Drugi trener piłkarzy ręcznych Łomży Industrii Kielce Krzysztof Lijewski po przegranej w Hiszpanii: Wyglądaliśmy na ciężkich i wolnych

Paweł Kotwica
Paweł Kotwica
- Pierwsze 15, 20 minut w naszym wykonaniu było bardzo dobre - mówił po meczu w Laredo Krzysztof Lijewski (na zdjęciu z prawej).
- Pierwsze 15, 20 minut w naszym wykonaniu było bardzo dobre - mówił po meczu w Laredo Krzysztof Lijewski (na zdjęciu z prawej). Dawid Łukasik
- Pierwsze 15, 20 minut w naszym wykonaniu było bardzo dobre. Niestety, z biegiem czasu złapaliśmy duże zmęczenie, widać, że chłopaki są w środku okresu przygotowawczego. Na tle naszych rywali w dalszej części spotkania wyglądaliśmy na ciężkich i wolnych - komentował porażkę w pierwszym sparingu drugi trener piłkarzy ręcznych Łomży Industrii Kielce, Krzysztof Lijewski.

Drugi trener piłkarzy ręcznych Łomży Industrii Kielce Krzysztof Lijewski po przegranej w Hiszpanii: Wyglądaliśmy na ciężkich i wolnych

W swoim pierwszym meczu sparingowym w okresie przygotowawczym do sezonu 2022/23, będącym jednocześnie półfinałem turnieju, rozgrywanego w hiszpańskim Laredo, Łomża Industria Kielce dość niespodziewanie przegrała 32:33 z ósmą drużyną poprzedniego sezonu w hiszpańskiej ekstraklasie, Helvetią Anaitasauna. W sobotę o godzinie 18 mistrzowie Polski zagrają o trzecie miejsce w imprezie z innym hiszpańskim zespołem, Bathco BM Torrelavega.

- Pierwsze 15, 20 minut w naszym wykonaniu było bardzo dobre. Było duże tempo, w ataku graliśmy to, co było założone przed spotkaniem, obrona też wyglądała bardzo fajnie. Niestety, z biegiem czasu złapaliśmy duże zmęczenie, widać, że chłopaki są w środku okresu przygotowawczego, kończymy jego trzeci tydzień. Brakuje zgrania i timingu, rytmu, piłka nie chodzi tak szybko, jak chodzić powinna, nogi są ciężkie. Na tle naszych rywali w dalszej części spotkania wyglądaliśmy na ciężkich i wolnych. Nasi przeciwnicy wyglądali na szybszych z tego względu, że wcześniej rozpoczęli okres przygotowawczy i zdążyli już rozegrać kilka sparingów. Widać w ich grze więcej polotu, energii i świeżości. Jesteśmy na początku drogi. Na pewno porażka boli, ale pamiętamy, że to okres przygotowawczy, takie mecze trzeba też rozegrać, nauczyć się wyciągać wnioski i zrobić wszystko, żeby wygrać mecz w sobotę. Mamy kilka urazów, szczególnie na prawej stronie boiska, więc Talant rotował składem, każdy dostał swoje minuty. Nie zagrał Arek Moryto, który na rozgrzewce poczuł ból mięśnia brzucha, nie chcieliśmy ryzykować pogłębienia urazu. Mam nadzieję, że za kilka dni wróci do sprawności - mówił Krzysztof Lijewski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl