Dziewiąta rocznica nielegalnej aneksji Krymu. Świat solidarnie jej nie uznaje

„Dziś przypada rocznica nielegalnej aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku. Szwecja nie uznaje i uzna rosyjskich nielegalnych aneksji ukraińskiego terytorium. Będziemy kontynuować nasze niezachwiane wsparcie dla Ukrainy” – pisze szwedzkie MSZ.

Jednoznacznie do sprawy odniosło się tureckie ministerstwo, które opublikowało oświadczenie już w czwartek.

„Ukraińska Autonomiczna Republika Krymu została anektowana przez Federację Rosyjską 9 lat temu, w oparciu o nielegalne referendum oraz złamanie prawa międzynarodowego. W rocznicę tej aneksji, powtarzamy, że nie uznajemy tego stanu rzeczy i ponownie podkreślamy nasze wsparcie dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy – pisze resort spraw zagranicznych Turcji.

W komunikacie podkreślono także sprawę krymskich tatarów i Turków, którym Ankara udziela wsparcia i uznaje ich los za priorytet.

Do sprawy odniosła się także ambasada Wielkiej Brytanii na Ukrainie.

„Dziewięć lat po nielegalnej aneksji Krymu, Zjednoczone Królestwo dalej stoi razem z Ukrainą przeciwko rosyjskiej agresji. Na Krymie, Ukraińcy cierpią: mieszkańcy nie mają wolności, cywile są zatrzymywani, a dzieci trafiają do „obozów reedukacji” – czytamy.

Aneksji Krymu nie uznaje również Finlandia. Podkreśliło to w oświadczeniu tamtejsze MSZ, które cytuje szefa dyplomacji, którym jest Pekka Havisto.

„9 lat temu Rosja nielegalnie zaanektowała Krym. Kontynuowana agresja narusza prawo międzynarodowe oraz Kartę Narodów Zjednoczonych. Finlandia nie uznaje nielegalnej aneksji przeprowadzonej przez Rosję. Wspieramy integralność terytorialną Ukrainy i próby jej odzyskania” – pisze ministerstwo.

18 marca 2014 roku Władimir Putin podpisał traktat o włączeniu do Federacji Rosyjskiej Półwyspu Krymskiego oraz Sewastopola. Wcześniej przeprowadzono tam referendum, w którym, według oficjalnych, nieuznawanych przez społeczność międzynarodową wyników, ogromna większość opowiedziała się za włączeniem półwyspu do Rosji.

rs