Spis treści
Drastyczny stan pawilonu zoo w Poznaniu
Dokładnie 12 kwietnia 2022 roku zwiedzający poznańskie Nowe Zoo mieli okazję po raz pierwszy zobaczyć żyrafy w ich nowym domu – nowoczesnym pawilonie. Koszt tego przedsięwzięcia, które pozwoliło poznaniakom spotkać się “oko w oko” ze zwierzętami wynieść miał ok. 12 mln złotych. Zaledwie po dwóch latach od otwarcia miejsce zostało zamknięte dla zwiedzających.
- Jest to konsekwencją wykrytych wad, w tym usterki szyby w części użytkowanej przez żyrafy, której funkcją jest oddzielenie zwiedzających od zwierząt
- mówi Magdalena Pietrusik-Adamska, dyrektorka Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych.
- Obecnie trudno jednoznacznie stwierdzić, co jest przyczyną pojawiających się usterek
- dodaje Pietrusik-Adamska.
Żyrafy uciekały w popłochu
11 marca, internet obiegł drastyczny filmik opublikowany przez zawieszoną dyrektorkę poznańskiego zoo Ewę Zgrabczyńską ukazujący uciekające w popłochu oraz taranujące się nawzajem żyrafy.
- Kilka tygodni temu wypadła ogromna szyba z ramą, cudem nie doszło do wypadku śmiertelnego
- pisze Ewa Zgrabczyńska na swoim profilu na Facebooku.
- Ogromna szyba, drzwi spadające na żyrafy, sypiące się ściany, tynki. Chciałam, by firmy postawić pod sąd. Tam nie powinno być zwierząt i ludzi. Spękania ścian i zalania przy rozdzielni prądu, wypadające drzwi wewnętrzne i zewnętrzne
- dodaje Zgrabczyńska.
Obiekt 21 lutego objęty został nadzorem przez Spółkę PIM, która zajmie się obsługą gwarancyjną inwestycji, by jak najszybciej zdiagnozować przyczyn wszystkich usterek.
- Stanowisko odnośnie stanu technicznego pawilonu będziemy mogli zająć po zapoznaniu się z pełną dokumentacją z okresu gwarancyjnego i weryfikacją zgłoszonych wad, a w razie konieczności także po opracowaniu ekspertyzy
- mówi Maja Chłopocka, dyrektor ds. komunikacji i koordynacji inwestycji PIM
Zoo w Poznaniu żąda prawie 300 tys. zł od wykonawcy
- Nieprawidłowości w zakresie stanu technicznego budynku zostały zgłoszone przez dyrekcję ogrodu zoologicznego do wykonawcy (firmy Agrobex sp. z o.o.) w ramach trwającej gwarancji
- informuje Pietrusik-Adamska, dyrektorka Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych.
Ogród kilkakrotnie wzywał Agrobex do usunięcia stwierdzonych wad, chodzi między innymi o pękającą oraz nadmiernie wycierającą się posadzkę. Ostatecznie władze zoo zdecydowały się na zlecenie napraw innej firmie oraz wysłanie do Agrobexu przedsądowego wezwania do zapłaty łącznie 298 552,57 zł. Na komentarz w sprawie stanu pawilonu poznańskiego zoo nie zdecydował się nowy dyrektor placówki Grzegorz Karolczyk.
- Firma Agrobex odmówiła zapłaty żądanej kwoty wskazując, że posadzka została wykonana prawidłowo, zgodnie ze sztuką budowlaną i projektem
- przekazuje Pietrusik-Adamska, dodając że ogród rozpoczął procedurę związaną z wejściem na drogę sądową z wykonawcą pawilonu.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?