Dziesięć lat więzienia dla nauczyciela, który śmiertelnie potracił 14-latka

OPRAC.: Q
Nie dziewięć, a dziesięć lat spędzi w więzieniu Przemysław S. To 53-letni nauczyciel, który w sierpniu ubiegłego roku w Sichowie Dużym koło Staszowa w woj. świętokrzyskim, będąc pod wpływem alkoholu, śmiertelnie potrącił 14-letniego rowerzystę. Taki wyrok w procesie apelacyjnym zapadł dziś Sądzie Okręgowym w Kielcach - podał portal Onet.

- Poza przyznaniem się oskarżonego do winy, takim zdawkowym, nie ma żadnych okoliczności łagodzących. Są natomiast karygodne okoliczności obciążające. Przede wszystkim chodzi o karygodny sposób postępowania oskarżonego na drodze. Biorąc to pod uwagę, jednak kara 9 lat pozbawienia wolności, była za łagodna – mówił w uzasadnieniu dzisiejszego wyroku Marcin Chałoński, sędzia Sądu Okręgowego w Kielcach.

Jak czytamy w Onecie do tej tragedii doszło w sierpniu ubiegłego roku w Sichowie Dużym koło Staszowa. 14-letni Wiktor wybrał się na przejażdżkę rowerem. Zdaniem świadków chłopiec jechał zgodnie z przepisami, gdy z prędkością 100 kilometrów na godzinę wjechał w niego Przemysław S. – 53-letni nauczyciel. Życia Wiktora nie udało się uratować.

Według śledczych, po uderzeniu w Wiktora, oskarżony 53-latek miał go jeszcze raz potrącić. Zaznaczano, że mężczyzna przekroczył dozwoloną prędkość o 50 km/h, a w organizmie miał blisko trzy promile alkoholu.

W lutym sąd w Staszowie skazał Przemysława S. na dziewięć lat więzienia. Z tym wyrokiem nie zgodziły się obie strony. Zdaniem obrony 53-latek zasłużył na niższy wymiar kary, bo przyznał się do winy. Rodzina chłopca uważała natomiast, że powinien usłyszeć maksymalny wyrok, czyli 12 lat więzienia. Sąd Okręgowy w Kielcach był jeszcze innego zdania, bo skazał nauczyciela na dziesięć lat pozbawienia wolności. Wyrok w tej sprawie jest prawomocny. W grę wchodzi jednak jeszcze jego kasacja.
Źródło: Onet

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dziesięć lat więzienia dla nauczyciela, który śmiertelnie potracił 14-latka - Dziennik Zachodni

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pan Komentator
4 września, 14:06, Zbigniew Rusek:

Jazda 100 km/h to nie jest żadna okoliczność obciążająca, tym bardziej, że jadąc powoli zatruwa się bardziej powietrze (jest wtedy większa emisja spalin). Natomiast okolicznością bardzo obciążającą jest alkohol oraz to, że - jeśli to prawda - jeszcze raz go potrącił (czyli potrącił już potrąconego, co już jest celowym pozbawieniem życia).

"Jazda 100 km/h to nie jest żadna okoliczność obciążająca, tym bardziej, że jadąc powoli zatruwa się bardziej powietrze " - to bzdet twojego autorstwa.

Znaczy to wg Ciebie, że autorzy limitów prędkości typu 20, 30, 50 km/h w obszarach gdzie żyją ludzie, to jacyś ludzie ograniczeni. Przecież jak sukinsyn gna stówą i zabiera komuś życie, to - wg Ciebie - wina poszkodowanego. Temat spalin: kto Tobie taką krzywdę zrobił i nauczył g/łpio myśleć ?? Auto jadące stówą ma silnik o obr ponad 3000 obr/min. Auto jadące z V= ok. 50 km/h ma trochę ponad 1500 obr/min. I te wolniej jadące trują duuużo bardziej niż to szybsze ?? Zlituj się nad sobą ;-(( .

P
Pan Komentator

"Jazda 100 km/h to nie jest żadna okoliczność obciążająca, tym bardziej, że jadąc powoli zatruwa się bardziej powietrze " - to bzdet twojego autorstwa.

Znaczy to wg Ciebie, że autorzy limitów prędkości typu 20, 30, 50 km/h w obszarach gdzie żyją ludzie, to jacyś ludzie ograniczeni. Przecież jak sukinsyn gna stówą i zabiera komuś życie, to - wg Ciebie - wina poszkodowanego. Temat spalin: kto Tobie taką krzywdę zrobił i nauczył g/łpio myśleć ?? Auto jadące stówą ma silnik o obr ponad 3000 obr/min. Auto jadące z V= ok. 50 km/h ma trochę ponad 1500 obr/min. I te wolniej jadące trują duuużo bardziej niż to szybsze ?? Zlituj się nad sobą ;-(( .

Wróć na i.pl Portal i.pl