Dyskoteka w czasie pandemii? "Zakładamy partię" - przekonuje właściciel lokalu

mk
Przed epidemią w pubie Boogie Club odbywały się zwykłe imprezy
Przed epidemią w pubie Boogie Club odbywały się zwykłe imprezy Fot. Boogie Club
"Najnowsze hity muzyczne, drinki na barze i czas trwania do rana: - taka impreza odbędzie się w sobotę w Pasażu Niepolda. Właściciel dwóch klubów, który ją organizuje, przekonuje, że to nie obchodzenie obostrzeń tylko budowanie struktur nowej partii.

Impreza taneczna w klubie w środku epidemii? Mieszczące się przy ul. Ruskiej lokale: Boogie Club oraz Wall Street Club znalazły sposób, żeby zaprosić gości w nocy z soboty na niedzielę (9/10 stycznia).

Otwieramy - w nowej postaci. Wszystkich naszych dotychczasowych klientów zapraszamy na budowanie struktur partii strajku przedsiębiorców. Gościem honorowym spotkania założycielskiego będzie Michał Wojciechowski - jeden z głównych liderów partii - ogłosił właściciel Boogie Clubu i Wall Street Clubu.

W dalszej części w informacji o wydarzeniu można przeczytać, że będzie to huczne spotkanie w klimatach tych klubów. Organizator zapewnia, że na gości, którzy przyjdą, czeka bar z drinkami (odpłatnie), miejsce do tańczenia w rytmie najnowszych przebojów oraz obsługa i “wybitna zabawa”.

- Udział w spotkaniu - niestety płatny. Ale emocje mu towarzyszące - BEZCENNE - reklamuje organizator i dodaje, że spróbują odtworzyć dawne klimaty spotkań, jak zawsze w gorącej atmosferze!

Uczestnicy wydarzenia przy wejściu mają wypełnić deklarację wstępu do partii, którą powinni mieć przy sobie i zachować do następnego spotkania, ponieważ "działa ona na zasadzie biletu wstępu", jak zaznacza organizator.

Współwłaściciel klubów Jakub Kuczyński zapewnia, że dzisiejsze wydarzenie nie jest sposobem na ominięcie obostrzeń.

- Nie używajmy takich słów, bo to wprowadzi bardzo złą atmosferę. Uciekanie i bawienie się w kotka i myszkę nas nie interesuje. Chcemy promować partię "strajk przedsiębiorców". W założeniu partii jest wznowienie działalności i walka z decyzjami, które nie do końca są słuszne, a na pewno nie formalno-prawne - przekonuje Kuczyński i podkreśla, że ideą spotkania jest budowanie struktur partii, ponieważ Wrocław jest pustynią, jeżeli chodzi o ten ruch: - Dostaliśmy propozycję włączenia się w budowanie miejskich struktur tej partii. Chcemy czynnie włączyć się i budować siłę społeczną - mówi Kuczyński.

Jak wyjaśnia właściciel, spotkanie rozpocznie się od mowy wstępnej, wskazania celów spotkania, a później będzie czas na luźne rozmowy i wymianę doświadczeń. Organizator wydarzenia przewiduje, że może to trwać nawet 6 godzin.

Na dzisiejszym wydarzeniu nie będzie jednak zapowiadanego gościa, Michała Wojciechowskiego. Zamiast niego mają pojawić się inni działacze partii.

- Trudno powiedzieć, ile osób może być. Zainteresowanie jest ogromne. Odzywają się ośrodki, w których partia nie działa np. Śląsk, także sam jestem zaskoczony. Będziemy chcieli poprowadzić spotkanie w miłej atmosferze, bo mamy doświadczenie w prowadzeniu lokali - mówi Leszek Kuczyński współwłaściciel klubów i po raz kolejny zaznacza, że o zorganizowaniu imprezy zadecydowała nie tylko ekonomia..

Spotkanie ma odbywać się z zachowaniem epidemicznej ostrożności, m.in. lokal będzie zamgławiany kwasem podchlorawym, który ma właściwości odkażające.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dyskoteka w czasie pandemii? "Zakładamy partię" - przekonuje właściciel lokalu - Gazeta Wrocławska

Wróć na i.pl Portal i.pl