Dzieciństwo Jezusa wg apokryfów. "Uderzył go w ramię i padł martwy"

Redakcja
Fot. archiwum
"I po tych dniach bawił się Jezus na jakimś budynku na wieży. Promień słońca wpadł przez dziurkę od klucza do wnętrza. Jezus więc wskoczył na promień i usiadł na nim. Inne dziecko ujrzało to i chciało razem z Jezusem usiąść na promieniu. Przy tym jednak spadło z wieży i umarło." - o nieznanych historiach z dzieciństwa Jezusa, na podstawie apokryfów, pisze Sławomir Sowa.

Kapłan przewrócił stronę Pisma Świętego. - Czytanie z Ewangelii Tomasza. "I po tych dniach bawił się Jezus na jakimś budynku na wieży. Promień słońca wpadł przez dziurkę od klucza do wnętrza. Jezus więc wskoczył na promień i usiadł na nim. Inne dziecko ujrzało to i chciało razem z Jezusem usiąść na promieniu. Przy tym jednak spadło z wieży i umarło."

CZYTAJ TEŻ: O. Knabit: Chrześcijanie przejęli pogańskie święto niezwyciężonego Słońca. Dlatego Boże Narodzenie obchodzimy 25 grudnia

Wierni podnosili głowy ze zdumieniem. Takiej Ewangelii jeszcze nie słyszeli. I nie usłyszą. Ewangelii Tomasza nie ma w Nowym Testamencie, podobnie jak wielu, wielu innych, które powstały mniej więcej w tym okresie co ewangelie kanoniczne lub później. Dlaczego? Bibliści i teologowie wskazują, że spośród licznych ewangelii prawdopodobnie te wg św. Marka, św. Łukasza, św. Mateusza i św. Jana były najczęściej odczytywane podczas liturgii w okresie wczesnego chrześcijaństwa. I je właśnie wczesnochrześcijański Kościół uznał za pisma natchnione.

(...)

Cóż więcej zawierają ewangelie, których nie znajdziemy w Nowym Testamencie? Protoewangelia Jakuba, która powstała mniej więcej sto lat po Ewangelii św. Marka, opisuje moment narodzin Jezusa oczami Józefa: "I podniosłem oczy na firmament i zobaczyłem, że stanął, i spojrzałem w powietrze, i ujrzałem, że jest pełne zdumienia, i ptactwo niebios zakrzepło w locie. I skierowałem oczy na ziemię, i ujrzałem misę leżącą i robotników spoczywających przy posiłku, i ręce ich były przy misie. I ci, którzy gryźli pokarm, nie gryźli go, i ci, którzy go nabierali, nie podnosili rąk, i ci, którzy nieśli do ust, nie donieśli, ale wszyscy mieli oblicza wzniesione i patrzyli w górę. I ujrzałem, jak pędzono owce, i stanęły owce, i podniósł pasterz rękę, aby je uderzyć, i zamarła ręka podniesiona do góry. I wszystko pobudzone nagle podjęło znowu swój bieg."

CZYTAJ TEŻ: Sprawdziliśmy od kiedy w Polsce śpiewa się kolędy. To już 590 lat

(...)

Ewangelia Tomasza zawiera także bardziej dramatyczne momenty związane z małym Jezusem.

"Innym razem Jezus szedł ze swym ojcem i jakieś dziecko biegnąc uderzyło go w ramię. I natychmiast dziecko padło martwe. Zaś ci, którzy widzieli, co się stało, zawołali mówiąc: - Skąd jest to dziecko, bo wszystko co mówi, natychmiast się wypełnia? A rodzice zmarłego dziecka przyszli do Józefa i rzekli do niego: - Nie możesz mieszkać z nami w tej wiosce z takim dzieckiem, albo raczej naucz je błogosławić, a nie przeklinać."

CZYTAJ TEŻ: Jak to zwierzęta w Wigilię mówią

W efekcie Józef wytargał małego Jezusa za ucho.

Apokryfy przynoszą też wiadomości o cudach dokonywanych przez małego Jezusa: a to dzieci zamienił w świnie, a to przywrócił do życia chłopca, który spadł z dachu, a to w wieku trzech lat ożywił martwą, zasoloną już rybę.

Sławomir Sowa

Fragmenty tekstów apokryfów pochodzą z książki "Apokryfy Nowego Testamentu" pod red. ks. prof. Marka Starowieyskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl