Obaj mężczyźni zostali zamordowani w podobny sposób. 45-latek miał na ciele rany kłute, doznał też obrażeń głowy, miał złamane żebro. Z kolei 55-latek miał na ciele ranę ciętą. Najprawdopodobniej ktoś poderżnął mu gardło.
- Leżał martwy w wannie, był ubrany. Obie ofiary wykrwawiły się - mówi Ewa Łomnicka z Prokuratury Rejonowej w Bolesławcu. - Przekazaliśmy ślady biologiczne do przebadania we Wrocławiu.
Śledczy zwracają uwagę na fakt, że obu zbrodni dokonano też w tej samej miejscowości, a ofiary znały się. Teraz prokuratura prowadzi śledztwo i przesłuchuje w charakterze świadków osoby ze środowiska obu ofiar. Na razie nikt nie został zatrzymany.
- Nie ma dowodów, które potwierdzałyby, że obu morderstw dokonała ta sama osoba, choć wiele na to wskazuje - podsumowuje Ewa Łomnicka.
Zobacz też: "Amok" Krystiana Bali. Historia pisarza-mordercy, który podjął bezprecedensową grę z policją
Źródło: Dzień Dobry TVN/X-News
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?