Kierowcy ciężarówek, należących do przewoźników z Unii Europejskiej, którym władze białoruskie w ramach odwetu za sankcje nałożone przez UE na Białoruś i Rosję za inwazję na Ukrainę zabroniły przemieszczanie się przez terytorium kraju, zostali zobowiązani do tankowania pojazdów na specjalnie wyznaczonych stacjach paliw, sprzedających olej napędowy po cenach, zbliżonych do cen w krajach UE. Za tankowanie na stacji, sprzedającej paliwo po cenie wewnątrzbiałoruskiej, kierowca ciężarówki z UE zapłaci grzywnę.
Specjalna, rozliczona na przewoźników z UE, cena litra oleju napędowego wynosi obecnie 3,58 rubla, czyli ok. 1,4 dolara. Tymczasem cena tegoż paliwa dla Białorusinów i osób fizycznych na zwyczajnych stacjach paliw, wynosi 2,34 rubla za litr.
O rozporządzeniu paliwowego białoruskiego monopolisty, które obowiązuje od 20 maja, poinformowały białoruskie media. Dziennikarze portalu Onliner.by sprawdzili, czy i jak chętnie kierowcy z UE, tankują droższe paliwo.
Pracownicy stacji benzynowej koło Grodna, na której mogą tankować ciężarówki z UE, ujawnili, że w ciągu dwóch pierwszych dni handlu droższym paliwem sprzedali zaledwie 30 litrów nowego diesla i to - kierowcom samochodów osobowych na białoruskiej rejestracji, którzy musieli tankować, gdyż dotarli do ich stacji z pustym bakiem.
Kierowcy ciężarówek, zarejestrowanych w UE, często mówili dziennikarzom, że po konsultacjach z pracodawcą rezygnowali z tankowania białoruskiego ON po zawyżonej cenie. Jak się okazało, tankowanie dieslem droższym, choć wciąż nieco tańszym od polskiego, nie opłaca się z uwagi na to, że po tankowaniu w Polsce przewoźnik może odliczyć od ceny paliwa wartość podatku VAT. Kolejnym problemem związanym z kupnem paliwa na Białorusi jest to, że do zapłaty są przyjmowane karty płatnicze tylko wybranych banków.
Z rozmów białoruskich dziennikarzy z kierowcami ciężarówek z UE wynika, że ci kierowcy, którzy zaryzykowali tankowania na stacjach paliwowych z niższymi cenami ON, zostali wytropieni przez odpowiednie służby białoruskie i ukarani grzywną za niewykonanie pouczenia, podpisanego przy wjeździe na Białoruś. W papierze, proponowanym kierowcom do podpisania przez białoruską służbę celną, zawarte jest zobowiązanie do tankowania tylko na specjalnie wyznaczonych stacjach paliw.
Źródło: Onliner.by
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Polecane oferty

motus
Scooty 10 Lite 2022 Hulajnoga elektryczna MOTUS
jedziesz, składasz, przenosisz, by bez problemu po…

bird
Air Czarny Hulajnoga elektryczna BIRD
pokonaj korki i korki z potężnymi osiągami, zerową…
Jakub Wiech: Ceny ropy naftowej wracają do poziomu sprzed wojny