaj, krakowski rzeźbiarz, wykładowca Akademii Sztuk Pięknych.

Czytaj też:

Dźwigaj zasłynął przede wszystkim jako twórca licznych pomników Jana Pawła II. Ale, jak podkreśla, to tylko element jego twórczości. Mało kto wie, że wykonuje także nagrobki.Można je zobaczyć na cmentarzach nawet w Stanach Zjednoczonych. Tylko na warszawskich Powązkach i krakowskich Rakowicach jest ich kilkadziesiąt.

Mimo to, kiedy pod koniec grudnia do Dźwigaja zadzwonił Krzysztof Gospodarek, syn piosenkarki, rzeźbiarz miał wątpliwości, czy przyjąć zamówienie.

- Najpierw się przedstawił. Pomyślałem: skądś znam to nazwisko, ale skąd? - tak tę pierwszą rozmowę wspomina Dźwigaj. Nazwiska nie poznał, bo sam fanem pani Violetty nie był. - Szczerze? Nie byłem nią zachwycony. Co najwyżej fascynowała mnie barwa jej głosu. Ale czy nie marnowała, w pewnym sensie, swojego talentu? - zastanawia się Dźwigaj.

Stąd wątpliwości rzeźbiarza: czy uda mu się oddać skomplikowaną osobowość artystki, nawiązać do jej wzlotów, upadków? Czy nie zawiedzie fanów diwy, którzy na forach internetowych spekulują, jak ma wyglądać jej mogiła?Wreszcie, czy sprosta oczekiwaniom rodziny?

Ta ostatnia wątpliwość akurat szybko została rozwiana. Dźwigaj przyznaje, że nieco obawiał się konfrontacji z Gospodarkiem i jego żoną. Bo wiadomo, różnie się o układach piosenkarki z synem mówiło. - Muszę jednak przyznać, że zaskoczyło mnie, jak kulturalnymi i ciepłymi są ludźmi. To chyba przeważyło. Zdecydowałem się podjąć wyzwanie - opowiada rzeźbiarz.

Violetta Villas, zdaniem prof. Dźwigaja, spoczywa w godziwym otoczeniu. Na Powązkach, przy jednej z głównych, starych alej. Jej grób otaczają piękne mogiły z dwudziestolecia międzywojennego. Wiele z nich mierzy ponad trzy metry. - Dlatego pomnik piosenkarki, będący elementem nagrobka, ma się wznosić ponad trzy metry nad ziemię. Nie chodzi mi o gigantomanię, ale właśnie o zachowanie harmonii z otoczeniem - twierdzi Dźwigaj.

Na nagrobku, oprócz imienia i nazwiska piosenkarki, daty narodzin i śmierci, wyrzeźbione będą nuty, składające się na pierwsze kilka taktów przeboju "Do Ciebie mamo". - Każdy, kto zna się na nutach, od razu pozna - ekscytuje się rzeźbiarz.

Nagrobek ma nawiązywać do kształtu krzyża. - Chciałem zachować pewne chrześcijańskie akcenty, w końcu pani Violetta zawsze nosiła krzyżyki, próbowała nawet wstąpić do zakonu - tłumaczy rzeźbiarz.

Górna część nagrobka ma przedstawiać kulisę - symbol estradowego życia gwiazdy. Ale najwięcej ma mówić sama postać artystki. Ubrana w charakterystyczną dla siebie, strojną suknię, w prawej ręce ma trzymać bukiet kwiatów (fiołków alpejskich lub kaczeńców, bo je Violetta lubiła najbardziej), w lewej - wstęgę, zataczającą nad nią koło.

- To koło to kula ziemska, bo Villas koncertowała na całym świecie. Ale to też życie, wraz ze wzlotami, upadkami - mówi Dźwigaj.

Nagrobek będzie stworzony z brązu i kamienia. Jeszcze nie wiadomo, jaki konkretnie to będzie kamień ani jakiego ma być koloru. Dźwigaj myśli o bladym różu, bo Villas lubiła taką kolorystykę. Nie zabraknie też świecących elementów, przypominających uwielbiane przez diwę cekiny.

Jedno jest pewne: skromny ten nagrobek nie będzie. - Może w przypadku innych wielkich artystów wystarczyłoby coś prostego. Ale jeśli chodzi o panią Villas, nie można uciec od przepychu - mówi Dźwigaj. Słowa "kicz" używać nie chce, aby nie urazić fanów artystki. - Ale to coś oscylującego w tej konwencji - nie ukrywa Dźwigaj.

Taki monument oczywiście mało kosztować nie może. Tym bardziej że nad jego wykonaniem ma pracować kilka osób - prof. Dźwigaj, kamieniarz, sztukatorzy, odlewnicy. Profesor nie chce jednak zdradzić ceny, twierdząc, że sam na razie jej nie zna. Zależeć ona będzie m.in. od rodzaju kamienia. Wiemy jednak, że niektóre z wykonanych przez krakowskiego artystę nagrobnych pomników kosztowały ponad sto tysięcy zł.

Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!

Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska