„Klamycki największy SB-ek i sługus komunistów w akcji. Kto mu się dobierze do d...” – taki komentarz pod jednym z zeszłorocznych tekstów na stronie internetowej „Głosu Wielkopolskiego” zamieścił Paweł Adamów. Sam Roman Klamycki poczuł się tak urażony, że oskarżył działacza Nowoczesnej o zniesławienie.
Czytaj też: Paweł Adamów winny zniesławienia
Sprawa trafiła do sądu, a ten w listopadzie ubiegłego roku uznał, że Paweł Adamów zniesławił Romana Klamyckiego i nakazał mu zapłacić 3000 zł oraz umieścić przeprosiny w „Głosie”. Jednocześnie sprawa została jednak warunkowo umorzona.
– Wina oskarżonego nie budziła żadnych wątpliwości tym bardziej, że sam się przyznał do zarzutu, złożył wyjaśnienia i przeprosił za swoje zachowanie – uzasadniała sędzia Marta Zaidlewicz.
Od wyroku odwołała się Roman Klamycki, który oprócz przeprosin domagał się od działacza Nowoczesnej 100 tys. zł argumentując, że jego wiarygodność została podważona. – Miałem szerokie kontakty, a teraz muszę się tłumaczyć, że nie jestem wielbłądem. Słyszę pytania od ludzi jak było w SB i czy obcięli mi już emeryturę – opowiadał w sądzie Roman Klamycki.
Ostatecznie sąd okręgowy w środę podtrzymał wyrok sądu rejonowego i oddalił apelację Romana Klamyckiego. Wyrok jest już prawomocny.
POLECAMY:
Pod Poznaniem odkryto olbrzymi podziemny obiekt!
Najlepsze i najgorsze dzielnice Poznania [RANKING]
Najpopularniejsze nazwiska żeńskie w Wielkopolsce
Sprawdź, czy jesteś bystry [QUIZ]
Wszystko o Lechu Poznań [NEWSY, TRANSFERY]
Quizy gwarowe, które pokochaliście [SPRAWDŹ SIĘ]
ZOBACZ TEŻ: Miał spowodować wybuch w kamienicy. "Lekarze wyrazili zgodę na przesłuchanie"
Źródło: TVN24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?