- Dziecko jest w stanie śpiączki farmakologicznej. Zbieramy materiał dowodowy. Przesłuchaliśmy świadków, zarówno osoby postronne, jak i członków rodziny – mówi Mateusz Latuszewski z Komendy Powiatowej w Turku. Z drugiego piętra budynku przy ul. Browarnej w tym mieście wypadło 4-letnie dziecko.
Opiekowała się nim matka, która zasnęła. To ona wezwała pogotowie. W mieszkaniu była także jego siostra. Najpewniej doszło do nieszczęśliwego wypadku. Obrażenia, jakie odniósł chłopiec, były bardzo poważne.
Przy pomocy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przewieziono go do Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Tam przeszło operację. Sprawą zajmuje się prokuratura w Turku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!