Dwa luksusowe mercedesy z USA Ukrainiec próbował wywieźć przez przejście w Korczowej jako odpady [ZDJĘCIA]

Norbert Ziętal
Dwa mercedesy o łącznej, szacunkowej wartości 250 tys. złotych, jako odpad, próbował wywieźć z Polski na Ukrainę 31-letni Ukrainiec.
Dwa mercedesy o łącznej, szacunkowej wartości 250 tys. złotych, jako odpad, próbował wywieźć z Polski na Ukrainę 31-letni Ukrainiec. Archiwum BiOSG
Na przejściu granicznym w Korczowej funkcjonariusze straży granicznej udaremnili wywóz na Ukrainę dwóch mercedesów, o łącznej wartość 250 tys. złotych. 31–letni Ukrainiec kupił je w USA jako odpad i próbował bez odpowiedniego zezwolenia przewieźć przez granicę.

Mercedesy CLS 250 z 2016 r. i E250 z 2014 r. zostały kupione przez Ukraińca w USA i sprowadzone do Europy jako pojazdy uszkodzone z przeznaczeniem na złom lub części.

Cudzoziemiec próbował wywieźć samochody na Ukrainę, przez przejście graniczne w Korczowej.

- Funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali oba pojazdy i skierowali sprawę do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska, który potwierdził, że pojazdy stanowią odpad, który w ogóle nie może być transportowany poza granice krajów OECD (Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju), czyli również na Ukrainę - twierdzi Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej.

Łączną wartość pojazdów oszacowano na 250 tys. złotych.

Obywatel Ukrainy usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa przeciwko ochronie środowiska. Grozi mu za to grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Ponadto w postępowaniu administracyjnym związanym z naruszeniem przepisów ustawy o ruchu drogowym został ukarany karą 6 tys. złotych.

Sprawa została przekazana dalszego prowadzenia do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska, który podejmie ostateczne decyzje w sprawie zabezpieczonych samochodów, w tym o ewentualnym ich zwrocie na teren USA.

W tym roku na przejściu granicznym w Korczowej jest to już piąty przypadek, kiedy to obywatele Ukrainy sprowadzili na teren Europy samochody stanowiące odpad, a następnie próbowali je wywieźć na Ukrainę jako sprawne pojazdy.

10. lokata w rankingu SAMAR to opel zafira. Takich pojazdów w 2017 roku zarejestrowano w Polsce 15 867 sztuk.Miniony rok na polskim rynku motoryzacyjnym podsumował właśnie instytut SAMAR. Z raportu wynika, że w porównaniu do 2016 roku, 2017 zamknął się importem o 9,1 procent niższym. Ale wynik na poziomie 935 100 sprowadzonych samochodów eksperci i tak oceniają bardzo dobrze. - Niestety w parze z liczbą samochodów nie idzie ich jakość. Znacznie powyżej połowa z nich to pojazdy 10 letnie i starsze. Wiele ma nawet ponad 20 lat. Z kolei wśród samochodów młodszych jest dużo powypadkowych, które ze względu na uszkodzenia w zasadzie nie nadają się do dalszej jazdy. Po naprawie trafiają na rynek, ale w wielu przypadkach kiedy mają jechać prosto skręcają i odwrotnie. To nie wpływa dobrze na krajowy rynek – komentuje Dariusz Balcerzyk z SAMAR-u. Spadek poziomu importu tłumaczy kombinacją wielu czynników. – To m.in. zmiany w kursach walut, czy nasycenie rynku. Samochodów sprowadziliśmy już tak wiele, że importerom jest coraz trudniej znaleźć klientów na kolejne – mówi D. Balcerzyk.Eksperci zwracają uwagę na spadek zainteresowania dieslami. Powód? Nowoczesne samochody z takimi silnikami są droższe w utrzymaniu i bardziej awaryjne. Tymczasem diesli starego typu na runku jest coraz mniej, a te, które jeszcze pojawiają się na giełdach i w komisach, są już na tyle wyeksploatowane, że ich zakup to ogromne ryzyko. W tej sytuacji klienci kierują zainteresowanie ku samochodom z silnikami benzynowymi.- Najbardziej chodliwe są auta klasy miejskiej i kompaktowej, z silnikami o niewielkiej pojemności, które zużywają najmniej paliwa i są tanie w naprawach. Koszty utrzymania są bardzo istotne – przekonuje Marek Rak, kierownik giełdy samochodowej w Rzeszowie.Audi A4 najpopularniejszeCiekawostką jest, że w przypadku samochodów z silnikami benzynowymi średni wiek wynosi 13 lat, podczas gdy z silnikami Diesla - 10 lat i 4 miesiące. Obserwacje Marka Raka pokrywają się z danymi zebranymi przez SAMAR: w 2017 roku najczęściej rejestrowano samochody marek niemieckich, które stanowiły aż 42 procent importu. Na podium znalazły się jeszcze auta francuskie (17 procent) i japońskie (14 procent). Wśród najczęściej importowanych marek znalazły się: Volkswagen (117461 szt.), Opel (105744 szt.), Audi (76456 szt.), Ford (71589 szt.) i Renault (66727 szt.). Wśród najchętniej kupowanych modeli niekwestionowanym liderem było audi A4 (33105 szt.). Kolejne miejsca zajęły volkswagen golf (31585 szt.), opel astra (29929 szt.), volkswagen passat (25048 szt.) iBMW serii 3 (23703 szt.).- To pokazuje najlepiej, że Polacy szukają samochodu, który będzie uniwersalny. Posłuży zarówno na co dzień, jako środek transportu do pracy, ale i pozwoli zabrać całą rodzinę na wakacje. Te modele i są ani za duże, ani za małe – komentuje Dariusz Balcerzyk. Dodaje, że auta używane za 50-60 tysięcy złotych sprzedają się słabo, bo za taką kwotę można już kupić nowy pojazd w salonie.Nowych wciąż znacznie mniejSAMAR wylicza, że w 2017 roku na polskich drogach przybyło łącznie 1 477 698 pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony. To trzeci największy wynik w historii. Największy odnotowano w 2008 roku (1 548 702), który był też rekordowy pod względem importu (1 169 778 szt.). Proporcje rejestracji samochodów nowych do używanych nie zaskakują - 542 598 sztuk do 935 100 sztuk, co oznacza, że na jeden samochód nowy przypada 1,72 samochodu używanego.- Proporcje zmieniają się radykalnie, jeżeli porównamy samochody osobowe rejestrowane tylko przez osoby fizyczne: 146 895 sztuk do 850 047 sztuk. W tym przypadku na jeden nowy samochód przypada 5,78 samochodu używanego. Potwierdza się więc opinia o polskim rynku, że samochody nowe kupują głównie firmy (udział  w rynku 70 procent), w przypadku osób prywatnych dominują samochody z importu - wylicza Dariusz Balcerzyk. zobacz też:  Nowe samochody dla przemyskich celników

10 najpopularniejszych modeli aut na Podkarpaciu. Co sprowad...

WIDEO: Zapadła się jedna z ulic w Rzymie. Dziura pochłonęła co najmniej 6 samochodów

Źródło:
RUPTLY

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Dwa luksusowe mercedesy z USA Ukrainiec próbował wywieźć przez przejście w Korczowej jako odpady [ZDJĘCIA] - Nowiny

Wróć na i.pl Portal i.pl