9/11
Choć jeszcze nie wszędzie, to na trybuny stadionów zaczynają...
fot. Pixabay.com

Sport

Choć jeszcze nie wszędzie, to na trybuny stadionów zaczynają powoli wracać kibice. W branżę sportową pierwsza fala koronawirusa uderzyła z bardzo dużą siłą, ponieważ zawieszone zostały wszelkie rozgrywki, nie notowano dochodów np. z dnia meczowego, ale pozostali zawodnicy na często wysokich kontraktach.

Nietrudno zrozumieć, że wznowienie rozgrywek i znoszenie ograniczeń co do obecności kibiców na trybunach, były dla klubów jak haust powietrza. Polska była jednym z pierwszych krajów, gdzie wpuszczono widzów np. na mecze, teraz na podobny krok zdecydowała się np. UEFA, otwierając częściowo trybuny na mecze fazy grupowej Ligi Mistrzów i Ligi Europy.

Ponowny lockdown ten dopływ powietrza by odciął. Co więcej - skomplikowałby wszelkie rozgrywki organizacyjnie.

Przejdź do następnego slajdu ------->

Więcej: Koronawirus. Kluby Premier League mogą stracić aż miliard euro, jeśli kibice nie wrócą na trybuny. Co z PKO Ekstraklasą?

10/11
W pierwszej fazie pandemii, w czasie lockdownu w Polsce...
fot. Pixabay.com

Handel

W pierwszej fazie pandemii, w czasie lockdownu w Polsce otwarte były sklepy spożywcze, apteki i drogerie, ale traciły wszystkie pozostałe sklepy i galerie handlowe. Część klientów przeniosła się do wirtualnej rzeczywistości, decydując się na zakupy przez Internet. To jednak nie było to samo i branża zanotowała straty.

Odmrażanie gospodarki było trudnym procesem i jej ponowne zamrożenie wywarło by jeszcze większe i negatywne skutki. Jak pokazują przykłady zza granicy - choćby Australii - ponowny lockdown, nawet jeśli lokalny, wiążę się z zamknięciem galerii handlowych i sklepów (poza tymi wymienionymi na początku, z artykułami pierwszej potrzeby).

Przejdź do następnego slajdu ------->

Zobacz: Koronawirus w Poznaniu: Miasto opustoszało. Tak wyglądają galerie handlowe, centrum, dworzec i lotnisko [ZDJĘCIA]

11/11
Po pierwszym lockdownie w Polsce, w czasie odmrażania...
fot. Pixabay.com

Salony fryzjerskie, kosmetyczne, tatuażu, piercingu

Po pierwszym lockdownie w Polsce, w czasie odmrażania gospodarki, ludzie wyczekiwali momentu, w którym zostaną znów otwarte salony fryzjerskie czy kosmetyczne. Gdy tak się stało, "rzucili się" do umawiania wizyt i jeśli ktoś zaspał w blokach startowych, to na wolny termin mógł czekać nawet miesiąc. Co stało się później? Branżę dopadła rzeczywistość. Niektóre salony upadły w czasie lockdownu, kiedy nie było dochodów, ale trzeba było płacić np. czynsz.

Po pierwszej fali rozprężenia i wizyt, od fryzjerów można było usłyszeć, że klientów ponownie zdarza się brakować. Niektórzy byli wystraszeni rosnącymi dobowymi liczbami nowych zakażeń, inni ograniczyli częstotliwość wizyt pracując zdalnie. Niemniej, branża mogła jakkolwiek funkcjonować. Ponowny lockdown znów wprowadziłby ją w kryzysową sytuację.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczPrzejdź na i.pl

Zobacz również

Takie są objawy boreliozy - lista. Oto najpowszechniejsze symptomy boreliozy

Takie są objawy boreliozy - lista. Oto najpowszechniejsze symptomy boreliozy

Tyle wody zużywasz przy praniu czy zmywaniu. Tak możesz płacić mniejsze rachunki

Tyle wody zużywasz przy praniu czy zmywaniu. Tak możesz płacić mniejsze rachunki

Polecamy

Ruszyły spektakularne pokazy w Poznaniu! Impreza zgromadziła tłumy. Zobacz zdjęcia!

Ruszyły spektakularne pokazy w Poznaniu! Impreza zgromadziła tłumy. Zobacz zdjęcia!

Takie są objawy boreliozy - lista. Oto najpowszechniejsze symptomy boreliozy

Takie są objawy boreliozy - lista. Oto najpowszechniejsze symptomy boreliozy

Polak zdobył najwyższy szczyt Spitsbergenu. "Dla to mnie niezwykle ważna chwila"

AKTUALIZACJA
Polak zdobył najwyższy szczyt Spitsbergenu. "Dla to mnie niezwykle ważna chwila"