Miejsce polskiej ekstraklasy to europejski czwarty szereg - konkretnie 32. miejsce. Nie oznacza to bynajmniej, że piłkarze z naszej ligi nie wzbudzają zainteresowania wśród klubów z absolutnego topu. Właściwie co okienko sprzedajemy przynajmniej jednego zawodnika do Anglii, Włoch albo Niemiec. Ostatnio atrakcyjni staliśmy się także dla Amerykanów, czego dowodem są transfery Buksy (potwierdzony) i Niezgody (w trakcie negocjacji), a wcześniej także Nikolicia, Frankowskiego czy Prijovicia.
Dobra wiadomość jest taka, że kluby na ogół zarabiają na tych transakcjach. Zła - że tracą czołowych piłkarzy już w trakcie sezonu. Zobaczcie, kto uszczuplał kadry w ostatnich latach.
Wideo
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.