Duża część wielkiej fabryki z Charkowa ewakuowana do Radomia. Zakład już działa, właśnie przekazano Ukraińcom część wielkiej hali

Janusz Petz
Janusz Petz
W zakładzie w Radomiu pracują kobiety z różnych rejonów Ukrainy, nie tylko z Charkowa.
W zakładzie w Radomiu pracują kobiety z różnych rejonów Ukrainy, nie tylko z Charkowa. Janusz Petz
Feniks ST to nazwa ukraińskiej firmy, która została w dużej części przeniesiona z Charkowa do Radomia – do radomskiej podstrefy Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej na Gołębiowie. Firma już działa w naszym mieście, za chwilę zacznie instalować się w nowej hali, dostała też w dzierżawę jedną kondygnację nowo zbudowanego biurowca przy ulicy Marii Fołtyn.

Z Charkowa do Radomia przeniesiono część wielkiej firmy produkcyjnej. Zakład już działa w nowej hali

Historia przeprowadzki fabryki z ogarniętej wojną Ukrainy przypomina ewakuację zakładów przemysłowych w czasach II wojny światowej. Firma produkuje głównie gadżety i drobny sprzęt z metalu, w tym akcesoria kosmetyczne.

Sama idea wywiezienia maszyn i uruchomienia produkcji poza granicami Ukrainy pojawiła się już w lutym tego roku, zaraz po tym jak pierwsze rakiety moskiewskich bandytów uderzyły w Charków. Po cichu, bez dużego rozgłosu w warunkach wojennych demontowano maszyny w Charkowie i transportowano je do Radomia. Pomagali wszyscy – przedstawiciele władz Radomia, kierownictwo Agencji Rozwoju Przemysłu, radomscy przedsiębiorcy.

Właściciel firmy zatrudniającej w Charkowie 1600 osób przez cały czas wierny był idei, aby w Radomiu zatrudnienie znaleźli przede wszystkim Ukraińcy, którzy w naszym mieście znaleźli schronienie przed bombami i rakietami barbarzyńców ze wschodu. Zapraszani są do pracy jednak także Polacy, prowadzona jest rekrutacja, ale w firmie pracują głównie ukraińskie kobiety, nie tylko z Charkowa, również z innych rejonów Ukrainy. Niewielu jest mężczyzn, bo mężczyźni w wieku 18-60 lat nie mogą wyjeżdżać z Ukrainy.

W Radomiu pracuje już 250 osób, ale będzie więcej, sprowadzane są jeszcze maszyny z Ukrainy i kupowane nowe – już w Polsce. Ewakuacja i urządzanie w Radomiu odbywało się w spartańskich warunkach. Maszyny ustawiano pod dachem remontowanej właśnie hali po byłych Zakładach Maszyn do Szycia „Łucznik” na Gołębiowie i w ramach postępu prac „przekładano” je na wyremontowane już części obiektów. A co z pracownikami fabryki w Charkowie? Wielu z nich uciekło do zachodnich regionów Ukrainy, teoretycznie tam też trwa jakaś produkcja. - Ale o jakiej produkcji może być mowa jeśli tam prąd pojawia się na 3 godziny dziennie, jeśli jest w ogóle – mówi jeden z mężczyzn z kadry kierowniczej.

Firma produkcyjna z Charkowa przeniesiona do Radomia. Pracownicy cały czas myślą o domu

Dziewczyny zatrudnione w radomskim zakładzie Fenix ST ciągle żyją tym co dzieje się na Ukrainie.

W Charkowie zdaje się nie ma już ani prądu, ani ogrzewania, ani wody. Tutaj jest spokojnie w porównaniu z wielkimi miastami takimi jak Warszawa, a nam zgiełk ani hałas naprawdę nie jest potrzebny

– mówi jedna z młodych kobiet z Ukrainy, która pracuje w ulokowanym w Radomiu zakładzie.

Wszyscy Ukraińcy w samych ciepłych słowach mówią o Polakach, których spotykają codziennie, ale też wszystkich, którzy pomogli w zainstalowaniu się firmy w Radomiu. Wszyscy dziękują Polakom, ale też wszyscy marzą, aby w końcu razem z maszynami wrócić do siebie – na Ukrainę.

Piątkowe spotkanie (2 grudnia) związane było z przekazaniem ukraińskiej firmie części odrestaurowanej wielkiej hali produkcyjnej. To hala, którą wyremontowano na koszt Agencji Rozwoju Przemysłu i gdzie działają też inne firmy, w tym Altha Power Matalurgy, szwajcarska firma Schlegel AG, a także niemiecka znana firma pracująca dla przemysłu motoryzacyjnego Durr Poland.

Firma produkcyjna z Charkowa przeniesiona do Radomia. 9 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni

W sumie Ukraińcy zajmą 7,5 tysiąca metrów kwadratowych hal produkcyjnych oraz 1,5 tysiąca metra kwadratowego powierzchni biurowych. Obecność Ukraińców sprawiła, że w 90 procentach zapełniły się wszystkie nowe powierzchnie – w wyremontowanej gruntownie hali oraz w wyremontowanym budynku biurowym oraz w nowym, dopiero zbudowanym biurowcu.

Jak informuje Agencja Rozwoju Przemysłu modernizacja i przebudowa budynków wchodzących w skład dawnej fabryki maszyn do szycia została rozpoczęta w IV kwartale 2019 roku. Planowane zakończenie to 31 stycznia 2023 roku. Łączny koszt prac modernizacyjnych to ponad 25 milionów złotych netto. Powierzchnia zabudowy budynków to około 38 tysięcy metrów kwadratowych. W budynkach wynajmuje powierzchnie 7 firm, głównie zajmujących się obróbką metalu, ale też jest jedna firma z branży komputerowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Duża część wielkiej fabryki z Charkowa ewakuowana do Radomia. Zakład już działa, właśnie przekazano Ukraińcom część wielkiej hali - Echo Dnia Radomskie

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl